Pov. Mondo
Udałem się do pokoju Hiny dowiedzieć się co się stało, ale po drodze zauważyłem Monokume ciągnącego ciało Mukuro.-Ey czekaj! Co tu się wyprawia? - przyspieszyłem, a przede mną znowu pojawił się ten duszący dym. Znowu ona.
-No heeeej-uslyszałem już znajomy mi głos. Dziewczyna podeszła do mnie szczęśliwa, ale ciała Mukuro już nie było.
-Powiesz co tu się wyprawia? - zapytałem spokojnie.
-Może tak, a może nieee? - zaczęła się cicho śmiać widząc moje zirytowanie na twarzy.
-A może jednak tak? - powiedziałem stanowczo. Dziewczyna tylko spojrzała mi w oczy. Postanowiłem unikać z nią kontaktu wzrokowego.
-Proszę? - westchnąłem.
-Skoro już prosiiisz - uśmiechnęła się czule. - Ale zdajesz sobie sprawę, że nie będziesz mógł wziąść udziału w rozprawie, a powiedzenie komukolwiek o tym jest zabronione?
Spojrzałem na nią zaciekawiony i przytaknąłem.
-No cóż.- opowiedziała mi całą historię. Nie sądziłem, że ta osoba będzie sprawcą.
-A wiesz o co chodzi z tym atakiem na Celes? - zapytałem.
-Hmm? Tradycyjnie. Hazardzistka i Hifumi to dobrana para. - uśmiechnęła się.
-Rozumiem.
-No cóż poradzimy. Człowiek zawsze sięgnie swego racja? - zaśmiała się.
-Trudno się nie zgodzić.
-Przyznam dużo się słucha o tobie i Kiyotace. - złapała mnie za rękę i zaczęła prowadzić.
-W jakim sensie? - zapytałem. Zdziwiłem się jak znaleźliśmy się w jadalni. Ona się nie boi, że ją odkryją? Skoro to już ostatnia rozprawa to chyba jej wszystko jedno.
-No wiesz. Mondo zakochany w Kiyotace ze wzajemnością - powiedziała siadając przy stole, a na moich policzkach poczułem ciepło.
-Niech zgadnę. Historie z pocałunkiem też już znasz? - spytałem siadając obok.
-To dla ciebie zdziwienie? To widać jak się zachowujcie sami przy sobie oraz jak regujecie, gdy ktoś o tym o tym wspomni tak jak ty teraz. - dotknęła palcem mojego policzka i uśmiechnęła się. Postanowiłem zmienić temat.Chwilę omówiłem z Junko sprawę z antybiotykami i ku mojemu zaskoczeniu zgodziła się mi je oddać.
Przytuliłem ją czule. Niestety ja i moje szczęście jak zawsze zgrana para.
-Mondo? - głos wydobył się od strony wejścia do jadalni.
CZYTASZ
Krwawa miłość //Ishimondo
FanfictionPoznani przez Akademię Szczytu Nadziei.. Ponowne poznanie podczas morderczej gry.. Mondo Owada i Ishimaru Kiyotaka. Od nie przepadających za sobą osobami do najlepszych przyjaciół po.. Egzekucję. A co jeśli to wszystko było fikcją? Co jeśli wszyscy...