2.

189 2 0
                                    

   Ochłonęłam trochę i wyszłam na korytarz, jednak przez przypadek wpadłam na kogoś...

T/I: Oj przepraszam bardzo.

??: Nic się nie stało. Mam wrażenie, że nie widziałem Cię wcześniej.

T/I: I nie bez powodu, dzisiaj jest tu mój pierwszy dzień. Jestem T/I.

??: Miło mi poznać, jestem Taehyung, możesz mówić Tae.

   Chłopak się lekko uśmiechnął i podaliśmy sobie ręce na przywitanie.

Tae: Potrzebujesz z czymś pomocy?

T/I: Właściwie to tak. Wiesz gdzie jest szafka 235?

Tae: Tak, chodź to Ci pokażę.

   Podążałam tak za nowo poznanym chłopakiem, w międzyczasie z nim się poznając, aż w końcu dotarliśmy tam gdzie powinniśmy.

Tae: To tutaj.

T/I: Dziękuję.

Tae: Nie ma za co. To odkładaj co musisz i szybko leż na lekcje, jasne? 

T/I: Jasne. 

   Uśmiechnęliśmy się do siebie ciepło. Tae poszedł w swoją stronę, a ja odłożyłam to co powinnam, i akurat zadzwonił dzwonek, więc szybko poszłam do klasy, gdzie miała odbyć się moja pierwsza lekcja. Po drodze jeszcze trochę rozmyślałam o Taehyung'u. Bardzo szybko się okazało, że mamy ze sobą trochę wspólnego. Oczywiście nie wspominając o tym, jak bardzo był przystojny.

T/I: Dzień dobry. ~zamknęłam za sobą drzwi od klasy~

Nauczycielka: Dzień dobry. Moi kochani, dzisiaj dołącza do nas nowa koleżanka. Przedstaw się proszę.

T/I: Więc nazywam się Kim T/I, mam 18 lat i mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy.

Nauczycielka: Dobrze, usiądź proszę z... O, Jungkook'iem.

   Nie miałam najmniejszej ochoty z nim siadać, ale nie chciałam już pierwszego dnia robić problemów. Niechętnie podeszłam do ławki i usiadłam na wskazane mi miejsce. Po skończonej lekcji wyszliśmy na korytarz, a ja usiadłam sobie na dość małej ławce, gdy nagle podeszła do mnie jakaś dziewczyna. Kojarzyłam ją, widziałam ją w klasie siedzącą w przedostatniej ławce.

??: Cześć, T/I prawda?

T/I: Zgadza się. A Ty jesteś...?

??: Park Yeri.

T/I: Piękne imię. Miło mi poznać Yeri. A właśnie, wiesz może kim jest ten cały Jungkook czy jak mu tam?

Yeri: Właśnie nie wiem, najwyraźniej Cię nie polubił.

T/I: Tylko czemu?

Yeri: Hmm może jest na Ciebie za głupi.

   Spojrzałyśmy po sobie i wybuchłyśmy śmiechem. Już wiedziałam, że będziemy się bardzo dobrze dogadywać. Rozmawiałyśmy dopóki nie zadzwonił dzwonek na lekcje. Reszta lekcji minęła nam na szczęście całkiem szybko. Po powrocie do domu odłożyłam swoje rzeczy, zrobiłam sobie kanapkę, po której zjedzeniu postanowiłam jeszcze tego samego dnia spotkać się z Yeri i gdzieś wyjść, ze względu na to, że była dopiero godzina 15. Zadzwoniłam do dziewczyny, która na spotkanie się zgodziła, więc po chwili byłam już w umówionym miejscu, którym była mała kawiarnia w pobliżu mojego domu. Spotkałyśmy się tuż pod budynkiem.

Yeri: O, już jesteś.

T/I: Jakże mogłabym nie przyjść?

Yeri: Hah no tak. Dobra, to wchodźmy, tam jest wolny stolik pod oknem.

   Weszłyśmy do kawiarni i usiadłyśmy przy wolnym stole. Zaczęłyśmy sobie rozmawiać, jednak po chwili coś, a raczej ktoś przykuł moją uwagę. Tak. Był to Taehyung rozmawiający z Jin'em. Po chwili V mnie zauważył, więc uśmiechnął się i podszedł do naszego stolika.

CDN...

--Szybka wiadomość ode mnie! Uznałam, że jak już mam trochę czasu, to kolejne rozdziały będą pojawiały się codziennie około godziny 15. Mam nadzieję, że pasuje wam taki układ. Do jutra! 💜💜--

"Taehyung~ moja jedyna miłość..." ~ Kim Taehyung & Park Jimin x Reader ffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz