3.

167 4 1
                                    

   Weszłyśmy do kawiarni i usiadłyśmy przy wolnym stole. Zaczęłyśmy sobie rozmawiać, jednak po chwili coś, a raczej ktoś przykuł moją uwagę. Tak. Był to Taehyung rozmawiający z Jin'em. Po chwili V mnie zauważył, więc uśmiechnął się i podszedł do naszego stolika.

Tae: T/I? Czy ja dobrze widzę?

T/I: O ile nie oślepił Cię mój blask to tak.

   Obydwoje się zaśmialiśmy, a Yeri i mój brat patrzyli po sobie nieco zdezorientowani.

Jin: Wy się znacie?

T/I: Tak, Tae mi dzisiaj pomógł w szkole znaleźć moją szafkę. Jeszcze raz Ci dziękuję.

Tae: Nie ma za co.

   V odpowiedział nie przestając się uśmiechać, przy czym patrzył mi się głęboko w oczy. Czułam jak powoli zaczynam się rumienić. W międzyczasie Jin zwrócił się do Yeri.

Jin: Ty pewnie jesteś nową koleżanką T/I?

Yeri: Tak, jestem Yeri. Bardzo miło mi poznać.

Jin: Ja jestem Jin, jej brat.

   Podali sobie ręce na powitanie, po czym Yeri odezwała się do mnie.

Yeri: T/I? T/I ogłuchłaś?!

   Nie słyszałam jej. I nic dziwnego. Jak mogłabym się skupić podczas gdy przystojny brunet przeszywa mnie na wylot swoim wzrokiem?

Yeri: T/I! ~uderzyła mnie w ramię~

T/I: Ał! No co?

   Jin i Yeri się ze mnie zaczęli śmiać, po czym on się odezwał.

Jin: Dobrze, to my już pójdziemy. Do zobaczenia T/I. ~zaczął mówić do Yeri~ Ciebie też mam nadzieję, że wkrótce spotkam.

Yeri: Pa pa...

   Powiedziała to wciąż się uśmiechając. Jin puścił do niej oczko, po czym złapał Tae za kaptur i wyszli z budynku.

Yeri: To serio był Twój brat?

T/I: Tak, a co?

Yeri: Masz jego numer?

T/I: A weź przestań.

   Powiedziałam szturchając ją w ramię, po czym oby dwie się zaśmiałyśmy.

Yeri: Dobra, Ty mi lepiej powiedz coś o tym chłopaku.

T/I: Ale co masz na myśli? ~zapytałam ją udając, że nie wiem o co chodzi, jednocześnie patrząc gdzieś przez okno~

Yeri: No no, przecież widziałam jak na siebie patrzycie.

T/I: W zasadzie nie wiem o nim za dużo, spotkaliśmy się dzisiaj w szkole.

   Rozmawiałyśmy tak do wieczora, kiedy to o godzinie 19 postanowiłam wrócić do domu. Po powrocie do domu zobaczyłam Jin'a siedzącego w salonie.

Jin: O, już myślałem, że w końcu nie przyjdziesz. ~zachichotał~ Chciałem Ci powiedzieć, że jutro mam wolne.

T/I: Oo, to super, tylko chciałam do mnie jutro po lekcjach zaprosić Yeri. Nie będzie Ci przeszkadzała, prawda?

Jin: Ależ skąd, wręcz przeciwnie. Chętnie ją poznam.

T/I: Okej, to ja już idę na górę.

Jin: Nie zjesz już nic?

T/I: Nie, najadłam się w kawiarni.

Jin: No dobrze, dobranoc.

T/I: Dobranoc.

   Tak jak powiedziałam tak zrobiłam. Przygotowałam się na następny dzień, ogarnęłam się do snu i poszłam spać. 

CDN...

"Taehyung~ moja jedyna miłość..." ~ Kim Taehyung & Park Jimin x Reader ffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz