Pov. Kate
Obudziłam się i sprawdziłam godzinę była 23:50.23:50?! KURWA SPÓŹNIĘ SIĘ!
Szybko ubrałam się i wybiegłam z domu. Po paru minutach byłam na miejscu. Pobiegłam do biura i przebrałam się szybko w koszule stróża, której nie nałożyłam w domu w tym całym pośpiechu. Upewnił am się że nie ma żadnych kamer w pomieszczeniu i szybko przebrałam koszulę.
- Co my tu mamy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zapięłam w pełni koszule i się obróciłam.
- Glitch?! Co ty tu robisz?... PODGLĄDAŁEŚ MNIE?!
- Nieeeee, no co tyyy...
- Mhm, jasne...
- Kate, mam pytanie.
- No?
- Ile ty masz lat? Tak pytam...
- 21.
- Czyli jesteś już po osiemnas... No... Nie ważne.
Już wiedziałam o co mu chodzi. Eh, zbok. Ale przecież na początku był normalny... Może poprostu zawsze taki był. Zapytam Vanny, ona go najlepiej zna.
- Ja idę poszukać Vanny, muszę się jej coś spytać.
- No... Dobra...
- Do potem!
Pov. GlitchTrap/Vincent
Ona napewno zapyta się Vanny o mnie, oby mnie nie wydała... Stracę wtedy zaufanie Kate.
Z nudów zacząłem chodzić po galerii. I oczywiście, znalazłem koleszke Jeremy'ego który mnie raczej nie lubi.
- Co ty tu robisz?
- Chodzę.
- Tak poprostu?
- No ,a co?
- No nic.
- Okej.
- Co ty chcesz zrobić?
- Ale co zrobić?
- Jestem pewny że ty chcesz coś zrobić Kate!
- Ty tak na poważnie?
- T-tak!
- Słuchaj Jeremy, ja nie chce mieć żadnych wrogów ani nic a, ty masz jakiś problem do mnie.
- ... Dobra, jak nie masz żadnych złych zamiarów to okej...
- Dobra?...
Dziwne to było, że chłopak nagle dostał odwagi, chociaż, widziałem że i tak się boi...
Pov. Jeremy
Nie miałem zaufania wobec Vincenta, byłem pewny że może coś zrobić Kate.
- Cześć Jeremy.
- H-huh?
Spotkałem Kate, myślałem że chodzi z Vanessą czy coś.
- Cześć...
- Słuchaj, mam problem.
- Jaki?...
- Zapomniałam latarki z domu w pośpiechu!
- Uff, myślałem że coś gorszego...
- Huh?
- ZNACZY N-NIC...
- No okej... To mogę iść z tobą? Bo Vanessy znaleść się nie da-
- Wiem coś o tym-
Pov. Kate
Szłam z Jeremym przez duże korytarze.
Nagle przybiegła Vanny.- Cześć Kate! I ty tam yyy nie wiem jak się zwałeś typie.
- Jestem Jeremy-
- NIE ISTOTNE! Chodź Kate, bo muszę tobie i GlitchTrapowi coś pokaza-
Dziewczyna nie dokończyła ponieważ pojawił się GlitchTrap.
- Cześć~
- Ehh...
- Cześć Glitch! -*Ofuk plan się nie uda*
- Co wy tu robicie?
- Chodzimy? -odpowiedział NIE MIŁO Jeremy
- To akurat widzę...
- Mhm...
Chwilę wszyscy staliśmy w ciszy.
- Okej, Kate, potrzebna mi jesteś na chwilę.
- O nie nie nie nie nie, nie ma mowy!
- Chill, to tylko na chwilę.
- NAH. - powiedział Jeremy że zdenerwowaniem. Jakby mnie bronił, serio?
- Ehh nie to nie. -Vinc teleportował się obok Jeremy'ego, wziął mnie na ręce i teleportował się w miejsce w którym przed chwilą stał.
- G-GLICHTRAP?!
- Okej ludzie, my pewnie za niedługo wrócimy, adios.
- VINCENT TY- Nie zdążyłam powiedzieć bo, się gdzieś teleportował.
- Nie no serio?! - Wykrzykną wkurzony Jeremy.
- Nie wiedziałam że to się stanie tak szybko... I to bez mojej pomocy. - Powiedziała Vanny.
Pov. Vanny
Czyli co?... Swatka się udała bez mojej pomocy czy jak?... Pewnie już się ogarnął i wiedział co zrobić. Mogę se wyobrazić co Vincent potrafi wymyśleć ( ͡° ͜ʖ ͡°).
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No, to tyle narazie jak na ten rozdział
( ͡° ͜ʖ ͡°).Miłego dnia/nocy!
CZYTASZ
You're mine and only mine (GlitchTrap x Night guard)
Random[ZAWIESZONE] Kate ma 21 lat, jest nowym nocnym stróżem nocnym w Mega Pizzaplexie. Poznaje tam Vanessę i Jeremy'ego. Z czasem poznaje również siostrę Vanessy, Vanny. Potem poznaje tajemniczego królika który staje się jej częścią życia, ale z czasem...