Rozdział 4

418 14 0
                                    

###############################################

POPRAWIONY

misiaooooo

###############################################


Zobaczyłam Sterlinga Knighta! Nie wierzyłam własnym oczom, przecież to był mój idol! Popatrzyłam się jeszcze raz w jego stronę i nie mogłam dojść do siebie. Jestem jego wielką fanką! Lecz nie chciałam być, jak te puste lale, które proszą o autografy, więc szłam dalej z Jonasami i Sel. A w duchu piszczałam z radości. Nagle spojrzał się w naszą stronę i skierował się w naszym kierunku. Spoglądałam to na niego to na Sel, która bała się, czy nie zrobię niczego głupiego. W końcu wiedziała,że kocham go i słucham od 2 klasy gimnazjum.

-Hej, chłopaki!-przywitał się z Jonasami-No,no widzę, że nie przyszliście tu sami.-mrugnął do mnie i uśmiechnął się.

-W sumie, to jesteśmy tu z nimi na wakacjach.-odpowiedział Joe.

-Pozazdrościć wam.-znów spojrzał na mnie tym swoim zniewalającym uśmiechem. Kątem oka spoglądałam na Joe'go, który zaciskał pięść. Chyba nie przepadał za chłopakiem,bo jak najczęściej,jak tylko mógł zerkał na brata.

- Dziękujemy!-zaśmiał się nerwowo Nick-Niestety, my musimy już lecieć, w końcu trzeba się trochę zabawić.

-Nie no, jasne! Miłej zabawy.-krzyknął do nas jeszcze Sterling i zaraz zniknęliśmy w tłumie.

Klub był duży, więc nie było wielkiego przepychu ludzi. Nagle Selena z Nickiem zniknęli nam z oczu, a Joe poszedł na chwilę do baru, aby przynieść nam coś do picia. Zamknęłam oczy i wsłuchałam się w muzykę,puszczali Queena „I want to break free". Nucąc sobie piosenkę, poczułam kogoś oddech na szyi i zaraz głos przy uchu.

-Pięknie śpiewasz, ale i tak to nie ma porównania z tym, jaka piękna jesteś.-usłyszałam od obcej osoby. Otworzyłam oczy i w pośpiechu odwróciłam się. Za mną stał Sterling.

-Ojeju! Wystraszyłeś mnie-zaśmiałam się nerwowo.

-Przepraszam. Nie mogę oderwać od ciebie oczu. Mógłbym tak patrzeć się godzinami.-uśmiechnął się do mnie i wziął moją dłoń w swoją

-Zatańczymy?

Kiwnęłam przytakując głową.

Co jakiś czas tańcząc szukałam bruneta. Głównie siedział przy barze i zamawiał, co chwilę nowy kieliszek wódki. Wyglądał na smutnego i wkurzonego, gdy obracał się w moją i Sterlinga stronę. Blondyn nie opuszczał mnie na krok. Wiedziałam, że Joe nie był zadowolony z przyjścia dawnego przyjaciela, ale byłam nim tak zafascynowana, że wróciłam w wir tańca.

^Joe^

Gdy dotarliśmy na miejsce, dostrzegłem naszego dawnego kumpla, Sterlinga. Spojrzałem się na Demi, która wyglądała na wniebowziętą widząc go. Gdy do nas podszedł myślałem, że zaraz moja pięść wyląduje na jego twarzy, za to jak się patrzy w kierunku mojej Demi. Chwila...Nie mojej... Po wejściu do klubu od razu skierowałem się w stronę baru,aby przynieść mi i Demi drinka, tylko, że jak odwróciłem się to zobaczyłem, że Demi tańczy ze Sterlingiem. Nie mogąc tego wytrzymać prosiłem by barman dolewał mi wódkę. Patrzyłem się, co kilka minut na nich, ale tylko byłem co raz bardziej zrozpaczony tym, jak świetnie się bawią. Nawet nie zauważyli, że zniknąłem. Nagle usłyszałem, że rozpoczyna się karaoke. Nim spostrzegłem, Sterling już był na scenie i DJ puścił „Hero". Przez cały utwór, który śpiewał, wpatrywał się w Demi, a ona z uśmiechem na twarzy i rumieńcami klaskała. Wkurzyłem się jeszcze bardziej. To powinienem być ja! To na mnie powinna się patrzeć takim wzrokiem. Tylko, czemu ja się denerwuję? Podobno się tylko przyjaźnimy...

Zawsze przy Tobie *POPRAWIANA*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz