Rozdział dziewiętnasty: Podkochiwałam się w Dylanie

109 6 0
                                    

„Jedno może się zdarzyć i być całkowitym kłamstwem; inna rzecz może się nie wydarzyć i być prawdziwsza niż prawda." – Tim O'brien

Emily

Przesunął ostrymi pazurami rozrywając czarną koszulkę, cały czas powtarzał te same słowa. Cały czas dopominał się tego samego. Paskudny stwór stawał się coraz bardziej niewyraźny, a powieki cięższe. Dziwny jęk rozległ się w pomieszczeniu, nie potrafiłam określić, czy należał do mnie. Jeśli to był mój głos, brzmiał niesamowicie żałośnie.

Krzyk. Trzask. Krzyk. Trzask. Dźwięki dochodziły do mnie w zwolnionym tempie, powoli starałam się zlokalizować skąd dochodziły. Ostre światło wdzierało się w moje powieki, zamrugałam kilkakrotnie wyostrzając wzrok. Nade mną wisiał kryształowy żyrandol, wisiorki migotały rozpraszając światło. Uniosłam nieco rękę, tak, że przysłoniła źródło światła, przypominała księżyc podczas zaćmienia. Promienie okalały dłoń, na której skrzyła się ciemnobrunatna czerwień, obróciłam patrząc na jej wewnętrzną stronę. Całkowicie była pokryta, jakby czerwoną farbą.

Krzyk. Trzask. Ponownie dotarły do moich uszu. Zamrugałam starając się wrócić do rzeczywistości. Przekręciłam się na bok z głuchym jękiem na ustach, potem na brzuch. W pomieszczeniu obok dostrzegłam dwie postacie. Zacisnęłam szczękę, z trudem unosząc ciało na rękach. Powoli przeczołgałam się pod ścianę, chwyciłam za torebkę i razem z nią ruszyłam w stronę drzwi, z którego dochodziły dźwięki walki.

Później cała akcja przybrała szybki obrót. Krzyki. Wystrzał. Ubrudzona krwią twarz brata tuż przy mojej. W jego oczach lśniły łzy, a dolna szczęka drżała. Czułam dłonie na policzkach, zapach jego trzęsącego się ciała, gdy przytulał moje nim nastała ciemność.

***

Leniwie otworzyłam powieki, które natychmiast zamknęłam porażona jasnym białym światłem. Ponowne podejście było łatwiejsze. Zmrużyłam powiekę, wpuszczając minimalną ilość światła, następnie uchylałam ją coraz szerzej, aż w końcu całkowicie otworzyłam. Tak samo postąpiłam z drugim okiem. Rozejrzałam się po sterylnym pomieszczeniu, w prawej dłoni miałam wbitą igłę, jak się okazało od kroplówki. Na drugiej zaś, na palcu wskazującym było uczepione jakieś urządzenie, z którego wychodził przewód.

― Jesteś w szpitalu.

Uniosłam głowę napotykając zmęczoną twarz i ciemne tęczówki.

― Co się stało? ― Zapytałam, jednocześnie krzywiąc się na dźwięk własnego głosu. Brunet podał mi szklankę z wodą. Od razu upiłam spory łyk. Przyglądał mi się badawczo. ― Co się stało? ― Ponowiłam pytanie.

― Pamiętasz coś?

Wzruszyłam ramionami. Miałam mętlik w głowie i musiałabym się porządnie wysilić, aby przypomnieć sobie cokolwiek.

― Uratowałaś mi życie ― powiedział, uśmiechając się. Lecz nie wyglądał na szczęśliwego, wręcz przeciwnie, jakby wolał wtedy... ― Zostałaś zaatakowana. Matt ustala kim mógł być ten mężczyzna. ― Rozchyliłam wargi chcąc coś powiedzieć, ale Tay uniósł dłoń. ― Porozmawiamy o tym później, teraz odpocznij.

Opadłam zrezygnowana na poduszkę. Oczywiście, chciałam wiedzieć co dokładnie się wydarzyło, lecz nie miałam na to siły. Odpuściłam na czas odpoczynku.

***

Przełączałam kanały w telewizji żadnemu nie poświęcając większej uwagi, niewiarygodne, że niektórzy ludzie nie potrafią żyć bez tego pudełka. Będąc zamkniętą w domu w San Francisco sama poświęcałam większą część dnia na oglądanie seriali, z czasem przerzuciłam się na programy naukowe. Zdarzyło mi się też obejrzeć w weekend maraton telenoweli, której tytułu nie pamiętam, w towarzystwie Kai'a. Tak, kto by pomyślał. Ja i Kai na jednej kanapie, zapychający się popcornem, bekonowymi chrupkami i ciastkami Oreo. Ten facet miewał przejawy człowieczeństwa, po prostu rzadko to okazywał. Nie wiem co przeszedł w swoim życiu i co skłoniło, go do zamordowania swojego rodzeństwa, ale na swój beznadziejny sposób był w porządku. Opiekował się mną.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 21, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Meet Me On The West Coast || TVD + TO ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz