-Bardzo dobrze, że się zgodziłaś na tą imprezę.- powiedziała moja przyjaciółka.
-Nie zgodziłam się z własnej woli, zostałam przymuszona przez ciebie.- odpowiedziałam machając palcem przed telefonem.
-Nie wybrzydzaj dawno na imprezie nie byłaś.
-Dwa tygodnie to nie jest jakoś długo.- oznajmiłam.
-A ty z kim w ogóle jedziesz bo nie wiem czy mam po ciebie przyjeżdżać, czy co?- zapytała malując usta czerwoną pomadką.
-Jadę z Alex'em.- odpowiedziałam poprawiając swoją bluzkę.
Przy wyborze ubrań na dzisiaj oczywiście pomagała mi Vanessa, było kilka kłótni o ty, że ona by założyła spódniczkę. Doszłyśmy, jednak do porozumienia i założyłam top na długi rękaw z odkrytymi plecami w wzór zebr, czarne szerokie jeansy, do tego czarna torebka i okulary. Makijaż zrobiłam taki jak zwykle robię, a włosy związałam w luźnego niskiego koka.
-O czym gadaliście jak poszłam, bo Michael mówił, że zostaliście sami?- zapytała Vaness.
-A wiesz o jakiś bezsensownych rzeczach.- odpowiedziałam.
-Widzę, że kłamiesz mów prawdę.- powiedziała z zaciekawieniem.
-Wiesz co musze kończyć Alex do mnie dzwoni, pogadamy później.- powiedziałam, bo chłopak na prawdę zaczął do mnie dzwonić.- cześć.- rozłączyłam się.
Chwilę później odebrałam połączenie od chłopaka.
-Ja już czekam zbieraj się mała.- powiedział swoim zachrypniętym głosem.
-Ja już idę daj mi pięć minut.- odpowiedziałam.
-Dobra czekam cześć.- oznajmił i się rozłączył.
Ja jeszcze poprawiłam pomadkę i zeszłam na parter. Rodzice na szczęście byli w sypialni, więc nie musiałam z nimi gadać przed wyjściem. Jedynie Kevin siedział w salonie i oglądał film. Przeszłam szybkim krokiem do korytarzu.
-A ty siostra gdzie się wybierasz?- nieoczekiwanie usłyszałam za plecami głos mojego brata.
-A co cię to interesuje.- odpowiedziałam zakładając białe air forcy.
-Zapytać się nie mogę.
-Nie nie możesz.- powiedziałam zakładając moją ukochaną czarną skórzaną kurtkę.
-Idziesz do tego kochasia.- blondyn zaczął dopytywać.
-Nie.
-To gdzie idziesz?- znowu zadał pytanie.
Po cholere on się tak dopytuje.
-Idę na imprezę.- odpowiedziałam.- podoba ci się odpowiedź.
-Oczywiście, miłej zabawy siostra.- powiedział i odwrócił się plecami do mnie kierując się ponownie do salonu.
Co on taki miły?
-Cześć.- krzyknęłam w jego stronę na co nie odpowiedział.
Kiedy chłopak zniknął z mojego pola widzenia, przekręciłam klucze w zamku i otworzyłam drzwi. Gdy wyszłam z domu zamykając powoli drzwi wejściowe, zobaczyłam czarnego mustanga czekającego na mnie przed wjazdem, a w aucie czekał już na mnie brązowooki chłopak. Szybkim krokiem podeszłam do samochodu, okrążyłam go i wsiadłam do środka.
-Musiałem czekać więcej niż obiecałaś mała.- powiedział chłopak gdy ja zapinałam pasy.
-I co z tego.- odpowiedziałam spoglądając w stronę chłopaka.
CZYTASZ
Raj zwany piekłem
RomansMyślałam że będąc z tobą jestem w raju, lecz dla ciebie raj to piekło... Pierwsza część trylogii "Heaven" _________ ©_Skipper__ 2021/2022/2023