Bungo Stray Dogs Light Novel vol. 7 ~ Tłumaczenie PL

𝐑𝐨𝐳𝐝𝐳𝐢𝐚ł 𝐈𝐕 [𝟒.𝟏]

❝Czy mógłbyś umieścić tę ozdobę po prawej stronie przy suficie? Tak, właśnie tam. Tylko trochę wyżej, proszę.❝

Dazai przygotowywał się do bankietu w sali przyjęć w budynku stoczni. Właściciel zbankrutował i nigdzie go nie było, więc podupadła stocznia stała się idealnym miejscem do zakorzenienia się nielegalnych organizacji. Dok dawniej używany do naprawy statków był teraz pustym terenem, podczas gdy otaczający go trzypiętrowy budynek popadł w ruinę i popadł w ruinę.

Wewnątrz budynku byli Dazai i Randou. To, co kiedyś najprawdopodobniej było pokojem ozdobionym drogimi obrazami i miękkimi skórzanymi krzesłami, teraz było rozpadającym się holem pełnym potłuczonego szkła i usianego plamami z przeciekającego dachu. A Dazai był w trakcie przebudowy tej przestrzeni dokładnie według własnych upodobań.

❝Uff... jestem taki podekscytowany. Założę się, że Chuuya będzie zachwycony, gdy zobaczy urządzamy wielką imprezę, by uczcić jego nowo odkrytą wolność.❝

Nucił wesołą melodię, wieszając na ścianie girlandę z materiału. Nawet z prawą ręką w gipsie był w stanie przyozdobić ściany jedną po drugiej jaskrawą dekoracją.

❝Och, wow! Ta girlanda jest taka długa! Warto poświęcić każdą sekundę na jej przywieszenie. Założę się, że mógłbym pokryć tym każdy cal ściany. Randou, tutaj. Trzymaj ten róg dla mnie. Wszystkie te wspaniałe dekoracje poruszą Chuuyę do łez.❝

Wysokiej jakości dywan w kolorze głębokiego szkarłatu był rozłożony na podłodze, podczas gdy mp3 odtwarzała optymistyczną, nowoczesną muzykę pop, popularną wśród nastolatków. W głębi pokoju stał wózek do serwowania ozdobiony złotymi ozdobami; na szczycie znajdował się kolosalny tort, który mógł nakarmić dwadzieścia osób, a nawet więcej. Światła błyskały naprzemiennie żywymi kolorami w ciemnym pomieszczeniu, zmieniając je co kilka sekund w głębokie morze, mroczny horyzont i soczysty zielony las.

❝Nie wiem, Dazai... Mam wrażenie, że każda normalna osoba chciałaby cię zabić przy takim powitaniu...❝ - Randou zauważył nieśmiało, pomagając rozwieszać dekoracje.

❝Dlaczego to mówisz?❝ - zapytał ciekawie Dazai. Wieszał nieskończenie długą, karmazynową girlandę. - ❝Wszystko w tym krzyczy: «Gratuluję zwolnienia z obowiązku, Chuuya». Dobre przekąski, dobre drinki, dobra muzyka, uśmiechnięci przyjaciele... Czego tu brakuje?❝

❝Chociaż przyznaję, że mogę nie wiedzieć, co jest teraz popularne wśród nastolatków... Jestem całkiem pewien, że nie lubią pułapek, przynajmniej...❝

Randou z niepokojem wpatrywał się w podłogę jak małe zwierzę. Omawiany dół był całkowicie ukryty dzięki dywanikowi, który znajdował się tuż przed gigantycznym ciastem widocznym od wejścia – dokładnie tam, gdzie ciekawość prowadziłaby każdego, kto zaprosił go do środka.

❝Hee-hee-hee... Ale to nie jest zwykła dziura ! Po pierwsze, jego owczarni przyjaciele będą klaskać i gratulować Chuuyi, gdy jest prowadzony na tyły, gdzie wejdzie na dół i spadnie prosto w dół. Oczywiście taka drobna pułapka nawet nie zmusi go do mrugnięcia okiem, ponieważ po prostu odbije się od ziemi i wyskoczy z powrotem. Na nieszczęście dla niego jednak nie ma pod ziemią żadnego gruntu do rozpoczęcia. To, co czeka na niego na dnie dołu, to gęste błoto, który utopiłby nawet łyżwiarza stawowego, gwarantowane. Nawet Chuuya miałby trudności z ucieczką. A potem... hee-hee-hee... prawdziwy gość honorowy – czterdzieści dag mąki – spadnie na głowę Chuuyi, gdy próbuje uciec z błota. I nie mówię o odkurzaniu jak o romantycznym śniegu. Nie – tona mąki zakopie go od stóp do głów, gdy wpadnie do dołu. Umiejętności Chuuyi działa tylko na rzeczach, których dotyka, więc nawet jeśli zdobędzie jedną warstwę mąki ze swojego ciała, nadal pozostanie dużo drobnego proszku, który nie dotyka go bezpośrednio. W końcu będzie musiał skupić grawitację wokół ust, żeby się nie udusić. Potem, gdy ledwo może oddychać, zrobi jedyną rzecz, jaką może, by walczyć: krzyczy na mnie przekleństwa. A te krzyki posłużą jako muzyka w tle na imprezie, gdy będę brał udział w rozkładzie. Ach...! Dosłownie drżę z podniecenia!❝