Gdy są wobec ciebie agresywni
(Jesteście już narzeczeństwem miesiąc)
*nie wiem czy nie było już takiego rozdziału ale powiedzmy że nie*Bang Chan
Chan pracował właśnie nad nową piosenką i poprosił cię o zrobienie mu herbaty. Gdy ją zrobiłaś poszłaś do jego studia i postawiłaś obok niego. Kiedy podnosiłaś rękę on przez przypadek ją potrącił przez co wylałaś napój na kartkę z tekstem.
- Co ty zrobiłaś?! - krzyknął wściekły Chan.
- Przepraszam ale to ty popchnąłeś moją rękę. - próbowałaś się tłumaczyć.
- Najlepiej zwalić na kogoś! Zejdź mi z oczu! - po tych słowach wyszłaś. Wbiegłaś do waszej sypialni i usiadłaś na łóżku płacząc. Nie chciałaś zniszczyć jego pracy bo wiedziałaś że ciężko nad nią pracował. Po chwili usłyszałaś kroki na korytarzu a drzwi do pokoju lekko się uchyliły.
- T/I przepraszam. To moja wina. Popchnąłem twoją rękę. Proszę nie płacz. - mówił spokojnym głosem. - Ty chciałaś dobrze. - przytulił cię.
- A-ale tekst... jest z-zalany. - popatrzyłaś na chłopaka.
- Wszystko da się odczytać, nie martw się. - uśmiechnął się szeroko a ty wtuliłaś się w jego tros.
Jebać piosenkę, T/I jest ważniejsza.
Minho
Bardzo chciałaś nauczyć się układu do MANIAC ale sama nie umiałaś więc poprosiłaś Minho o pomoc. Liczyłaś na dobrą zabawę ale Lee cały czas krytykował twój taniec.
- Ruszasz się jakbyś miała kij w dupie. Tyle to ćwiczyliśmy a dalej nie umiesz. Jestes beznadziejna. - Po tych słowach miałaś już dość.
- Pierdole to. - powiedziałaś I chciałaś wyjść ale chłopak cię zatrzymał.
- T/I nie Idź. Przepraszam że tak cię traktowałem. Wiesz że jeśli chodzi o taniec jestem perfekcjonistą. - przyciągnął cię do siebie i przytulił.
- Wiem ale nie potrafię znieść krytyki z twoich ust. - przytuliłaś się mocno do torsu chłopak.
- Już nie będę tak mówić. Wracajmy do ćwiczeń. - odkleiłaś się od chłopaka I wróciłaś na swoje miejsce.
Za ostro ją potraktowałem.
Changbin
Była sobota więc jak co tydzień wzięłaś się za sprzątanie. Puściłaś sobie muzykę i szczęśliwa zaczęłaś ścierać kurze w salonie. Nie i obeszło się bez śpiewania i rapowania. Podczas rapowania kwestii Bina przyszedł posłuchać.
- Szczerze T/I, strasznie. - powiedział krzywiąc się.
- Aha dzięki. - powiedziałaś smutna.
- No żartuje przecież, super ci wyszło. - zaśmiał się chłopak.
Jak mogła pomyśleć że mówię szczerze?
Hyunjin
Hyunjin często mówił że coś mu się w tobie nie podoba. Raz że z gruba, raz że za chuda, tutaj brzydka, tam tapeciara. Wiedziałaś że nie jesteś idealna ale on naprawdę przesadzał. Wróciłaś właśnie z zakupów i chciałaś pokazać narzeczonemu co kupiłaś. Ubrałaś czerwoną obcisłą sukienkę I zeszłaś na dół.
- I jak? - stanęłaś przed chłopakiem.
- Wyglądasz strasznie. - powiedział mierząc cię wzrokiem. Nie wytrzymałaś zaczęłaś płakać. Usiadłaś na schodach I płakałaś. Starałaś się dla niego a on tylko krytykował. - Kochanie. - podszedł do ciebie i przytulił. - Przepraszam. Wyglądasz ślicznie. - popatrzyłaś na niego a on lekko się uśmiechnął. Wytarł rozmazany tusz i znowu mocno przytulił.
CZYTASZ
Reakcje Stray Kids [ZAKOŃCZONE]
FanfictionCzytacie na własną odpowiedzialność!!! Nie ponoszę konsekwecji za: •skręcanie z cringu •załatwienie potrzeb fizjologicznych w nieoczywkiwanym momencie •śmierć przez za duża ilość głupoty •odjęcie punktów IQ itp. Przepraszam za błędy i na samym pocz...