25

2.3K 49 48
                                    

Kiedy wygadujesz się przyjaciółce/przyjacielowi

l- laska
t- typ

Takie coś - twoje myśli

!NA KOŃCU WAŻNE PYTANIE!

Bang Chan l

Siedziałaś przytulona do Soyeon i opowiadałaś jej wszystko ze szczegółami.

- No i-i nagle zobaczyłam j-jak... ją ca-całuje. - mówiłaś płacząc.

- Jaka szmata! Jak mógł cię zdradzić?! Przecież podobno byłaś dla niego wszystkim. Idiota. - mówiła wściekła. Widać było że też to przeżywała. - Jebać go nie zasługuje na ciebie. - pokręciła głową. - Zapomnijmy o nim. Pooglądajmy coś. - powiedziała włączając netflixa.

- D-dobry p-pomysł. - wytarłaś łzy i lekko się uśmiechnęłaś.

Jebać go. Zdradził mnie. Nie wybcze mu tego nigdy. (No zobaczymy czy będziesz taka hop do przodu)

Minho t

Po wyjściu od razu skierowałaś się do mieszkania Lee Chana (Dino svt). Chłopak bardzo się zdziwił gdy zobaczył ciebie stojąca przed drzwiami całą zapłakaną i trzęsącą się. Weszłaś do środka I opowiedziałaś wszystko przyjacielowi.

- Po pierwsze śpisz dzisiaj tu po drugie ale mu jutro najebie. - pierwszy raz widziałaś go tak wkurzonego.

- Czy to konieczne? - zapytałaś bo nie byłaś fanką przemocy.

- Tak! Bardzo konieczne! Nie będzie mojej T/I krzywdził! - Nie chciałaś się z nim kłócić więc tylko go przytuliłaś.

- Jesteś najlepszy! - Ścisnęłaś go tym samym wycierając łzy i przy okazji makijaż o jego koszulkę.

- MENDO MAŁA! - krzyknął i zaczął się śmiać. Przy chłopaku nawet w takich chwilach humor potrafił Ci się zmienić.

Jak dobrze że go mam.

Changbin l

Z racji że twoja przyjaciółka mieszkała niedaleko to do niej poszłaś. Wparowałaś do jej domu cała zapłakana. Akurat był tam tez jej chłopak.

- T/I co się... - zaczęła ale dałaś jej skończyć.

- On mnie zdradził! - krzyknęłaś upadając na podłogę.

- Co zrobił?! Nie wierze! T/I, kochanie idziemy mu najebać! - krzyknęła wściekła.

- Czy to aby napewno dobry... - zaczął chłopak.

- Zajebisty. - powiedziała I pomogła ci wstać.

Jak ja ją kocham.

Hyunjin t

Po tej sytuacji pojechałaś do swojego mieszkania. Jakąś godzinę później przyjechał tam Felix. Nie chciałaś mu otwierać ale musiałaś. Chłopak od razu na wejściu cię przytulił. Stałaś wtulona w niego przez dłuższą chwilę. Nie odzywaliście się słowem. Ale w końcu Felix zaczął.

- Nie martw się. Poniesie odpowiedzialność za to jak cię potraktował. - zaczęłaś płakać jeszcze bardziej. Cieszyłaś się że masz kogoś takiego jak on.

- A-ale dlaczego o-on t-to zrobił? - zapytałaś patrząc chłopakowi w oczy.

- Nie wiem T/I, naprawdę nie wiem. - odpowiedział wyraźnie smutny i wściekły.

Felix jest najlepszym przyjacielem na świecie.

Han l

Natychmiast zadzwoniłaś do swojej przyjaciółki. Gdy tylko przyjechała zaczęłaś jej wszystko opowiadać.

- No i ja wchodzę do sali a on się z jakąś laską liże! - byłaś tak wściekła ze juz nawet nie płakałaś.

- Na twoim miejscu tak bym mu zajebała! Albo i zrobię to! Jutro! Pizda się doigra! - krzyczał wściekła.

- Dobra! Idę z tobą! - powiedziałaś stanowczo.

Bez niej już dawno bym ze sobą skończyła.

Felix t

Pojechałaś do swojego przyjaciela Seokmina (DK svt). Gdy chłopak otworzył drzwi I zobaczył cię całą zapłakaną przeraził się i kazał natychmiast wejść do środka. Zrobił wam herbaty i przyniósł koce.

- ... i ja wchodzę do p-pokoju a on się z jakąś l-laską całuję. - mówiłaś płacząc.

- Co za pojeb! Nie będzie cię już więcej krzywdził. Nie pozwolę na to. - przytulił cię mocno.

- Dziękuję, że jesteś. - wtuliłaś się w tors chłopaka.

- Nie musisz dziękować. Wiesz że jesteś dla mnie jak siostra. - powiedział I pocałował cię w czoło. - Ale mu zajebie jutro. - wyszeptał.

- Co mówiłeś? - popatrzyłaś na niego.

- Nic. - powiedział uśmiechając się podstępnie.

Seokmin byłby lepszym chłopakiem. Dużo lepszym!

Seungmin t

Od razu skierowałaś się się stronę mieszkania Hoshiego. Chłopak był zdziwiony twoim przyjściem ale postanowił ci pomóc bo widział w jakim jesteś stanie.

- Jesu serio? - zapytał oburzony gdy opowiadałaś mu tą historię.

- Tak! Jeszcze ja pocałował! A później nagle chciał mi wszystko wytłumaczyć! Idiota! - miałaś ochotę coś rozwalić ale tak średnio bo to nie było twoje mieszkanie.

- Co za chuj! Najebie mu jutro tak że się posra! - I to właśnie kochałaś w nim najbardziej. Czyli to że miał taki sam charakter jak ty.

No takie podejście to ja rozumiem

I.N t

Pojechaliście z Yugyeomem do jego mieszkania. Przez całą drogę płakałaś i nie potrafiłaś się opanować. Zostałaś bardzo skrzywdzona i chłopak rozumiał twoje zachowanie. Sam kiedyś był w podobnej sytuacji i wtedy mu pomogłaś więc on zamierzał pomóc Ci. Weszliście do domu I razem z pieskiem chłopaka usiedliście w salonie.

- Jak on mógł mi to zrobic? Ja go kochałam. Był dla mnie całym życiem. Dlaczego? - płakałaś w objęciach Yugyeoma.

- Nie mam pojęcia. On też cię przecież kochał. Ale wiem że nie zostawię tego tak. - powiedział stanowczo.

- Co chcesz zrobić? - zapytałam zaniepokojona.

- Wkrótce zobaczysz. - powiedział I mocno cię przytulił.

Boję się co mu przyszło do głowy.

𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎𓆉︎

Wreszcie się doczekaliście!

Mam nadzieję że się spodobał, a teraz mam pytanie

~~~~~~~

Czy wolicie żebym wstawiała normalne rozdziały czy żebym teraz nie wstawiała a za około tydzień maraton zrobić?

~~~~~~~

Miłej nocki/dnia❤

Reakcje Stray Kids [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz