6 Pierwsze kroki

453 40 8
                                    


Izuku

Powoli otworzyłem oczy , szczypały i najchętniej zostałyby zamknięte na dłuższy czas . Zegar wskazywał godzinę czwartą po południu . Nie wstając z łóżka zacząłem przypominać sobie te wszystkie zdarzenia które miały miejsce i z  wstrętem oglądałem wszystkie rany i ugryzienia na moim ciele . Próbowałem zdrapywać strupy powstałe z ran po zębach . Przypominając sobie moment w którym jeden z nich próbował wgryźć się w miejsce przeznaczenia drżącą dłonią delikatnie pogładziłem gładką skórę na szyi upewniając się że udało mi się obronić .


Lecz reszta mojego ciała by w opłakanym stanie . Strupy i siniaki pokrywały nawet brzuch , zadrapania po ich alfich pazurach długo się nie zagoją . 

Wstałem delikatnie owijając się kocem pod którym się obudziłem . Ruszyłem w stronę łazienki .Gdy już stałem przed lustrem powoli pozwoliłem się zsunąć mojemu okryciu . Moje chude i paskudne ciało prezentowało się gorzej niż zazwyczaj . Odrywając wzrok od lustra , zdecydowanym ruchem odkręciłem kurek z ciepłą wodą i nalałem swojego ulubionego żelu do kąpieli .

Gdy powoli wszedłem do wanny wypełnionej wodą poczułem ulgę . Jak każda omega kochałem chwilę spędzane na przyjemności . Dawno tak dobrze się nie czułem , dobrze że ojciec wrócił .  A ja dzięki tej całej akcji i po tym jak zareagowały na mnie rodziny  , wiem że z czystym sercem mogę odejść i zacząć życie zwykłego studenta , bez tych ceremonii , bez wrogów , bez wymuszonych spotkań , po prostu będę sobą .

Gdy już się ubrałem ruszyłem w stronę gabinetu ojca . Zdecydowanym ruchem otworzyłem drzwi . Moim oczom ukazało siedem alf ojca i on sam pochylony nad jakąś mapą 

-Synku , jak dobrze Cię widzieć , lepiej się czujesz ? Tak bardzo się martwiłem - powiedział ojciec siadając na swoim fotelu i jednym ruchem wypraszając resztę obecnych 

-Tato , wiesz po co tutaj przyszedłem , nie owijajmy w bawełnę

-Tak wiem wiem . I jestem pewny że sobie poradzisz , więc zgodzę się ale chciałbym stawić jeden warunek 

-Jaki ? - zapytałem

-Zabierzesz ze sobą panów  Shinsou i Denkiego - ojciec delikatnie uśmiechnął się widząc moja radosną mine

-Dzieki tato - powiedziałem z łzami w oczach , rzucając mu sie na szyje

-Wiem żebym Cię nie zatrzymał , ale są też dwa powody dla których wolę żebyś był poza tymi sprawami , byś mógł mieć normalne życie którego ja nie miałem .

-Tato , domyślam się że jedna sprawa która jest powodem to Katsuki , dobrze myślę ?

-Synu , nie chcę żebyś się z nim spotykał , jest agresywny , nadpobudliwy no a co najważniejsze nie rozpoznał Cię , nie chronił , był wręcz w opozycji do Twojej osoby - przerwałem ojcu 

-Tato , ja nie potrzebuje kogoś zmuszać do bycia ze mną , tak odrzucił mnie i patrzył na mnie jak na coś obrzydliwego . Ale ja to zaakceptowałem . Nie chce wracać już do tego , po prostu ufaj jemu i ufaj jego rodzinie jak dawniej - mówiąc to czułem jak moja wewnętrzna omega pochlipuje cichutko a ja czułem jak głęboko pęknięte serce zaczyna pękać coraz bardziej .

Ojciec nic nie odpowiedział . Przytulił i zawołał moich najbliższych przyjaciół 

Po chwili w gabinecie pojawiła się rzeczona dwójka . Coś się zmieniło .

Denki stał cały zarumieniony , odwracając wzrok udając że patrzy na godło rodziny powieszone na ścianie a Shinsou trzymał w dłoni coś co bardzo mnie ucieszyło - a mianowicie dłoń swojego chłopaka .

-Gratuluje chłopaki , w końcu się doczekałem - powiedziałem w trakcie tego jak podbiegłem do Denkiego i zacząłem go przytulać .

-No tak jakoś wyszło , zgodziłem się - wymamrotał Denki na co Shinsou zrobił zawstydzoną mine i powiedział 

-No co miałem zrobić jak wlazłeś mi do łóżka lunatykując i gadając coś o swoim Shinsusiu - nagle jego wypowiedz przerwała dłoń Denkiego zakrywająca mu usta 

-To wcale nie tak , nie kłam oszuście , ja Ci potem pokaże - wykrzykiwał zawstydzony Denki który w końcu złapał swoje szczęście za ręce .

-To wcale nie tak , nie kłam oszuście , ja Ci potem pokaże - wykrzykiwał zawstydzony Denki który w końcu złapał swoje szczęście za ręce

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




----------------------------------------- 

Zgadujcie na jaki kierunek studiów pójdzie Deku , pamiętając że nie ma bohaterstwa .

Green Wolf Group     [KATSUDEKU]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz