DENKI
-Wstawaj , co Ty taki zmęczony ?- usiadłem ukrakiem na biodra Shinsou , okryte tylko bokserkami .
-Jak to co , wymęczyłeś mnie strasznie w nocy - powiedział mój alfa zrzucając mnie z siebie i obracając się na bok
-Pfff , jak chcesz to mogę Ci zafundować swojego focha , coś w stylu tego co robi Izuku w stosunku do Bakugou , wystarczy że dalej sobie tu poleżysz i nie będziesz się słuchał swojej omegi !! - wykrzyczałem i kopnąłem go w dupę , po czym wyszedłem z pokoju trzaskając drzwiami
Wiedziałem że moja głupia alfa zaraz przyjdzie bo sam widział jak wygląda Katsuki po 3 miesiącach zakazu kontaktu z omegą . Izuku mimo że udaje że wszystko jest dobrze , również się zmienił . Nie pozwala nikomu sobie pomagać . Nie pamiętam kiedy widziałem na jego twarzy prawdziwy uśmiech , zazwyczaj jest on wymuszony i udawany .
Izuku zrobił duże postępy bo potrafi wstać i powolutku krok za krokiem przejść do łazienki , zajść do kuchni po jedzenie ale widać po jego twarzy że sprawia mu to wielki ból .
Wchodząc do kuchni w domu Państwa Midoriya poczułem piękny zapach pieczonych bułek , wbiegłem do środka i pani kucharka akurat wkładał do pieca drugą tacę bułek a na stole stały pięknie pachnące i wyglądające przysmaki .
-Dzień dobry Pani , cudowne zapachy , jak zwykle sprowadziły mnie do Pani - uśmiechnąłem się i wziąłem do ręki jedną bułkę i zacząłem robić kanapki dla mnie i mojej alfy .
-Dziękuję bardzo , proszę się częstować . Miałabym tylko jedną prośbę by zaniósł Pan śniadanie Paniczowi - powiedziała kucharka zaczynając robić jajecznice
-Nie ma sprawy , z wielką przyjemnością - przerwały mi otwierające sie drzwi
Udawałem że nie wiem kto wszedł ale po sekundzie poczułem jak ktoś staje z tyłu i łapie mnie w swoje męskie ramiona delikatnie całując mnie w znak przynależności
-Moja omega jak zawsze słodko pachnie - wymruczał nie przestając mnie dotykać ustami w szyje
-A moja alfa jak zwykle myśli tylko o jednym , dupa mnie dalej boli po wczoraj , masz za d...- nie zdążyłem dokończyć gdy zawstydzony Shinsou zakrył mi usta dłonią , patrząc na całą czerwoną kucharkę
Patrząc na zawstydzonego alfę miałem mega dobry humor za co należy mu sie buziak prosto w usta .
Nasze czułości przerwał hałas w pokoju nad nami, głośny huk jakby przewróciła się jakaś szafa . Bez chwili zastanowienia ruszyliśmy do pokoju Izuku bo to właśnie on był nad kuchnią .
-Możemy wejść ? - zapytałem waląc w drzwi
-Nie , nie trzeba nic się nie stało , możecie iść - powiedział Izuku z głosem jakby troche przerażonym
-Izuku , ja chcę CI pomóc , proszę , chce wejść Shinsou zostanie tutaj
-Dziękuje , nie potrzebuje pomocy , dam sobie rade sam - wypowiedział znowu te swoje słowa które działały na mnie jak płachta na byka
Szybkim ruchem otworzyłem drzwi i wszedłem do środka .
-To jest to Twoje nic się nie stało ?- zapytałem patrząc w stronę łazienki
Izuku leżał na podłodze obok kabiny prysznicowej , nie było by to coś strasznego gdyby nie to co leżało obok niego , a mianowicie szklane drzwiczki kabiny prysznicowej a jeszcze dokładniej to co z nich zostało ,
-Shinsou , zostań tam nie wchodź , Izuku jest nagi - powiedziałem a drzwi do pokoju się zamknęły
Podszedłem do Izuku
-Izuku , dlaczego nie wołasz , gdy coś takiego się dzieje , nie możesz próbować robić wszystkiego samemu , jesteś ... - nie dokończyłem bo ugryzłem się w język
-Kaleką , tak wiem - powiedział patrząc w ziemie
-Nie o to mi chodziło , jesteś naszym przyjacielem , zawsze możesz mnie wołać , nawet w środku nocy
Powoli pomogłem mu wstać na nogi . Mimo że stał podparty mną czułem jak nadal słabe są jego nogi . Robił krok za krokiem , noga za nogą aż doszliśmy do jego łóżka . SZybkim krokiem ruszyłem do łazienki po ręcznik by powoli zacząć wycierać jego mokre ciało .
Jeszcze niedawno normalnie znudowany omega , bardzo stracił na wadze , miejscami było widać jego kości ale jego skóra była naznaczona siniakami , pozostałością po samodzielnych próbach robienia wszystkiego samemu .
-Izuku , nie mogę dalej na to patrzeć , jesteś już tak chudy jak szkielet w sali biologicznej , musisz zacząć jeść , kucharka zrobiła dla Ciebie pyszne kanapki , niedługo Ci je przyniosę , zjemy razem .
-Denki , dziękuje ale nie jestem głodny , mógłbym zostać sam , chcę się ubrać - powiedział zakrywając swoje chude ciało kocem i czekając aż wyjdę .
------------------------------
SHINSOU
Czekałem w łóżku na mojego omegę . Słysząc krzyki na bogu ducha winnych ludzi w rezydencji wiedziałem że mój aniołek nadchodzi . Drzwi otworzyły się a w ich progu stanął mój blondynek .
-I jak CI poszło ?
-Jest źle , będzie jeszcze gorzej , jeśli czegoś nie zrobimy- powiedział Denki
-Wiesz , mam pomysł , może trochę głupi ale zawsze jakiś żeby go stąd zabrać , żeby wyszedł . Zniosę go do ogrodu , zawsze lubił tam siedzieć .
-Jesteś geniuszem kochanie
-Musimy mu pomóc - powiedział po chwili cichym głosem
-Wiem - odpowiedziałem nie siląc się na jakieś konkretne pomysły.
-Chodź tu do mnie , moja omego - powiedziałem a Denki szybkim ruchem przylgnął do mnie i mocno się wtulił .
-------------------------------------
Chcecie więcej rozdziałów z perspektywy Shinsou i Denkiego ?
CZYTASZ
Green Wolf Group [KATSUDEKU]
Fiksi PenggemarGreen Wolf Group jest związkiem rodzinnych grup przestępczych na których czele stoi Zielony Wilk , zawsze wywodzący się z rodziny Midoriya . W zamachu przygotowanym przez Black Snakes ginie dotychczasowy Zielony Wilk - Hisashi . Grupa zwołuje ze...