SMS od IZUKU

270 41 3
                                    

DENKI

Minęły 3 miesiące odkąd Izuku wyjechał do doktora na rehabilitacje . Czas się dłużył i był wypełniony nudą . Coraz częściej łapałem się na tym że tęskniłem za moim przyjacielem . Po tej całej sytuacji z jego alfą załamał się całkowicie . Widziałem to w jego oczach że się poddał i zaakceptował te myśli że jest nic nie warty . Był jeszcze bardziej cichy niż wcześniej , nie wychodził do ogrodu . Zamykał się na wszystkich . Nawet na mnie .

Najbardziej jednak zaskoczyły mnie oświadczyny Doktora , który nie wiadomo skąd nagle pojawił się w życiu Izuku i nalegał żeby się nim opiekować . Na początku go nie lubiłem i byłem nieufny ale z czasem widziałem jak dobrze się nim opiekuje . Spędzał w rezydencji całe dnie i noce pomagając robić paniczowi postępy i powoli wstać na własne nogi .

I gdy nadszedł ten dzień gdy doktor zaskoczył wszystkich . Przy wszystkich , przy obiedzie podszedł do Izuku i uklęknął . Czułem już szczęście i wiedziałem że zaraz mój przyjaciel też będzie szczęśliwy , wystarczy że odpowie "TAK" na pytanie zadane przez alfę , lecz w odpowiedzi wszyscy usłyszeliśmy - Przepraszam , ja nie mogę - po czym zobaczyliśmy drzwi zamykające się za Izuku .

Powoli zacząłem domyślać się jak bardzo omega kocha Bakugou . Mimo że został przez niego tak bardzo skrzywdzony on nadal go kocha i nie odda się innemu .

Wtedy podjąłem decyzje - Muszę zrobic wszystko by dać im kolejną szansę się spotkać , wiedziałem że ojciec panicza za nic w świecie nie wpuści Katsukiego do środka , więc musiałem wyciągnąć Izuku do Niego . Wiedziałem że codziennie Bakugou przejeżdża i wypatruje Izuku . Mimo dziwnyc sprzeciwów Koty wyprowadziłem Izuku na spacer a wtedy mój plan zaczął się spełniać . 

Niestety ten cały Kota uniemożliwił rozmowę między nimi . Dlatego nie mogłem się poddać i postanowiłem spotkać się z Bakugou czego nie pochwalał mój Shinsou . Na spotkaniu bardzo się zdziwiłem , Katuski nie był już dawnym sobą , był zmęczony , cichy i widocznie zatroskany . Dobrze wiedziałem co mu siedzi w głowie i wiedziałem dlaczego jest w takim stanie . Gdybym ja stracił mojego alfę to bym wyglądał tak samo .

-Katsuki , nie będę owijał w bawełnę . Chcesz odzyskać Izuku ?

Katsuki popatrzył na mnie i odburknął ale zobaczyłem w oczach błysk zdziwienia i nadziei 

-A co nie widać ? Przylazłem spotkać się z Tobą , czy to nie pokazuje jak mi zależy ?! 

-No dobra , więc co zamierzasz teraz zrobić ?- zapytałem licząc na jakiś pomysł 

-Najchętniej bym wszedł do waszej nory , wszystkich wymordował a na końcu pocałował mojego omegę , nawet jeśli zaraz po tym miałbym zostać zabity . 

Uśmiechnąłem się i położyłem mu rękę na ramieniu - Więc pozwolę Wam się spotkać , robię to głównie dla Izuku .

Wyjąłem telefon i wybrałem numer panicza . Dzwoniłem , dzwoniłem i nikt nie odbierał . Po piątym połączeniu zacząłem sie niepokoić .

Miałem już dzwonić szósty raz gdy nagle przyszedł sms 

-Cześć Denki . Nie dzwoń więcej bo nie chce utrzymywać z Wami kontaktu , postanowiłem związać się z Kotą i wyjechać za granicę , bardzo go kocham a Wy mi przypominacie o krzywdach jakich doznałem od poprzedniego pojebanego alfy .


Cała ta wiadomość powoli do mnie dochodziła , na początku stanąłem ja słup soli i nie wiedziałem co powiedzieć . 

-Izuku by tak nie napisał - powiedziałem do siebie głośno 

-Co napisał ?- zapytał Shisnou który przyszedł właśnie z sokiem dla mnie który zamówiłem .

-Napisał że związał się z tym doktorem , a wcześniej że nie chce z nami kontaktu a najważniejsze co mnie zaniepokoiło to napisał że jego poprzedni alfa jest pojebany .

Shisnou popatrzył na mnie zdziwiony i  wiedziałem co zaraz powie 

-Z nami mógł sie rozstać , mógł wyjechać ale nie przecież odrzucił tego doktorka a tym bardziej nigdy by nie nazwał Katuskiego pojebanym , wiesz o czym mówie  ?! 

Dobrze to rozumiałem . Wiedziałem że jest coś nie tak i wybrałem numer Koty a po 5 sygnałach w słuchawce usłyszałem jego głos 

-Hallo , po co dzwonisz ?

-Daj mi Izuku do telefonu - powiedziałem głosem nie znoszącym sprzeciwu 

-Przecież napisał Wam smsa przed chwilą że nie chce z Wami utrzymywać kontaktu , więc ja będę się stosował do jego decyzji - powiedział z nutą śmiechu w głosie 

-Co mu zrobiłeś ?!- zapytałem wprost 

-Ja , nic po prostu się nim opiekuje , dajcie nam spokój ! - powiedział i się wyłączył 

-Wracamy co domu , muszę przeszukać pokój Izuku , możliwe że byliśmy oszukiwani od jakiegoś czasu . On wcale nie pomagał Izuku tylko coś mu robił ! - powiedziałem i pędem ruszyłem do samochodu gdy poczułem że ktoś łapie mnie za rękę

-Co się stało z moją omegą ?! - zapytał zmieniony Katsuki 

-Nie wiem , prawdopodobnie ten Kota coś mu zrobił , muszę znaleźć Izuku i sprawić że wróci do nas , do mnie i do Ciebie .- mimowolnie z oczu zaczęły lecieć mi łzy .

-Jade z Wami , nie obchodzi mnie co się ze mną stanie . Możecie mnie zabić przy bramie , ja itak tam wejde- powiedział blondyn a ja wiedziałem że muszę go zabrać 

-Wsiadaj - powiedziałem i wskoczyliśmy do samochodu .

Nie spodziewaliśmy się ile podejrzanych rzeczy znajdziemy w pokoju Izuku .

Green Wolf Group     [KATSUDEKU]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz