Harry's POV
Obudziłem się, ponieważ ktoś czymś we mnie rzucił.
– Och, w końcu wstałeś. Nie jesteś głodny? – Malfoy zapytał.
Chcę wymiotować za każdym razem, gdy jem. Moje ciało jest paskudne. Oczywiście, że nie chcę jeść.
– Nie, dzięki. – w tym samym momencie mój brzuch wydał dźwięk.
Każdy z nich prychnął.
– Potter, nie chcemy, żebyś zemdlał. Pani z wózkiem zaraz tu będzie.
– Ale nie mam pieniędzy.
– Pożyczymy Ci trochę, jeżeli jesteś głodny. – zaoferowała Parkinson.
– Ale nie jestem. – ukryłem twarz w kolanach.
Znowu prychnęli.
– Co? Może mój brzuch wydaje te dziwne dźwięki, ale ja nie czuję potrzeby jedzenia. A teraz dajcie mi spać.
– Chciałbyś. Wykopiemy Cię stąd, chyba że cokolwiek zjesz. – powiedział Malfoy.
– Dobra! – krzyknąłem wściekle.
Wygląda na to, że ktoś dziś będzie wymiotował.
Kupiłem jedną czekoladową żabę i zjadłem ją powoli, z ledwością powstrzymując się przed zwymiotowaniem.
– Zadowoleni? – warknąłem.
Nie odpowiedzieli. Przewróciłem oczami i wróciłem do spania.
CZYTASZ
𝐿𝐸𝑇 𝑀𝐸 𝐻𝐸𝐿𝑃 𝑌𝑂𝑈 // 𝑑𝑟𝑎𝑟𝑟𝑦
FanfictionCo może się stać, gdy Harry trafi do przedziału węży? I jaki naprawdę jest jego szkolny wróg, Draco Malfoy? Jakie sekrety obaj skrywają? Czyli Harry jest bardzo taki depressive, a Draco stara się mu pomóc za wszelką cenę i pomimo własnych problemów...