Berlin z czasem wyglądała coraz gorzej, coraz częściej wymykała się z domu czy wracała do domu owiele później niż miała
minął miesiąc, dziewczynie włosy się znudziły, pojechała więc na zabieg usuwania trwałej (JEST TAKIE COŚ LECZ BARDZO DROGIE) wcześniej kradnąc ojcu kartę kredytową
"Zdejmij pasek" powiedział Foolish, zdjęła go i podała chłopakowi, ten zacisnął jej go na ramieniu uciskając żyłę
"Gotowa?" zapytał
"Jasne" ten wbił jej igłę w rękę i wstrzyknął morfinę
"Bolało?" zapytał
"Trochę" powiedziała przyklejając na miejsce po igle plaster
"Ty jesteś niemożliwa" zaśmiał się widząc to
"Mam strasznie lejącą krew muszę pilnować żeby mi nie popłynęła" powiedziała wstając
---
Minęło parę godzin
Dziewczyna usiadła na krześle a Foolish znów zacisnął pasek na jej ramieniu, gdy miał się wbić Alex uderzył go z łokcia w nos
"Co ty robisz? pojebało cię?" jęknęła
"Chyba pojebało ciebie! teraz jesteś narkomanką?" powiedział
"co tu robisz? to miejsce dla 'narkomanów' " powiedziała ironicznie
"Wszystko ok?" zapytała
"Kiedyś prawie przedawkowałem więc uderzenie w nos to nic" zaśmiali się
"Jesteś je cięta idziesz ze mną" powiedział łapiąc ją za ramię
"Boże okej, pa" powiedziała ledwo stojąc na nogach
"Ile wypiłaś?" zapytał
"dużo" powiedziała
"A ile wzięłaś?" zapytał otwierając drzwi od auta i wrzucając ją do środka
"dużo" wsiadł do auta i ruszył
"od kiedy bierzesz?" zapytał
"Od kiedy przelizałeś się z tą suką na moich urodzinach" warknęła
"oj przestań, chce to naprawić"
"Co chcesz naprawić?" zaśmiała się
"nasz związek" powiedział, dziewczyna jednak już spała
---
Dziewczyna obudziła się w łóżku obolała i zadowolona
"O Boże" wstała i przeciągnęła się
"Witaj ślicznotko" powiedział Alex wychodząc z toalety w ręczniku wokół bioder
"Widze że wytrzeźwiałaś" powiedział
"Uwierz mi nie jestem już trzeźwa" powiedziała, ten spojrzał na nią i pobaczył jak na języku trzyma tabletkę
"Kurwa" podbiegł do niej, ta jednak pąknęła ją szybko
"Sprytna jesteś" powiedział ironicznie
"tak wiem co teraz zrobisz, zdejmiesz swój ręcznik, jakbym nie widziała cie już nago" zasmiala się przewidując jego ruch
"co wczoraj brałaś? morfina?" zapytał
CZYTASZ
Enemies // Quackity x FemOC [KOREKTA]
FanfictionKSIĄŻKA JEST W TRAKCIE KOREKTY, ROZDZIAŁY PO KOREKCIE SĄ ZAZNACZONE <✔> Enemies // Quackity x Reader = on syn szefa maffi znanego mr. Maldonado, ona córka szefa maffi znanego mr. Davison, są wrogami od zawsze, ale co jeżeli coś między nimi się...