ROZDZIAŁ DWUDZIESTYSZÓSTY

64 2 3
                                    

Alex obudził się czując dużą przyjemność w dolnej partii ciała

Gdy spojrzał w dół zobaczył Berlin jeżdżącącpo długości jego penisa dłonią

"Berrrr" jęknął z uśmiechem

"Tak?" zapytała z chytrym uśmiechem

Zaczęła poruszać dłonią coraz szybciej wywołując orgazm u chłopaka, jego jęki rozchodziły się po całym pokoju, gdy był już blisko ta zwalniała, droczyła się z nim

"Nie drocz się ze mną Ber..." wyszeptał zmachany i zmęczony całym tym bawieniem się nim

"A to czemu?" zapytała

"Bo ja się z tobą podrocze" dziewczyna wzięła jego penisa do ust i zaczęła poruszać glosa najszybciej jak umie, prawie się dusiła ale nie zwracała na to uwagi

Chłopak złapał ją za włosy i skończył w jej ustach jęcząc cicho

Dziewczyna wszystko połknęła

"Moja kolej" chciał się do niej zbliżyć jednak przerwał im głos zza drzwi

"Mogę wejść?" zapytał kobiecy głos

"No" Alex ubrał bokserki, wstał i zajrzał do szały

"Cześć" uśmiechnęła Madeleine

"No co chcesz?" zapytala

"twój tata kazał bym przyniosła ci śniadanie" położyła na stoliku tackę

Spojrzała na klatkę Alexa czerwieniąc się

Uśmiechnął się widząc to

Berlin spojrzała na niego a jej oczy zaszkliły się

"Dobrze dowidzenia" puściła oczko do Alexa i wyszła

Dziewczyna zdzieliła go chwilę po wyjściu blondynki

"AŁA ZA CO TO?"

"CO TO MIAŁO BYĆ?!" Krzyknęła

"O CO CI CHODZI?!" Krzyknął

"WIESZ O CO MI CHODZI! MOŻE ZOSTAW MNIE TAK JAK BYŁO Z ZOE CO?! ZOSTAW MNIE JAK TO TY UWIELBIASZ ROBIĆ!" krzyknęła a z jej oczu poleciały łzy

"JESTEŚ PIERDOLNIĘTA!" krzyknął i wyszedł

Ta usiadła na łóżku i popłakała się, nie chciała stracić Alexa, bała się że straci Alexa, znowu

---

Wieczorem Berlin szukała Alexa po całym domu

Zniknął

"Gdzie Alex?" zapytała swojego brata który ostatnio stał się przyjacielem Alexa

"Na imprezę wyszedł z Madeline, polubili się" powiedział znudzony

Alexis❤️

Ber❤️
WYSZLES MA IMPREZĘ!?

Alexis❤️
Tak a co?

"Co jets?" zapytał George

"Nic" pociągnęła nosem

Minx😩😩😩

Ber😩
Hej wpadniesz?

Minx😩😩😩
Jasne, będę za 5 minut

Po pięciu minutach, jak mówiła, była na miejscu

"Cześć" przytuliła dziewczynę

"Masz ochotę iść na imprezę?" zapytała

"JA? Zawsze" uśmiechnęła się

"ja tam jestem gotowa" Minx zawsze wyglądała elegancko

Miała na sobie obcisłą czarną sukienkę na ramiączkach

"ubierz się jak seksowną mamuśka" powiedziała dumnie Minx

"Co proponujesz?" zapytała

"Loki, czerwona obcisła sukienka, czerwona szmina, kreski, czerwone szpile"

"Co tak dużo czerwonego?"

"Czerwień jest elegancka"

Wystarczyła godzina a dziewczyna wyglądała jak milion dolarów

"Chodź" wzięła czerwona mała torebkę na krótkim łańcuszku, schowała tam telefon i portfel

Weszli do kasyna w którym akurat była impreza, w środku było chyba całe las Vegas

"Chodź do baru" powiedziała

Gdy podeszli do baru Minx zobaczyła Alexa i Madeleine śmiejących się przy drinkach

"You gonna be kidding me..." szepnęła

"może wróćmy? Dziwnie wyglądam" dziewczyna powiedziała zakrywajac lekko odstający brzuch ciążowy

"weź wyglądasz ślicznie" powiedziała

"Cześć dziewczyny" powiedział jakiś chłopak

"Cześć" uśmiechnęła się Minx

"Wieczór panieski?" zapytał

"Nie, a co?" zapytała uwodzicielsko Fioletowowlosa

"Twoja koleżanka ma kogoś?" zapytał spoglądając na Berlin

"Tak, jest w ciąży"

"Ślicznie wyglądasz" pocalował jej dłoń

"Dziękuję" powiedziała zabierając loki z ramienia

"gdybyś była moja nie pozwolił bym nikomu nawet na ciebie spojrzeć" dziewczyna zaczerwieniła się, nigdy nikt tak jej nie powiedział

Nagle Alex zauważył ich, był zazdrosny

"Więc, może przejdziemy się do toalety?" zapytał

"wybacz, nie zdradzam" powiedziała

"Rozumiem, miłego wieczoru" odszedł, nagle Berlin została zaciągnięta do toalety

Alex popchnął ją na ścianę

"Co ty tu robisz?"

"Imprezuje z Minx"

"nie powinno cię tu być, a ten facet? Chciał cię wyruchać"

"Alex, odmówiłam mu a on poszedł"

"Jasne, myślisz że jestem głupi? Czerwieniłaś się" zdzielił ją

"Alex!" złapała się za policzek

"zapamiętaj to sobie" wysyczał i odszedł

Wstrzymała łzy i wyszła

"Poproszę kole" powiedziała i chwilę później dostała szklankę z Kolą i lodem

Enemies // Quackity x FemOC [KOREKTA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz