Alex obudził się w szpitalu
"Widzę że się Pan obudził, Dr. Rosaline Scott. Był Pan pijany, Clay Wastaken przywiózł tu Pana" Alex ujrzał ciemnoskórą kobietę, miała jasny brąz na włosach i jasno niebieskie oczy
"Mam Wyjść po kogoś? Na korytarzu czeka Justa Maldonado, Berlin Davison, Wilbur Soot i George Davison"
"Niech pani zawoła Minx... W sensie Juste" przytaknęła i ruszyła w stronę wyjścia
Fioletowo włosa ruszyła do sali
"Ty skurwysynie jak mogłeś nie napić?!! Zdechniesz w końcu! Z jednej strony lepiej ale mógł byś tego robić!" krzyknęła podbiegając do łóżka
"Przepraszam, musiałem się napić, nie piłem już nie wiem ile" westchnął
"Jak wyjdziesz zrobimy imprezę... Ile może wypić na jaki czas?" zapytała
"Oh... Jeżeli ma wypić to nie więcej niż lampkę wina i szota wódki na miesiąc jeżeli już ma pić"
"No to nie wypijesz więcej niż szota wódki i... Szklankę jakiegoś piwa" zaśmiała się
"Jesteś najlepszą siostrą na ziemi" uśmiechnął się
" Z kim idziesz na bal?" Zapytała
"Z nikim" westchnął
"No weź zaraz koniec roku" powiedziała
"Nie mam z kim, Berlin pewnie z tobą idzie"
"No tak..."
"A techno?" zapytał
"No właśnie... Dziś w nocy umarł....."
"Nie.... Żartujesz"
"chciałabym" pociągnęła nosem, Alex nie mógł uwierzyć w to co słyszy, jego oczy były już w łzach
"Idź z Berlin ja idę z Fundym"
---
Berlin ubrała na siebie czarną sukienkę
CZYTASZ
Enemies // Quackity x FemOC [KOREKTA]
FanfictionKSIĄŻKA JEST W TRAKCIE KOREKTY, ROZDZIAŁY PO KOREKCIE SĄ ZAZNACZONE <✔> Enemies // Quackity x Reader = on syn szefa maffi znanego mr. Maldonado, ona córka szefa maffi znanego mr. Davison, są wrogami od zawsze, ale co jeżeli coś między nimi się...