Enemies // Quackity x FemOC [KOREKTA]

Rozdział Dziesiąty ✔

weszłam do szkoły a Tommy i Tubbo ruszyli w moją stronę by mnie przytulić prawdopodobnie Karl im powiedział

"Wiedziałem że wasza przyjaźń się tak skończy" powiedział Tubbo

"Wejście do szkoły" powiedział Tommy dając znak że Alex i jego ekipa nadchodzą, lecz z nimi szła jeszcze jedna dziewczyna

"Idą w naszą stronę" powiedział Karl

"Hej Ber"powiedział Alex zatrzymując się przy nas

"Przeproś" powiedziała nowa dziewczyna

"Przepraszam, to co wczoraj mówiłem to prawda" powiedział

"Jestem Isabelle dziewczyna Minx" powiedziała dziewczyna uśmiechając się do mnie ciepło

"Już? idziemy" powiedział Alex smutny widać że miał oczy zmęczone od płaczu

"Czekaj" powiedziałam a on z nadzieją spojrzał na mnie

"To twoje" powiedziałam wyjmując z torby bluzę

"Zostaw sobie to" powiedział

"Nie chce weź to" powiedziałam, wziął to i odszedł

"Dobrze zrobiłaś" powiedział Tommy przytulając mnie

"Idziemy dziś na plażę?" zapytał Tubbo

"Jasne" powiedziałam

Nagle ktoś zakrył mi oczy

"Alex odwal się" powiedziałam i usłyszałam głos

"Nie jestem Alex" To był Ranboo, odwróciłam się i ujrzałam wysokiego blondyna

"RANBOO!" krzyknęłam przytulając go

"WRACAM NA STAŁE!" krzyknął podnosząc mnie, gdy mnie podstawił ujrzałam Alexa wpatrującego się w nas

"O co chodzi z Alexem?" zapytał

"No... opowiem ci zaraz, mamy wf a ja nie ćwiczę" powiedziałam

"No ja też" powiedział

"Cześć" powiedział Alex

"Hej?" powiedziałam

"możemy pogadać?" zapytał bawiąc się guzikiem w swojej koszuli

"Nie" powiedziałam

"Zrozum że nie mówiłem o tobie" powiedział

"Nie mówiłeś?" zaśmiałam się

"Nie tylko tobie robiłem minete" powiedział sarkastycznie a Ranboo spojrzał na mnie zdziwiony

"Widzisz nie jest to podejrzane że chwile po tym poszłeś do jakiegoś typa a on zapłacił ci 'chociasz połowę bo zrobiłeś jej minetę?' Alex ja nie jestem głupia" powiedziałam

"Skoro twierdzisz że wszystko kręci się wokół ciebie to chyba jesteś" powiedział sarkastycznie

— wszystko wraca do normy —

"wracasz do nienawidzenia mnie? ale miło" powiedziałam

"Mi amor ja nigdy nie powiedziałem że przestałem cię nienawidzić" powiedział

"Jesteś idiotą" powiedziałam

"mi amor deja de actuar como si no me quisieras" powiedział

"Co to znaczy?" zapytałam

"Kiedyś się dowiesz" powiedział

"Oh przestań" powiedziałam

"Widzimy się wieczorem na spotkaniu" powiedział i odszedł

"Dupek" powiedziałam

"Musisz mi ewidentnie wszystko opowiedzieć" powiedział Ranboo

---

"Może mówi prawdę" powiedział Ranboo

"Ta jasne a Tommy umie grać w kosza" powiedziałam pokazując palcem na chłopaka, rzucił piłką do kosza która odbiła się od niego i trafiła mu w czoło, Ranboo zaśmiał się widząc to

"To co mówił miało sens" zaczął tłumaczyć mi wszystko

"Ej kurwa w sumie to masz racje" powiedziałam

"Ja zawsze ją mam" powiedział

"Ej Romeo idzie" powiedział a ja zauważyłam Alexa idącego w stronę trybun

"No więc pogadamy?" zapytał

"Nie masz czasem grać?" zapytałam

"Nie chce mi się, i tak wf-ista poszedł do schowka na całą lekcję" powiedział, wstałam i wyciągnęłam dłoń w stronę Alexa złapał moją dłoń a ja pociągnęłam go na drugą stronę trybun, zauważyłam że chłopaki z mojej grupki patrzeli na mnie zdezorientowani a Tommy przez to dostał piłką w łeb

"Więc?" zapytałam siadając

"Słuchaj jak już mówiłem, pomagałem koledze a ta mineta na plaży była głupotą bo wyraźnie powiedziałaś że nie chcesz nic robić, przepraszam" powiedział łapiąc moją dłoń

— gdybyście widzieli miny lasek gdy to zrobił —

"Nic pomiędzy nami nie ma i nie będzie" powiedziałam zabierając dłoń

"Dzięki że mnie wysłuchałaś mi amor" powiedział z uśmiechem i pocałował moje czoło, niekontrolowanie uśmiechnęłam się,  jednocześnie wkurzyłam się

***

"JESTEŚ Z ALEXEM?!"krzyknęli wszyscy na raz wychodząc z szatni

"NIE!" krzyknęłam

"To co zrobił Alex wyglądało jak by coś was łączyło" powiedział Tommy, usłyszałam śmiech Alexa

"ZROBIŁEŚ TO SPECJALNIE?!" krzyknęłam w jego stronę

"MI AMOR NIE CHCIAŁEM ŻEBY TWOI KOLEDZY UZNALI NAS ZA PARĘ!" krzyknął

"PRZESTAŃ MNIE TAK NAZYWAĆ!"pisknęłam i uciekłam w stronę szafek a chłopaki za mną

"dupek z niego" powiedział Tubbo

"wiem" powiedziałam