ROZDZIAŁ 35

1.4K 33 0
                                    

-Tata? – usłyszałem spod drzwi i zaskoczony popatrzyłem na babcie . Przecież ojciec Willow popełnił samobójstwo . Melanie w szoku podniosła się z kanapy

-Robert ?

-Tak to ja – mężczyzna niezręcznie drapał się po karku .Rzuciłem na niego okiem i już wiem po kim moja żona odziedziczyła urodę , była praktycznie kopią swojego ojca .Babcia chwilę jeszcze na niego popatrzyła a następnie zaczęła okładać go torebka

-Ty idioto , jakim cudem ty żyjesz .Nawet nie wiesz co przez ciebie przechodziła Willow , pomyślałeś chociaż o tym co będzie czuć twoja córka kiedy postanowiłeś sobie umrzeć – mężczyzna stał i wysłuchiwał wybuchu babci z wyraźnym spokojem jednocześnie unikając ciosów torebką

 -Tak myślałem , i właśnie dla niej to wszystko zrobiłem

 -Nie bądź śmieszny

 -Możemy o tym porozmawiać kiedy indziej wszystko wam wytłumaczę . A teraz chyba każdy stąd chce ,żeby Eli znalazł się jak najszybciej

-Skąd ty o tym wiesz ? – zaczęła Willow

 -Jestem tajnym agentem , i próbuje znaleźć dowody na twoją matkę .Prowadzi nielegalną agencję towarzyską i handluje ludźmi . Jestem tu dlatego bo wpadłem na pewien trop i wiem gdzie trzymają małego

-Nie pieprz głupot Robert , gówna nigdy nie ubierzesz w kwiatki , ona po prostu prowadzi zwykły burdel , czego akurat można było się po niej spodziewać . W tej chwili gadaj gdzie jest mój prawnuczek .

-Najpierw muszę przedstawić wam mój plan w tedy ja ich aresztuje a wy odzyskacie Eliego .

-Kogo aresztować – powiedziała zdezorientowana Willow

 -Twoja matkę i Michaela , razem to wszystko prowadzą – kiedy usłyszała odpowiedź z wrażenia aż z powrotem

-Ja w to wszystko po prostu nie wierzę – usiadłem obok niej i przytuliłem do swojego boku

-Powiesz w końcu ten swój genialny plan czy będziesz czekać na oklaski ? Nie widzisz w jakim stanie jest twoja córka – odezwała się babcia

-Wyślę do środka jednego z moich ludzi , będzie udawać ,ze jest zainteresowany ofertą i będzie wszystko nagrywać . Kiedy będę mieć jakieś dowody wejdziemy do środka

 - Skąd wiesz gdzie jest Eli –zapytała Willow a jej ojciec uśmiechnął się w jej stronę

 -Śledzę twoją matkę i Michaela od jakiegoś miesiąc znam każdy ich krok i doskonale widziałem jak wchodzili z małym do agencji .Moi ludzie są wszędzie dookoła niej i będziemy wiedzieć kiedy wyjdą z nim . Na razie dalej są w środku. Prawdopodobnie to porwanie planowali od kilku dni nie bez powodu Michael zaczął tutaj pracować 

-To może zamiast pieprzenia głupot weźmiemy się w końcu do roboty – wtrącił się mój ojciec , mama była w podobnym stanie co Willow .Mam tylko nadzieję ,że nikt z tych nerwów nie wyląduje w szpitalu .

 -Zapraszam wszystkich na dół , pojedziemy pod agencję i zaczniemy akcję . 

Wszystko będzie dobrzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz