Dwa dni spędziłam na ćwiczeniach. Na przesłuchaniu postanowiłam wystąpić z fortepianem. Postawiłam na klasyczne ,,Dla Elizy''.
Nie spałam całą noc w myślach palcami muskając klawisze fortepianu. Gdy wstałam rano byłam zmęczona, ale gotowa do występu.
Ubrałam się elegancko, delikatnie się umalowałam i podpiąwszy włosy, wyszłam.Wsiadłam do taksówki. Jechaliśmy szybko, lecz po chwili poczułam, że się zatrzymujemy.
-Stoimy w korku- rzekł taksówkarz.
Postanowiłam wysiąść. Resztę drogi przebyłam szybkim krokiem. Całe szczęście budynek Akademii nie był daleko.
-Rosalie Therkins- usłyszałam swoje nazwisko, gdy weszłam do Akademii.- Zapraszam na salę.
Weszłam nerwowo gładząc włosy. Zasiadłam przed fortepianem i odetchnąwszy głęboko zaczęłam grać. Moje palce zręcznie przeskakiwały po klawiszach. Zagrałam wkładając w to całą siebie. Gdy skończyłam, w uszach przebrzmiewały mi ostatnie dźwięki tej melodii.
CZYTASZ
Noc aniołów
Teen FictionWszystko zaczyna się, gdy multiinstrumentalistka Rocket dostaje się do elitarnej szkoły muzycznej. Poznaje tam tajemniczego gitarzystę z zespołu rockowego. Cóż może wyniknąć ze zmiksowania jego rocka z jej muzyką klasyczną?