Wycelował lufę w moim kierunku. Usłyszałam strzał i...
I zobaczyłam Nate'a z dziurą przewiercającą się przez jego skroń.
-Nate! Naate!
Wrzeszczałam głośno imię mojego brata. Jego ciało przygwoździło kierownicę. Zauważyłam, że samochód zboczył z drogi.
Starałam się szarpnąć kierownicą i wrócić na ulicę. Nie udało się. Ostatnim co pamiętam był widok rozłożystego drzewa zmierzającego się niebezpiecznie szybko w moim kierunku. Potem była jedynie ciemność.
........
Tam tara ra tam tam.Oto kolejny rozdział. Tym razem trochę krótszy, ale wierzcie mi, taki był plan.
Dziękuję za vote'y i komentarze. Nie macie pojęcia, ile dla mnie znaczą.
Zachęcam jednak, żeby się nie poddawać i komentować/vote'ować dalej ;)
Jeszcze raz dzięki I do następnego :)
CZYTASZ
Noc aniołów
Teen FictionWszystko zaczyna się, gdy multiinstrumentalistka Rocket dostaje się do elitarnej szkoły muzycznej. Poznaje tam tajemniczego gitarzystę z zespołu rockowego. Cóż może wyniknąć ze zmiksowania jego rocka z jej muzyką klasyczną?