Rozdział 7

130 11 0
                                    

Telefon. Kto może dzwonić o trzeciej nad ranem?

Odebrałam.

-Słucham?

-Ty pieprzona szmato! Myślisz, że ciebie nie widziałem?! Widziałem jak latasz z tym chamem Daniels'em. Jeszcze mnie popamiętasz!

Rozłączył się.

Usiadłam przerażona. Uroczy Dave. Jak mogłam się aż tak co do niego pomylić?

Weszłam do sieni. Zawsze zamykałam tylko pierwsze drzwi i tylko na jeden obrót klucza w zamku. Teraz przekręciłam jeszcze raz klucz i zamknęłam drugie drzwi. Zasłoniłam wszystkie okna w domu. Kiedy zasłaniałam okna w sypialni, zobaczyłam kogoś w ciemnej bluzie z kapturem, stojącego w ogródku przy moim domu.

Ta osoba zauważyła mnie i pomachała. Później odkręciła się i poszła sobie.

Chwilę potem dostałam SMSa.
,,Niedługo znów się spotkamy.''

Noc aniołówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz