🍬12🍬

159 7 1
                                    

Toya pov:
------------------
Że co? ŻE CO JA MAM MU ZROBIĆ JAK WYGRA?! Nie, nie, nie na pewno mu chodzi o przysmak TAK,NA PEWNO.
Poprostu postaram się wygrać i co kolwiek miał bym zrobić tego nie zrobię IDEALNY PLAN. Zaczęła się gra, próbowałem wszystkich moich sił żeby wygrać ale
Przegrałem.

-No chodź, pobawimy się - powiedział rudy śmiejąc się pod nosem. Co w tym śmiesznego? CO ON BRAŁ!?
To się nie dzieje.
TO SIĘ NIE DZIEJE.

-Idziesz do tej kuchni czy będziesz się dalej gapił w podłogę? - Zapytał Akito.
-Co?.. - Nie rozumiem, do kuchni? - a tak jasne już idę.
Dobra czyli jednak chodziło mu o słodycz nie o EKHYM.TAK.

zrobiłem mu tego walonego loda z jakiegoś jogurtu. Wyglądam jak pomidor.... Dlaczego ja wogule pomyślałem o takiej rzeczy? Boże...
-A ty co gorączkę masz? - Zaczął chichrać się chłopak.
-NIE - podniosłem lekko głos na niego.
-CZEKAJ CZEKAJ. CZY TY POMYŚLAŁEŚ O TYM!? Ty zboczuszku! - no co za debil. Rudy położył się na podłodze i zaczął się na niej dusić.
-NIE POMYŚLAŁEM O NICZYM ZŁYM DEBILU!!

Ciekawe co sobie myśli jego siostra jak nas słyszy... Pewnie coś głupiego.
I w tym momencie rypłem głową o podłogę. BO JAKIŚ DEBIL POCIĄGNAŁ MNIE ZA NOGĘ.
-O Boże, Boże, Boże. Toya wszytko ok? Mocno boli? Jak myślisz będzie złamany nos czy nie? Głowa nie boli lub coś? Dać Ci jakąś tabletkę? - zadawał pytania chłopak.
-powinno być okej, tylko trochę boli...
-MÓJ BOŻE ENA DZWOŃ NA POGOTOWIE! - co jest... Przecież tylko krew z nosa zaczęła mi lecieć....
-CO SIĘ TUTAJ DZIEJE DO CHUJA JASNEGO! - Do kuchni wbiegła jego siostra, widać że nie była zadowolona ale potem zaczęła się śmiać - Boże barciszku to tylko krew z nosa raczej nic się nie stało poważnego, zaopiekuj się swoim chłoptasiem i będzie dobrze.
CO. Chłoptasiem? Przepraszam bardzo ŻE CO?

-Akito, wytłumacz mi. JAKIM KURNA CHŁOPTASIEM?
-A co ty baba jesteś?
No debil.
No co za debil.
-No oczywiście że nie! A co wyglądam Ci na dziewczynę?
-Nie. Ale skoro nie pasuje Ci słowo chłoptaś to będziesz kobitka.No dobra wstawaj, idziemy zatamować ten wodospad krwi- Rudowłosy się zaczął śmiać wstając z podłogi.
Jakie on ma zepsute poczucie humoru....
---------------------
Taki chujowy rozdzial ale coś wyszło
Pozdrawiam
Życzę miłego dnia /wioczoru /nocy ♥️



Tajemniczy Wielbiciel /AkitoyaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz