Pierwszy Trening

45 1 0
                                    

W pokoju zobaczyłam Davida i Joego, którzy uśmiechnęli się na mój widok tak jak zawsze.

- Calleb, a to konieczne by była kontrolowana przez Ciebie chyba da radę sama grać.

Joe natychmiast odpowiedział na komentarz Davida.

- No a chcesz wygrać? Dobrze wiesz że by zwiała.

Davidowi zszedł z twarzy uśmiech i poszedł za Callebem który kierował się w stronę ogromnych drzwi, a przed nim musiałam iść ja żeby "mnie pilnował".

Calleb otworzył drzwi każdy z nas zobaczył duże boisko fajne zielone pachniało nawet ładnie.

- Dobra kto chce kontrolować pierwszy naszą Aurorcie - spytał hamsko Calleb.

David nawet nie podniósł wzroku z murawy tylko wskazał ręką na Joe.
Który zamaszystym ruchem wziął kontroler i zaczął wciskać guziki, a moje ciało podeszło do Davida i go przytuliło, a on odwzajemnił.

Pamiętam jak w akademii Joe ciągle mówił że kiedyś będziemy razem, a jak wcisnął off prawie zginął ze śmiechu jak patrzył na moją minę.
Wszyscy padli śmiechem jak ją zobaczyli.

- Dobra przejdźmy do treningu na razie Aurorcia nasza kochaniutka zostaje na off, ale jak zrobi fałszywy ruch od razu ja ją kieruję jasne.

- Okey - odpowiedzieli wszyscy.

Ruszyliśmy na boisko świetnie się bawiłam czułam się jak w akademii kiedy wszystko było super. Graliśmy odrazu udało mi się użyć Wampirzej pułapki, a zaraz po tym strzeliłam Nietoperzymi skrzydłami i trafiłam Joe jak zwykle nie obronił mojej piłki.

Potem powtóreczka unoszę się w górę na czarnych skrzydłach i znowu gool!
Jak wszyscy się zmęczyliśmy, a Calleb po raz ostatni zabrał Davidowi piłkę. Czułam się jak w domu jak u siebie jak w czasach kiedy grałam z Torchem i Gazellem. Byłam zachwycona grą choć milion razy w to grałam ten z Davidem i Joe jest wart zapamiętania.

- To koniec na dziś chodźmy do pokoi tylko ostatni combos i kończymy - powiedział Joe, a Calleb i David ustawili się do combosa. I kolejny gool!

- Wracamy - krzyknął David i poszliśmy.

Nie lubię nadal tego całego Calleba, ale da się przeżyć granie z nim. Pamiętałam już drogę do swojego pokoju, ale wolałam pójść do pokoju Davida i Joe oni się jeszcze przebierali, a ja się tam schowam i ich wszystkich przestraszę szkoda że nie mogę uciec do Juda, bo w każdej chwili mogą mnie zawrócić.
Weszłam do pokoju nie powiem panowała tam czystość o wiele większą od takich co widziałam.
Popatrzyłam na biórko leżały tam dwa fioletowe kamyki podpisane krzywym pismem "Aliea" gdzieś to już słyszałam, ale nie ważne oczywiście zawinęłam dwa kryształki ze sobą i poszłam w stronę mojego pokoju, ale usłyszałam krzyk dobiegający z boiska poszłam zdziwiona w tamtą stronę i wtedy zobaczyłam jak David strzela na bramę tym zakazanym strzałem Reya Darka, a Joe go broni zakazaną techniką. Nigdy przenigdy bym tak nie wykorzystywała tak siebie.

- Pamiętajcie chłopcy zwycięstwo jest najważniejsze i nawet ofiary są mniej ważne!

Powiedział jakiś zimny znajomy głos.
Chłopaki opadali z sił.

- Na pewno Aurora też to musi przechodzić?

Spytał się David Calleba, a mi zamarło serce gdy usłyszałam odpowiedź.

- No tak przecież zwycięstwo jest najważniejsze!

Zaczęłam płakać przypomniałam sobie jego słowa ", bo tryb grania zabiera dużo energii". Zamarłam nie chciałam przez takie coś przechodzić, ale oni i tak mną sterują przez ten pad mogą mi kazać mówić wszystko jak i robić oraz okazywać jakie emocje u jeszcze to jest zemsta na moim bracie Judzie. Poprostu świetnie! Poleciałam ukryć się w moim pokoju kiedy tam doszłam zobaczyłam listy wepchnięte do szafki oraz rysunek na górze. Na rysunku byłam ja poznałam siebie po dwóch kucykach.

Otworzyłam tą szafkę wyjęłam z niej listy okazało się że były one tam cztery adresatem był Rey Dark. W pierwszym było napisane :
,, Drogi Callebie
W środku tego listu znajdziesz dziesięć kryształów Aliusa w następnym liście opiszę Ci do czego one służą teraz nie mogę, bo detektyw mnie prawie zlokalizował
Rey Dark ''

W drugim :
,, Drogi Callebie
Uciekłem detektywowi, a kryształy Aliusa dadzą wam większą moc większą siłę i większą zręczność oraz szybkość czyli wszystko co jest potrzebne do gry i żeby wygrać trzeba mieć to opracowane jak najlepiej dam wam też do drużyny dziewczynę w następnym liście dam Ci o niej informacje, bo detektyw i tak niedługo mnie znajdzie ponieważ nie idzie mi zacieranie śladów. A ta dziewczyna pomoże nam w największej zemście na Judzie
Pozdrawia Rey Dark''

W trzecim :
,, Drogi Callebie
W paczuszce przezmnie wysłanej masz zdjęcie tej dziewczyny znajdź ją i przyprowadź jak najszybciej ona nie dostanie kamienia jest bowiem wystarczająco silna, a kamień Aliusa uwolni ją od naszej kontroli nad nią, w którą niedługo zainwestuje, bo dobrowolnie by tego nie zrobiła. Rozkażemy jej też żeby zwyzywała swojego brata i narobiła mu tyle przykrości, bo chcemy w końcu by stracił wszystko co ma, a na pewno pierwszym krokiem będzie siostra. Wygląda ładnie i ma ładne umiejętności David się w niej zakochał i kocha ją już od półtora roku więc uważaj by nie stracił koncentracji i sam się nie zakochaj
Pozdrawia Rey Dark ''

W czwartym :
,, Drogi Callebie
To ostatni list jaki ode mnie dostaniesz, ponieważ następnym razem będziemy się widzieć na żywo kupiłem nam siedzibę, która jest ogromnym statkiem na której znajduje się wielkie boisko i na której odbędzie się zemsta na Judzie jets też tam klatka dla niej by dzięki jej złości przejąć nad nią kontrolę tylko ją tam przyprowadź, a wszystko pójdzie z górki
Pozdrawia Rey Dark ''

Po przeczytaniu tego ktoś mnie uśpił, ale nawet w tym śnie łamało mi się serce 😢

Siemano wleciał kolejny rozdział tego samego dnia, bo zobaczyłam że jest nowa czytającą Hikaru to specjalnie dla niej poleciałam dwa rozdziały, a rozdział o Amy będzie jutro.

ZdeterminowanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz