Danganronpa Kirigiri Tom 1 | TŁUMACZENIE PL

Rozdział 7 | 7/7 (Koniec)

Tom 1

Rozdział 7: Codzienne życie, część 7

Drzwi do kościoła były otwarte, a członkowie chóru zaczęli ustawiać się w kolejce przed drzwiami. Wyglądało na to, że msza się skończyła. Światła świec migotały jak wiodące drogowskazy do bram szkoły.

„Racja, mam coś dla ciebie."

Wyjęłam małą papierową torebkę z kokardą z kieszeni płaszcza i wręczyłam je Kirigiri.

„Co to jest?"

„Twój prezent świąteczny."

„ ...Mogę otworzyć?"

„Pewnie."

Kirigiri wzięła papierową torebkę, otworzyła ją i wyjęła prezent.

„To Rose In Vitro. Pomyślałam, że przypomina ciebie... Nie będziesz zła, że go powiem?"

Oczy Kirigiri się zaświeciły. Potrząsnęła głową.

„To... Oh.... Dziękuję. Jest przepiękne..."

Jej policzki stały się lekko czerwone, gdy uważnie wpatrywała się w różę. Wyglądało na to, że prezent jej się podoba. Płatki śniegu dryfowały po próbce in vitro, sprawiając, że szkło wyglądało na krystalicznie czyste.

„Co do tego... Yui-oneesama."

„Tak?"

„Czy jestem dla ciebie zastępstwem twojej martwej siostry?"

Kirigiri oferowała wzrok od róży i spojrzała na mnie.

„Co? O czym ty mówisz? To nic takiego. Ty to ty. Jak ktokolwiek może zastąpić moją martwą siostrę?"

„Ah tak. Dobrze."

„Rozumiesz mnie?"

„Rozumiem." Powiedziała Kirigiri tuląc różę. „A tak w ogóle... Muszę ci podziękować za uwierzenie we mnie podczas incydentu."

„Cóż... Nie zrobiłam nic godnego podziękowania..."

Zawstydziłam się i zaprzeczyłam. Nagle przypomniał mi się obraz tamtej nocy.

„Prawdę mówiąc dalej nie zrobiłyśmy tego, co obiecałyśmy tamtej nocy."

Powiedziałam wyciągając prawą rękę.

„Co obiecałyśmy?"

„Powiedziałaś, że prawdziwy uścisk dłoni trzeba zostawić na moment kiedy wszystko zostanie powiedziane i zrobione. Pamiętasz?"

Kirigiri kiwnęła głową i podeszła bliżej.

Wyciągnęła swoją małą rączkę.

Nasze zimne palce delikatnie się splotły.

„Proszę zadbaj o mnie... Kirigiri Kyouko-chan."

„ ...Ty również o mnie zadbaj, Yui-oneesama."

W tym momencie mój telefon zaczął dzwonić.

Spojrzałam na wyświetlacz — to był nieznany numer.

Spojrzałam na Kirigiri. Kiwnęła głową i nacisnęła 'odbierz'.

„Halo...?"

Brak odpowiedzi.