Książka zawiera erotyczne momenty bądź nieodpowiednie dla twojego wieku!
Miłego Czytania <333
- Kiedy cię widzę Liv mam ochotę zrobić z tobą wiele nieodpowiednich rzeczy.-Uśmiechnął się.
- Panie Nathanie Hendersonie, niestety nie bedzie pan miał takiej okazji. A teraz bardzo pana przepraszam ale trening wzywa. A i wciąż czekam na przeprosiny!-Uśmiechnełam się cwaniacko I wyszłam z pomieszczenia.
Weszłam na dużą salę gimnastyczną szukając dziewczyn. Usłyszałam swoje imię z głosu brunetki. Odwróciłam się w jej stronę po czym podbiegłam do nich. Po czym cicho siė zaśmiały patrząc na mnie.
- Co?-Zapytałam nie wiedząc o co chodzi.
- Nic nic.-Zaśmiała się cicho blondynka.
- Olivia! Masz mi coś do powiedzenia?!-Usłyszałam głośny krzyk po czym odwróciłam się w stronę blondyna.
- Raczej nie a co?-Na jego twarzy widziałam wyraźne zdenerwowanie.
- Czyżby? W rozumiem że te malinki to nic tak?!-Podniósł głos.
- Leopoldzie, proszę zachować spokój.-Zaśmiałam się cicho patrząc na niego.
- Jestem spokojny.-Wyprostował się i powiedział spokojniejszym tonem.
- Jak coś to autor tego dzieła siedzi tam.-Szepnęła cicho Brunetka pokazując na bruneta który sie na mnie patrzył ze swoim cwaniackim uśmiechem.
- Że co?!-Podniósł głos na co każdy na sali się zaczął na nas gapić a Nathan zaczął się śmiać wciąż nie spuszczając ze mnie wzroku. A ja przywaliłam sobie z otwartej dłoni w czoło.
- Wytłumaczysz mi to?!
- Wiecie co ja musze Em... iść p-po wodę tak wodę. To część!-Krzyknęłam na co odwróciłam i zaczełam szybko iść w stronę wyjścia.
- Wróć!-Krzyknął Leo za mną.- Zatrzymaj się bo nie dostaniesz tego!-Pokazał na białego samsunga którego trzymał w dłoni.
- Leopoldzie. A gdybym załatwiła ci wyjście z jakimś przystojnym kawalerem to oddałbyś mi?
-Zapytałam podchodzić bliżej niego.- To siła wyższa Panienko Olivko .-Spoważniał i się wyprostował.
- Nie absolutnie. A teraz. Oddaj mi telefon.-Warknęłam.
- Proszę. Nie potrzebuje żadnego kawalera. Już mam.-Oddał mi telefon i szepnął do ucha i po czym jego dwa kąciki ust urosły ku górze.
- Jak ma na imię?-Zszkowałam się słysząc jego wypowiedź.
- Erick.-Uśmiechnął sie.
- Ty dupku czemu ja o tym nie wiem?!-Podniosłam głos uderzając go wielokrotnie lekko w ramie.
- A ja wiedziałem o tym?!-Wskazał palcem moją szyję.
- Dobra wygrałeś.-Oburzyłam się na co chłopak się zaśmiał.
- Nie chce nic mówić ale twój Romeo idzie. Znowu uciekniesz?-Zaśmiał się.
- Tylko po to aby ci przywalić.-Sarkastycznie odpowiedziałam.
- Panienko Olivio nie ładnie stosować przemocy na swoim przyjacielu.-Odparł szatyn stając obok nas.
- Panie Nathanie nie ładnie tak podsłuchiwać czyichś rozmów.-Odparłam patrząc na niego.
- Wygrałaś.-Odparł I podszedł bliżej.- Ale radzę ci ściągnąć tą spódniczkę. Seksownie w niej wyglądasz. Ale nie pozwalam aby ktoś inny cie w niej widział.-Szepnął mi do ucha po czym odwrócił się I Odszedł.
CZYTASZ
Deadly Love
Cerita PendekOlivia Wilson I Nathaniel Henderson. Dwoje ludzi którzy się nienawidzą. Pare lat wcześniej Olivia swoją rodziną wyprowadzili się do rodzinnego miasta, Hollywood. Mieszkali tam przez pięć lat. Jej brat. Zach Wilson, wciąż utrzymywał kontakt z Nathani...