~8~

76 3 4
                                    

Rozmawiałam jeszcze chwilę z Susan i poszłam do siebie, wyjęłam telefon z kieszeni a tam jaką pierwszą wiadomość zastałam to taka:

Jace/B
Usuń to kurwa! Jak nie usuniesz będziesz mieć problemy dziwko

Zaczęłam się śmiać z tego, nie mogłam poprostu z niego i nawet teraz nie wiem czy jest pod wpływem a jak jest to chuj mnie obchodzi

Ja
Co mi niby zrobisz? xD jesteś chujem i tyle

Jace
Kurwa zniszczę ciebie, rozumiesz to

Ja
Przypomnę ci Drogi chloptasku że mój ojciec jest większym aktorem od ciebie zmiażdży pierw ciebie a później twoją śmieszną agencję niż ty mnie

To prawda była, póki co nie powiem tego ale jeśli zacznie mnie nachodzić albo publicznie grozić odrazu z tym idę do ojca kto wie może i nawet na policję ale póki co zostawiam to dla siebie, więc niech lepiej debil przystopuje bo inaczej jego kariera aktorska zakończy się na jakimś nędznym serialu i w pierdlu
Jesus z kim ja chodziłam...
Po mimo że zerwałam jako takie kontakty z paczką musiałam wysłać te wiadomości do Oliviera

Zdunek
Kurwa no debil, on się naćpał

Ja
Też tak mi się zdaje,
on nie wie co pisze

Przeszła mi jakakolwiek złość i smutek na Jace'a serio, mam teraz prędzej z niego bekę niż mam się smucić jakimś chujem

20 kwietnia, tydzień po premierze filmu "Avengers: Wojna bez granic"

Nie wierzę że zostałam zaproszona na wywiad wraz z tatą do Jimmy'ego Fallon'a, nie dawno była światowa premiera filmu Avengers na którą jak zwykle zostałam zaproszona ale nie tylko z powodu bycia córką ale jeszcze jednego którego możliwe że się dowiecie

- Witajcie Downey'e - Powiedział Jimmy gdy usiedliśmy na kanapie - Jeszcze raz przedstawiam dzisiejszych gości, są to ojciec z córką czyli Robert Downey Jr wraz z Madison Downey-Falconer

Jakby ktoś się kiedyś zastanawiał dlaczego Falconer to jest to mojej mamy nazwisko, które ja i mój starszy brat mamy

- Jimmy czyli inaczej mówiąc najszczersze i najzabawniejsze ojciec z córką w Stanach jak nie na całym świecie - Zaśmiał się mój ojciec

- Możliwe, lecz Madi ty napewno jesteś córka znanego Tony'ego Starka? - Spytał, czyżby był haczyk?

- Tak napewno - Powiedziałam po czym się zaśmiał - Nie czekaj, bo zagubilam się, niee Tony'ego to nie i moze i dobrze bo bym nie wytrzymała w domu z nim

Na sali wybuchł śmiech, nie tylko przez nas ale również przez widownię

- Robert przypadkiem nie masz jeszcze jednego dzieciaka pająka w domu? - Spytał z uśmiechem Jimmy

- Nieee czemu? - Zaśmiał się tato - Faktycznie jak dobrze pamiętam pod koniec filmu Tony się przejął czymś co stracił ale spokojnie Tom jest cały, zdrowy i żyje sobie spokojnie

- Jak już mówimy o Tom'ie to.. Madison w sieci krąży bądź nawet krążą bo jest ich mnóstwo zdjęć jak i plotek o byciu parą, fani mówią że na ściance przed premierą w Hollywood wyglądaliście jak para, czy to prawda co ludzie mówią?

- Jesus wiedziałam że padnie takie pytanie - Zaśmiałam się - Jestem w związku lecz nie z Tom'em, fakt na ściance może to i tak wyglądało ale my poprostu bardziej zachowujemy jak brat z siostra bo serio uważam go za starszego brata bo co prawda on jest odemnie starszy o pięć lat a w serii gra nawet o dwa lata chyba młodszego z tego co wiem

- Robert jak to było pracować na planie z córką? - Spytał

- Żeby jej nie obrazić to super - Zaśmiał się mój ojciec

- Tato mów szczerze do bólu nawet - Zaśmiałam się lekko szturchając tatę w ramie

- Nie no na serio, bałem się lekko ale spoko się pracowało - Powiedział

- I teraz pewnie dużo z was zastanawia się jakim cudem pracowała jak nawet ani razu nie widać jej w kadrze, a no takim że to ona między innymi pracowała nad niektórymi strojami, pracowała nad stylowami innymi - Powiedział Jimmy - Jak to się w ogóle stało?

- Pewnego dnia chyba jakiś tydzień przed nagrywaniem, przyszedł do mnie tato a z nim jeden z braci Russo, bez uprzedzenia całe szczęście nie byłam nago - Zaśmiałam się chyba nawet lekko rumieniąc się - Zaczęli coś gadać o "najnowszym ich filmie i że jestem potrzebna" pytałam aby wiedzieć do czego, powiedzieli i się zgodziłam bo w sumie chciałam zobaczyć jak mi pójdzie od innej strony

- Od razu się nie zgodziłaś - Wtrącił się mój ojciec

- Taaaa to prawda, musiał mnie namawiać chyba z milion razy - Zaśmiałam się lekko

- Ee tam dokładnie to z dziewięć razy, ale kto by tam liczył - Zakpił i wzruszył ramionami ojciec

Jimmy zadał nam jeszcze parę pytań, później wyszedł na scenę jakiś muzyk, a następnie znów kamery były na nas, tym razem już nie siedzieliśmy na kanapach lecz staliśmy koło wielkiego stołu

- Dobrze mam dla was zabawę - Powiedział Jimmy - Robert na początku będziesz musiał odpowiedzieć na pytanie dotyczące swojej córki, jeśli źle odpowiesz będziesz musiał zjeść coś z tych kubków które sama Madison wybierze, gotowi? - Kiwnelismy głową - Tak więc, Robert zapraszam cię tu, a Madison na drugą stronę

Poszłam tam gdzie kazał stanąć, przed sobą na stole miałam pięć kubków z różnym jedzeniem, które moim zdaniem wyglądało ohydnie

- Robert pierwsze pytanie brzmi następująco, Jedzenie którego za nic w świecie nie zje to... - Powiedział Jimmy - Na odpowiedź masz osiem sekund

Na dużym ekranie wyświetliło się odliczanie

- KURDE, SZPINAKA NOWOJORSKIEGO - Powiedział mój ojciec

Jimmy popatrzył się na mnie, zapewne ma odpowiedzi ale pewnie chce abym to potwierdziła aby nie przedłużać kiwnełam potwierdzający głową

- Dobrze następne pytanie - Powiedział Jimmy - Miejsce gdzie ma największe łaskotki

- Okolice brzucha chyba - Powiedział

- Przypomnij se ostatnią uciekanke! - Podpowiedziałam

- No okolice brzucha iiii... PACHY! - Zaśmiał się

Kiwnełam głową potwierdzajaco

- Czego nie znosi robić?

- Zbyt proste, słuchać się mnie - Powiedział to kpiącym głosem

Nie pewnie kiwnełam głową, niestety to była cholerna prawda, nie zawsze słuchałam się ojca chociaż teraz to więcej się słucham niż na przykład kiedyś

Wieczorem już w domu

Zmęczyły mnie szczerze te wywiady dzisiejsze jeszcze bardziej niż premiera filmu hahaah, po pytaniach do ojca były pytania do mnie na które umiałam odpowiedzieć może tylko na trzy nie odpowiedziałam z piętnastu

- Jestem z ciebie trzy krotnie zadowolony słonko - Powiedział i pocałował mnie w czoło

- Ja również Madi! - Przyszła do nas Suz

- Dziękuję wam, gdyby nie wy nie miałabym odwagi takiej większej wystąpić tam - Uśmiechnęłam się i przytuliłam ich oboje

Dn kochani ❤️

Nie jestem i nie będę jak ty, ojcze || Robert Downey Jr.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz