Tak jak poprosiłam tak Sebs zaraz po skończonym wywiadzie odwiózł a bardziej odwozi do domu, jestem mu za to wdzięczna że akurat on był w tym samym czasie co Jace bo nie wiem jakby to się skończyło
- Robert wie? - Spytał Seba skupiając się na drodze
Tym samym "wybudzając" mnie z zamyślenia, popatrzyłam się na niego z nie wiedzą o czym mówi i chyba to zauważył
- Mówię o twoim byłym - Powiedział
- Nie i nie może się dowiedzieć - Odpowiedziałam
- Bo? Albo inaczej czy ktokolwiek o tym wie? - Spytał
- Tak parę osób w tym teraz ty - Odpowiedziałam
- Cieszę się ale powinnaś powiedzieć to tacie - Powiedział i popatrzył sie na mnie gdyż staliśmy na czerwonym
- Sebs z miłą chęcią ale nie mogę, bo wiem jakby zareagował - Powiedziałam
- Chcesz aby on cię nachodził do konca życia? To że jest aktorem jakimś to nie znaczy że jest święty, jest takim samym dupkiem jak reszta chłopaków którzy rzucili dziewczyny - Powiedział
- To ja go rzuciłam..
- Musiałaś mieć powód
- Zdradził mnie.. i to może nawet kilka razy
- O no nie! Moją ukochaną Mads! Dobra jak on ma na imię od razu będzie skończony - Zaczął się śmiać
A ja z nim, kochałam się z nim wygłupiać był dla mnie troszkę jak brat na pewno jest moim najlepszym przyjacielem i to już od czterech lat odkąd pierwszy raz go napotkałam na premierze filmu "Kapitan Ameryka i Zimowy żołnierz" miałam zaproszenie na premierę mimo że nie występował tam mój ojciec, śmiesznie też trochę bo ja mam urodziny 26 lipca a on 13 sierpnia dokładnie siedemnaście dni różnicy tyle ile jest między nami lat, może to jest i głupie przypadek ale cieszę sie miec go obok, tak btw gdy go napotkałam miałam nie całe piętnaście (a on trzydzieści dwa) więc troszkę nie ten teges haha ale od tamtej pory mamy dobre a można powiedzieć że nawet najlepsze kontakty
- Dane są utożsamione - Zaśmiałam się
- O Jezu - Uśmiechnął się i wytral łzę która mu pocieknela zapewne ze śmiania się
Chwilę później byliśmy już pod moim domem, podziękowałam mu i wysiadłam z jego auta, skierowałam się do domu dom był zamknięty czyli ojciec pojechał albo po Suz albo do dziadka do swojego ojca, oczywiście w domu byli jedynie sprzątaczki oraz gosposia ale ma obowiązek nie wpuszczania nikogo dlatego dom jest zawsze zamykany gdy nikogo z rodziny nie ma
Otworzyłam dom i weszłam oczywiście zdejmując buty, jeszcze dobrze nie zdjęłam drugiego buty usłyszałam dzwonienie telefonu mojego, zobaczyłam na wyświetlaczu "Mike" odebrałam- Witaj stary co tam? - Uśmiechnęłam się i ruszyłam do salonu
- Hejka, stęskniłem się za twoim głosem Mads - Powiedział
Aż się zdziwiłam bo znamy się około trzy tygodnie, na randkach byliśmy już może z siedem razy i ani razu mi jeszcze czegoś takiego nie powiedział
- To mile Mike - Powiedziałam
- Możesz wpaść do mnie albo ja do ciebie? - Spytał
To nie był wcale najgorszy pomysł, dlatego bez żadnego namysłu odpowiedziałam że będę u niego za jakieś dwadzieścia minut, plusy były takie że całkiem niedaleko mieszka
***
Zaczęłam pukać do jego mieszkania gdy już byłam pod, otworzył mi dosłownie chwilę po
- Hejka - Powiedziałam gdy mi otworzył, weszłam jak do siebie dosłownie
Byłam u niego może dopiero czwarty raz ale za każdym razem zachwycam się jego mieszkaniem, jest ładne wiadomo nie duże ma chyba z trzy pomieszczenia nie wliczając kuchni i łazienki, idealnie dopasowane do niego
Nawet nie wiem kiedy ale złapał mnie za rękę odwracając w swoją stronę i musnął w usta
Lekko się zdziwiłam można nawet powiedzieć że więcej niż lekko, odetchnęłam go lekko, mimo że to nie był nasz pierwszy pocałunek nie miałam ochoty- Hej coś się stało? - Spytał
- Mam te dni, więc wolę na razie odpocząć od tego - Czy skalamalam? Tak, czy słusznie? Nie...
- no ale hej mogę cię pocałować co nie, skarbie? - Powiedział
- Na pocałunku wystarczy - Odpowiedziałam i po chwili dotarło całe jego zdanie do mnie - Powiedziałeś na mnie skarbie?
Kiwnął głową, zdziwiłam się bo jak wcześniej wspomniałam nie jesteśmy parą i nigdy tak do mnie nie mówił
- Bo chyba jesteś moją dziewczyną - Powiedział
- Sama chce to wiedzieć - Powiedziałam na tyle aby słyszał
- Myślałem że domyśliłaś się... Zapraszałem cię na randki aby ci pokazać że mi zależy, nie chciałem mówić tego prosto w twarz bo poprzednia laska jebnela mi w twarz z liścia i odeszła gdy jej wyznałem co czuje dlatego teraz zapraszam na randki zamiast tradycyjnego zapytania - Powiedział
Usiadłam ja jego kanapie i rozmyślałam co robić oraz to co on powiedział
- Może chciała tylko seksu, w końcu w łóżku jesteś dobry - Powiedziałam
- Raz była ze mną w łóżku i nigdy więcej - Powiedział
Odwróciłam od niego twarz i spojrzałam się za okno, mieszkał prawie na samej górze wieżowca który miał z około 20 pięter, miał ładne widoki na Nowy Jork a szczególnie nocą
- Przepraszam nie chciałem cię urazić - Powiedział i objął mnie w talii dając swoją głowę na moje ramię
- Nie spokojnie nie uraziles, lecz nie rozumiem jednego, czy ty myślałeś że ja też tak zrobię? - Spytałam
- W swoim życiu miałem jedna laskę ta co ci powiedziałem przed chwilą, bałem się że każda następna laska będzie chciała tylko jednego.. Seksu ze mną - Powiedział
Co się dziwić on w łóżku jest świetny, troszkę nie wierzę w jego opowieść Ma prawie 21 lat a w swoim życiu miał jedna laskę która tak czy siak chciała tylko seksu, ale w sumie kto wie może ja tak miałam z Jace'm? On też był jedynym chłopakiem ale nie tylko dla seksu, więc chuj wie jak to w życiu jest
- Nie jestem jak ona - Odpowiedziałam i odwróciłam się do niego aby dać mu malutkiego całusa
- Zdążyłem zauważyć - Powiedział
Spojrzałam na zegar z tyłu, była już prawie siódma, podejrzewam że rodzice są już w domu i się martwią
- Będę musiała iść do domu, ale obiecuję że za niedługo znów się spotkamy - Uśmiechnęłam się
- Mam nadzieję, do zobaczenie Mała M - Uśmiechnął się
Przytuliłam go na pożegnanie, wychodząc z jego domu dostałam ss od Valerii zdziwiona weszłam na niego, była to edytowana rozmowa moja z Jace'm.. wszystko co pisałam jest po stronie jakby to Jace pisał, fuck zadarł z nie właściwą osobą jebany chuj
Dn kochani ❤️
CZYTASZ
Nie jestem i nie będę jak ty, ojcze || Robert Downey Jr.
De TodoCo tu dużo opowiadać? opowiadanie jest o pierwszej CÓRCE a drugim dziecku znanego Aktora Robert'a Downey Jr. Madison Downey, z wyglądu to dosłownie połączenie ojca, Robert'a z matką, Deborah lecz z charakteru są zupełnie nie podobni jest takie po...