~Dodatkowy + Ciekawostki~

44 2 20
                                    

Pięć lat później

Kto by pomyślał że jednak zostanę aktorką? Projektant ani stylistyka to jednak nie było dla mnie, z każdym nowym projektem filmowym widziałam że ciągnie mnie do aktorstwa w końcu jak to się mówi "najlepsze rzeczy dziedziczy się po rodzicach" czy jakoś tak
Właśnie wracam do domu gdzie czekają na mnie -po tygodniowej rozłące- moi dwaj najlepsi mężczyźni, jak sam Sebastian wspomniał taki jest już kolej rzeczy gdy jest się aktorem nie ma cię w domu przez jakiś czas, na całe szczęście nie podejmuje się jakichś dłuższych "tras" planowych wolę takie które są w NY oczywiście że jeśli są to dłuższe trasy wtedy Sebastian wraz z Ferranem jadą bądź lecą ze mną, ZASTANAWIACIE się też pewnie co z naszym ślubem i czy mam Nazwisko Seba? Odpowiedź brzmi tak na oba pytania, lecz w wydarzeniach publicznych nadal jestem Madison Downey lecz w sądzie i gdziekolwiek indziej jestem Madison Stan, pięknie brzmi co nie?
Weszłam do domu, salon znajdował się praktycznie na wprost od wejścia lecz aby się do niego dostać trzeba było przejść 5m korytarza, widać było tylko kanapę i telewizor, dostrzegłam i też usłyszałam że jest włączony więc siedzą w salonie i coś oglądają, zdjęłam buty odłożyłam walizkę na razie na bok i skierowałam się do nich, obaj siedzieli na kanapie albo śmiechem mówiąc to Sebastian siedział a Ferran słodko leżał możliwe że spał, podeszłam i najpierw przytuliłam Seba od tyłu a później gdy zobaczył że to ja pocałowałam go w usta

- Fuuuj! - Krzyknął Ferran

Na co oboje się zasmialismy, praktycznie zawsze Fera się tak zachowywał gdy na jego oczach lekko musnelismy się ustami, przynajmniej miałam pewność że nie śpi gnojek mały, kucnelam przed twarzą małego i również cmoknelam w nosek na co się uśmiechnął i ja też

- Byłeś grzeczny? - Spytałam z uśmiechem mimo że wiedziałam jaka będzie odpowiedź

- Oczywiście!! - Momentalnie usiadł - Oglądaliśmy filmy taty

Momentalnie to ja się spojrzałam na Sebastiana, wiem jakie miał nie raz filmy Sebs dlatego tak zareagowałam

- Spokojnie tylko zimowca - Powiedział

Spojrzałam się na niego z miną "mam nadzieję", bo nie wyobrażam sobie aby mój nasz syn oglądał Monday czy Endings, Beginnings czy inne takie filmy w których grał Sebastian

- Nawet oglądaliśmy wasz wspólny film - Uśmiechnął się i wtulił się w ojca

- Tylko nie powtarzaj w domu tych słów co rodzice mówili - Uśmiechnęłam się

- Wieem tato mnie już uczulił - Wystawił język

Młody mimo że miał pięć lat i cztery miesiące to i tak był mądry jak na swój wiek, heh wiadomo po kim odziedziczył, przynajmniej to ma po mnie bo resztę to jeden do jednego jak Sebastian

- Słoneczko pójdziesz do swojego pokoju? - Spytał Sebastian

- Ale jest wczesna godzina - Powiedział oburzony Fera

- Młody jest po dziesiątej leć do łóżka - Powiedziałam opadając na fotel

- Ale ja chcę jeszcze z wami posiedzieć! - Założył rece na klatkę w ramach obrażenia sie

- Fer koniec dyskusji do siebie już - Powiedział Sebastian

Ferran coś do siebie jeszcze powiedział lecz nie usłyszałam, wstał z pomocą Sebastiana i poszedł w stronę swojego pokoju, gdy usłyszeliśmy zamknięcie drzwi,  byliśmy sami, wstałam z fotela i podeszłam do Sebastiana siadając na jego kolanach

- Tęskniłam i to mocno za tobą, za małym też ale no wiesz o co kaman - Zaśmiałam się i musnelam jego usta

- Wiem, wiem - Uśmiechnął się - Ty lepiej też idź już spać, młoda

Nie jestem i nie będę jak ty, ojcze || Robert Downey Jr.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz