22

36 7 2
                                    


Kiedy za oknem świeciło słońce w domu Jimina panował mrok i to nie tylko przez to, że w całym domu były opuszczone rolety, ale również przez atmosferę, która panowała w tym mieszkaniu.

- Yoongi pozwól mi zadzwonić po lekarzy. ~ Uklęknął przed chorym, który już tydzień leżał w łóżku i męczył się.

- Proszę nie rób tego. ~ Odpowiedział słabo. - Dam sobie radę to po prostu zwykłe przeziębienie. ~ Próbował pocieszać swojego ukochanego, chociaż tak naprawdę wiedział, że w końcu będzie musiał poddać się chorobie i zostawiać swojego aniołka. "Szkoda, że to tak skończy się nasza historia, najwyraźniej nie jesteśmy sobie pisani jak sarna i jeleń." ~ Pomyślał, a w jego oczach pojawiły się łzy.

- Jelonku co się dzieje? ~ Jimin był przejęty stanem swojego ukochanego, ale nie mógł nic poradzić.

- Nic kochanie, zupełnie nic. ~ Popatrzył się w oczy, które uważał za najpiękniejsze na świecie i delikatnie pogłaskał swoją sarenkę po policzku. - Czy mógłbym prosić Cię, abyś choć na chwilę położył się ze mną na łóżku? ~ Na tą prośbę Park nie mógł odpowiedzieć inaczej niż tak.
Młodszy położył się na wygodnym łóżku tuląc się do swojego mężczyzny. -
Dziękuję aniołku. ~ Podziękował za spełnienie prośby i skradł całusa z jego czoła.

- Yoonie? ~ Jimin jeszcze bardziej wtulił się zimne ciało starszego.

- Tak? ~ Uśmiechnął się słabo po usłyszeniu zdrobnienia swojego imienia. Min uwielbiał kiedy młodszy zdrabniał w ten sposób jego imię, wtedy czuł się jak pięcioletnie dziecko.

- Obiecaj, że się nie poddasz. ~ Spojrzeli w sobie w oczy i nie wiadomo co za tym stało czy to przypadek, a może celowe zagranie losu, a może to wszystko przez kumulacje uczuć, a może przez te wszystkie czynniki w sumie nie ważne, najważniejsze jest to, że Jimin połączył ich usta w namiętnym pocałunku.

- Jiminie... ~ Chciał coś powiedzieć, walczył po między sercem i rozumem, ale jednogłośnie wygrało serce bo tym razem to Min pocałował swojego niziołka.

- Obiecaj ~ Powiedział odrywając się od ust swojego ukochanego.

- Obiecuje. ~ Uśmiechnął się do niego, a w jego oczach znowu pojawiły się iskierki.

" Słuchamy serca, co prowadzi nas na cmentarz.
Zakochani uważamy, że rozum to bluźnierca. "

I Remember you •Yoonmin•✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz