Stał pod jego domem ubrany w czarny jak smoła garnitur z bukietem pięknych kwiatów. Jimin nie spodziewał się, że zobaczy jeszcze swoją byłą miłość w takim stanie, ale nie zamierzał narzekać.
- To dla Ciebie Jiminie. ~ Zdrobnił jego imię jak to robił kiedyś i z uśmiechem łobuza podarował mu 12 czerwonych róż.
- Dziękuję hyung. ~ Przyjął kwiaty i zatopił w nich swoją twarzyczke, aby chociaż przez chwilę ukryć swoje rumieńce.
- Nie ma za co. ~ Podał mu swoją rękę, a młodszy ją złapał i ruszyli przed siebie podziwiając piękno natury.
- Yoongi wiedziałeś, że ponoć miłość jest chorobą psychiczną? ~ Lubił z nim rozmawiać szczególnie o rzeczach, które były mało ważne.
- Oni sami są psychiczni, wymyślają coś na co dowodów nie ma. Kiedy ludzie ogarną, że świat nie należy do nich i nigdy nie będzie do nich należał, a miłość to już tym bardziej, bo miłością nie da się kierować ona spada na ludzi jak grom z jasnego nieba i nie da się już tak łatwo odkochać. ~ Min również lubił rozmawiać z Jiminem, ponieważ wtedy nie przejmował się rzeczami, które dotyczyły jego codzienności i mógł się zrelaksować, a i dowiedzieć pewnych ciekawostek.
- Jesteś wspaniały hyung. ~ Rzekł będąc wdzięczny starszemu za to, że to słucha, bo pomimo iż Park miał przy sobie dużo ludzi to nikt go tak nie wysłuchał jak jego ukochany.
- Nie, nie jestem. Jestem nieczułym dupkiem, który zabił Twoje uczucia do mnie, przepraszam za to, cholernie przepraszam, ale zrozum, że ja nie mogłem postąpić inaczej. ~ Min czuł się winny całej tej sytuacji, choć to nie była jego wina. Szatyn był po prostu pionkiem, którym ktoś sterował.
- Yoongi czyli my już nigdy nie będziemy razem? ~ Zapytał smutno przytulając do siebie roślinki.
- Przeznaczenia nie da się oszukać Jiminie ~ Blondyn uśmiechnął się mając nadzieję na to, że jednak jego ukochany zaraz powie te magiczne słowa, jednak on zamiast powiedzieć "kocham Cię" powiedział: - Ale ja nie jestem twoim przeznaczeniem.
- Skąd wiesz czy nie jesteśmy sobie pisani skoro nawet nie próbowałeś. Może nasza miłość stopi ten lód i nasze serca połączą się w jedność?~ Próbował go przekonać lecz nie wiedział, że Yoongi to wie, ale nie może dać szansy ich miłości.
- Jeżeli dalej będziesz ciągnąć ten temat to obiecuje Ci, że zawrócę do domu i już mnie nigdy nie ujrzysz, już nigdy nawet do Ciebie nie napiszę. ~ Powiedział lekko poirytowany Min, który był zły, ale nie na Parka, a na ludzi, którzy nie pozwalają mu kochać kogoś kogo ma od dawna w swoim serduszku.
- Przepraszam, ale ja pomimo iż mam słabą pamięć po prostu nie umiem Cię zapomnieć. Nie wiem jak to działa hyung, ale chyba moje serce uzależniło się od Ciebie i bez Ciebie tak szybko już bić nie umie. ~ Ich serca szukały się nawzajem i przestawały rozpaczać dopiero wtedy kiedy przebywały obok siebie i choć były inne serca to one tylko przy sobie odczuwały takie uczucie, ich serca nie widziały niczego po za sobą i między nimi mogło być naprawdę wiele połówek, a one i tak szukały tylko siebie.
- Rozumiem. ~ Chciał go pocałować, ale dla jego dobra powstrzymywał się od tego i szedł dalej podziwiając gwiazdy.
" Dziś osiem serc w szklance na dnie
Przez lodową tafle przedrzeć się chce.
Ja szukam Ciebie Ty szukasz mnie, a między nami sześć obcych serc."
CZYTASZ
I Remember you •Yoonmin•✔
Hayran Kurgu•Pisanie do siebie listami nie jest już w modzie tak samo jak miłość, ale oni nie chcieli być modni.• Top: Yoongi ZAKOŃCZONE