Siedziałam w domu przeglądając tym razem ogłoszenia z mieszkaniami, w sumie wolę mieszkać sama lepiej mi iść na własną rękę niż mieszkać z mamą. Do Michała się dzisiaj nie odyzwałam, dzisiaj był z tą plastikowa szmata w Nero i tak dumna nie pozwala mi się do niego odezwać.
Poszła bym na jaką imprezę, Boże ale ja zdanie zmieniam.Od:mata szmata 🖤✨
Ide do ciebie, będziemy chyba musieli pogadać.Pierw jest w Nero z typiara aka plastik a teraz że pogadać musimy, Boże gorzej niż z dzieckiem.
On nie umie się zdecydować na jedną dziewczynę, Michał nie nadaje się do poważnego związku.Po paru minutach do mojego pokoju wszedł jak do ciebie Michał z uśmiechem winem i moja ulubiona czekolada.
-to jest przekupstwo-zaśmialam sie tak samo jak blondym, chwilą blondyn przecież w Nero jeszcze miał bronzowe włosy..
-kiedy ty przefarbowałes włosy, jak widizlaam cię z Nero dzisiaj byłeś jeszcze brunetem-powiedziałam.-dzieki cię to że je przefarbowałem, taki mialsimy układ-powiedzial z cwanym uśmiechem. Który tak bardzo kochałam.
-blonasku jak przyniosłeś wino to teraz biegiem po kieliszki-zasmialam ske z reakcji chłopaka na to jak powiedziała do niego "blondasku"
Po chwili przyszedł z kieliszkami i otwieraczem, dziwi mnie że on kupił inne wino niz sangrita, bo to jest jego ulubiony sikacz.
Patrzałam na blondyna z uśmiechem gdy otwierał Wino i je nam nalewał.
Wygaldal tak słodko, chce żeby ten widok towarzyszył mi za kilka lat wieczorne gdy Michał będzie chciał zaruchac ale ja stwierdze że nie bo jesteśmy za starzy i mamy dziecko.
Dobra nie zaledzajmy się żadnych dzieci, seks dowoli nie zależnie od wieku.-ee ty żyjesz kurwa patrzysz na mnie i się nie odzywasz-powiedzial michal śmiejąc się.
-zadnych dzieci skes dowoli nie zależnie od wieku -powiedziałam co myślałam.-znaczy co zamysliłam sie-zaczerwienilam sie a Michał postrzymywał śmiech a po chwili oboieh wybuchljsmy smeichem.
-co czym chciałeś gadać?-zapytałam a on nagle spowazniał.
-co nas, jednak wyznalismy sobie uczucia-powiedział.
-dzisaj już byłeś z njakas laska i nie licząc tego michał ty sie nie nadajesz do związku, za dużo lasek chciałbyś mieć, nie wiesz co to poważny związek-powiedzialam szczerze.
-wiem co to do cholery, przez całe życie gdy tknelem jakąś kobiete wyobrażałem sobie że to ty więc mi nie gadaj tu tylko chodz do mnie i wreszcie mnie pocałuj bo czekam na to cały dzien-powiedział na co wstałam i go pocałowałam bez zawachania.
-wiec Weroniko Evans moja najlepsza orzyajcialko od przedszkola która kocham nad życia czy jesteś w stanie się zgodzić żeby z etapu najlepsi przyjaciele być kimś więcej?-zapytal a ja patrzałam na niego nie pewnie.
-prosze zostaniesz moją dziewczyną?-zapytał a ja go pocalowałam.-oczywiscie że tak głupku czekałam na te słowa z twoich ust chyba całe życie.-zaśmialam się i wtuliłan w mojego blondi raperzyne. Mojego już na zawsze, oby.
Przepraszam za zepsucie maratonu i skrucam go o jedne rodział nie mam totalnie pomysłu już na to opowiadanie j chęci do jego pisania możecie pisać w kom jakieś propozycje do ciągu dalszego, jak nie to zrobię szybsze zakończenie tego i tyle.
![](https://img.wattpad.com/cover/324307768-288-k142263.jpg)
CZYTASZ
Naprawie Cię//mata
FanficCzęść 1 tytuł części 2 "to jest miłość//mata" Weronika evans zna sie z Michałem matczakiem od przeczkola, stracili kontakt gdy mieli po 16lat. oboje stwierdzili że już się nie zobaczą, Michał stał się sławnym raperem u Weronika po mimo utraconego ko...