Kilka słów wstępu

228 4 5
                                    

Hejka!

To już moje trzecie ff w życiu i nadal nie mogę uwierzyć jak szybko ten czas leci. Kolejne dzieło wychodzi dziś spod moich klawiszy laptopa i mogę z dumą stwierdzić, że progres w pisaniu jest. Od niefortunnego sklecenia zdań przeszłam do trochę obszerniejszych opisów, co chyba będzie można zobaczyć po tym dziele - ale kto wie. 

Tak na wstępie zaproszę wszystkich do moich pozostałych dzieł. Dla poczytania gdzieś między rozdziałami tej książki, które będą wstawiane raz na tydzień, a długością nie grzeszą. I muszę jeszcze szczerze podziękować Wam za taki odzew pod "Trust". To już 1,2 tysiąca :D

Teraz chyba pozostało mi powiedzieć coś o samym opowiadaniu i fabule. Gdybym pominęła ten element to zaraz posypałyby się pytania, ponieważ sporo pozmieniałam. Więc poniżej trzy ważne informacje:

1. Voldemort zginął w Bitwie o Hogwart, ale Dumbledore i Harry nie zniszczyli horkruksów, ponieważ jeszcze ich nie odkryli, więc tylko ciało zginęło, dusza nie.

2. Wszelkie zabite postacie typu Cedric, Syriusz, Snape czy Albus żyją.

3. Harry jest posiadaczem Insygniów Śmierci.

Z mojej strony to chyba wszystko. Wszelkie zastrzeżenia, błędy zgłaszajcie. Jestem otwarta na krytykę i poprawki czy rady, bo jednak ciągle staram się udoskonalić pisanie. 

Jeszcze tak na sam koniec zostawiłam coś dla mnie bardzo ważnego i znaczącego. Chciałabym zadedykować tę książkę komuś bardzo mi bliskiemu:

𓃭𓃭𓃭
Kalinie,
mojej najwierniejszej, najszczerszej i najbliższej przyjaciółce,
która mimo dzielącej Nas odległości,
upływu czasu,
gorszych, dobijających momentów 
i wszelakich uprzedzeń czy fałszywych wiadomości,
wspiera, wierzy, ufa i tęskni.
Jednym słowem:
jest.
A to wystarczy.
Bo przyjaciel to ktoś,
kto rozumie twoją przeszłość,
wierzy w twoją przyszłość
i akceptuje Cię takim, jakim jesteś.
𓃭𓃭𓃭

Miłego czytania!
~Ardor~


It's just a dream || DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz