Dwa dni później, 23:37
Za kilka godzin wylatywaliśmy na Majorkę. Miałam mieszane uczucia co do tych wakacji. Mamy koniec września ja nawet nie jestem zapisana do szkoły. Z jednej strony fajnie, bo nie muszę się uczyć ale teraz powinnam chodzić do trzeciej klasy liceum. Bliżej matury. Jechaliśmy na lotnisko. Ciemnoś przez którą auto się przemieszczało była czarna. Kto by się spodziewał. Kocham jechać wieczorem, w nocy. Daje to taki fajny vibe.
- Liam. - spojrzałam na niego.
- Tak, księżniczko? - spojrzał na mnie chwilę po czym odwrócił wzrok na drogę.
- Kiedy zapiszesz mnie do jakiego kolwiek liceum? Powinnam chodzić do szkoły teraz zamiast jeździć na wakacje. Prawda?
- No prawda. Masz roczną przerwę. - uśmiechnął się sam do siebie.
- No ale jeju.. będę zacofana.
- Może.. ja też miałem rok przerwy.
- To dlatego jesteś takim idiota. - zaśmiałam się.
- Możliwe. Ty też będziesz idiotką. - powiedział władczo.
- Razem jesteśmy idiotami, ale ty większym. - przewróciłam oczami.
Usłyszałam parsknięcie z jego ust. Zaczęliśmy się śmiać sami nawet nie wiemy z czego. Davies i jego debilizm, idiotyzm. Podoba mi się to bardzo. Aż za bardzo.
~~~~
Czekamy na samolot. Odprawa i inne rzeczy były wymagające i nudne. Tej części na lotnisku n i e n a w i d z ę. Jeszcze tylko godzina do tego żeby siedzieć w pierwszej klasie samolotu. Nigdy nie leciałam tak luksusową klasą. Liam opowiadał mi, że przy każdej okazji leci pierwszą klasą. Ten to ma życie.
《《《《《《《《《《《《《《《《《《《
CZYTASZ
Loss or win
Teen FictionOjciec Lisy lubi grać w pokera. Niestety pewnego deszczowego wieczoru wraca z złymi wieściami. Obstawił własną córkę w pokera. Przegrał. Lisa trafia do zwycięzcy w grze o imieniu Liam Davies. Czy Lisa zaczyna nowe luksusowe życie u boku nieznanego c...