}♡Dział 7♡{

224 3 0
                                    

Dzisiaj poznałam już Felixa I Lee Knowa tak na niego mówię i Jeongin'a wszyscy są tacy mili i przysto... Jezu co ja gadam ładni chciałam powiedzieć.
Nagle weszliśmy do jakiejś klasy i tam chodził mój oppa Hyunjin. Podeszliśmy do chłopaka znaczy mówiąc chłopaków.

-Tak więc poznałaś już Lee Know i Jeongina a poznasz teraz Bang chana i Hana bo Seungmin jest chory.

-Dooobra tylko nie wiem czy zapamiętam ich imiona bo twoje zapamiętałam tak jak Jeongina.

-O tam jest Bang chan. Ej Bang chodź tu na chwilę!-Krzyknął

Podszedł do nas dosyć przystojny był w moim typie trochę ale wydawał się baaardzo agresywny zły i itp. Taki jakby z mafii.

-Co jest Yongbok?

-To jest Y/N, Y/N to jest Bang chan.

-Bang chan, możesz też Christopher ale wole to pierwsze.Miło mi.

-Mi też.

-A tak w ogóle ty jesteś siostrą Hwanga?

-No tak.

-O to super.-uśmiechnął się.-Masz fajnego brata.

-Wiem sama mam taki charakter jak on. To on mnie nauczył życia ponieważ zawsze mama i tata musieli jeździć  do pracy za granice.

-A jakbym mógł coś powiedzieć-Powiedział Felix.- Bo Hwang ma jutro uro i Y/N nie ma prezentu ani nie ma planu. No i Y/N dzisiaj by przyszła do nas i pojechalibyśmy do sklepów i obmyślali plan urodzinowy dla Hwanga?

-Nie mam problemu ona może do nas przychodzić kiedy chce.

-Dziękuję bardzo chętnie skorzystam

-Idź do Hana bo się niecierpliwić będzie.

-Dobra ide idę.

-Pa Bang!

-Paaa.

Podeszliśmy do ostatniego w tym dniu.
Wyglądał BOSKO styl ubierania się twarz normalnie chłopak jak z bajki.

-Y/N to Han, Han to jest Y/N.

-Miło mi. Han Jisung. Możesz mówić na mnie wiewióra

-Hwang Y/N.-Powiedziałam

-Y/N dzisiaj przyjdzie do nas.

-Czemu?

-Bo Hwang to jej brat i on ma jutro urodziny i ona nie ma planu ani prezentu i nie ma też gdzie zrobić.

-Aaaa kumam. Ile masz lat Y/N? Bo wydajesz mi się na 19/20.

-Mam mniej niż 19 a więcej niż 14.

-Ale zagadki. Ymm 17?

-Blisko

-18?

-No

-Hah wygrałem!

-Nie prawda jakby Ci nie podpowiedziała to byś nie wiedział.

-Dobra ty cicho bądź kurczaku.

-O wiewióra się odezwała!

-Ej wy obydwaj bądźcie cicho!

-Jak dziewczyna się odzywa to rób co ci każe.

-No to prawda.

Po tej kłótni podszedł do nas Hwang.

-Hej widze że znasz już wszystkich.

-No chyba.

-Jeszcze nie zna tak jak ty Hwang.

-To kogo jeszcze macie?

-Seungmina tylko że go dzisiaj w szkole nie ma. Jest chory. I Changbina

-Hwang tak w ogóle będę do jakiejś 20 u chłopaków.

-No nie ma problemu tylko nie rób tam czegoś czego bym nie chciał widzieć i słyszeć.

-Co?! Fuj!

*-*

Odrazu poszłam do domu chłopaków z nimi. Byliśmy już na miejscu. Zamurowalo mnie totalnie. Dom był taki piękny prześliczny że życie bym sobie dała za ten dom.

-Wy napewno tu mieszkacie?-Spytałam ponownie.

-No zmurowało cie. Widze-Powiedział I.N.

-Noo i to bardzo.

-Mamy jeszcze studio nagrań.

-Tak? To co wy zespół macie?

-No chcemy zrobić.-Odezwał się tatuś Bang.

-Jaką by miał nazwę?

-Obawiamy się nad nazwą ale chyba Stray Kids.

-U mnie w Polsce to by było Bezpańskie Dzieci. Już widzę te wszystkie memy z tą nazwą.-Zaczęłam się śmiać.

-Nie śmiej się tylko wchodź do środka.

-Tak szczerze naoglądałam się wszystko wiem na pamięć jak on wygląda jedynie. Hah.

-No to się ździwisz w środku jest tak poukładane każdy szczebelek jest zakryty żadnego kurzu nie ma.-Powiedział Felix

Weszliśmy i odrazu kuchnia przede mną była biało czarna poprostu magia.
Salon był piękny kolory takie same wszystko było luksusem. Rzeczy w kuchni były nowoczesne tak jak wszędzie. Wszystko wszystko było nowoczesne. Komody po dekoracje.

-Jezu jak tu jest pięknie. Jak w bajce.

-A widzisz nie mówiłem.

~♡◇Moja pierwsza historia◇♡~Lee FelixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz