Wsiadłam do auta Felixa razem z nim i z I.Nem. Inni pojechali z Bangiem. Po 15 minutach byliśmy przy sklepie.
-A co twój brat lubi najbardziej?
-Ymm... On lubi znaczy kocha słodycze napewno.. te takie żelki kwaskowate i pamiętam jak marzył o.. kurde co to było? Ymm.. o wiem on też chciał plakat G dragona jest wielkim fanem jego i chciał też kiedyś taką fontannę czekoladową co rozgrzewasz ją i bierzesz czekoladę do środka i ona tak fajnie spływa jak się rozgrzeje.
-Też bym chciał taką kiedyś.-powiedział Jeongin.
-E tam dostaniesz na urodziny.
-Naprawdę?!
-Jak będę mieć pieniądze. To ci kupię.
-Omg jesteś cool nie zmieniaj się.
-Co?
-Jedynie trzy słowa relacje na instagramie.
-Aa kumam.-powiedziałam
-Widzisz jeśli nie masz i nie wchodzisz za bardzo to nie wiesz.
-A gdzie są chłopaki. Przecież mieli być.
-Oni gdzieś pojechali jeszcze ale gdzie to mnie się nie pytaj.
-Ja wiem gdzie. Oni mi po ozdoby pojechali.
-Heh śmieszne. Jeongin.
-Heh nie śmieszne Y/N.
-A nie bo śmieszne.
-Ej ej ej idziemy czy co?
-Chodź bo zaraz kłótnia będzie z Jeonginem a mną.
-Ej a tak fajnie było się z nią droczyć.
Weszliśmy I odrazu zobaczyłam książkę BTS.
-Felix kupisz mi to?-Zrobiłam minę smutnego szczeniaka.
-Zobaczę ile mam kasy.-Spojrzał do portfela.-A ile to kosztuje?
-Ym. 30 tysięcy wonów?
-łojojoj. No dobra ale za to zostajesz u nas w następnym tygodniu na weekend.
-Dobra.
-I śpisz ze mną.
-Ym no...dobra..
-Te dwa dni.
-No..
Kupiliśmy już prezenty dla mojego brata. Ja kupiłam mu kwaskowate żelki oczywiście śmiejżelki czy jakoś tak i płytę G dragona bo znalazłam. Felix kupił chyba żelki Haribo i kawę tą w torebce. A Jeongin? Nie wiem co wziął.
Po 40 minutach włóczenia się pojechaliśmy do domu. Byłam tak zmęczona lecz była dopiero 16. Postanowiłam że pójde do pokoju Felixa razem z nim opracować plan.-A to chłopaków jeszcze nie ma?
-Nie ma bo Changbin gdzieś sobie poszedł z Jeonginem tak więc zostaliśmy sami we dwójkę.
-Aj szkoda..
-Czemu?
-Bo byśmy plan razem obczaili.
-Aha.
-Daj mi kartkę jakąś obojętnie jaką. A I długopis!
-Ok
Chłopak podał mi kartkę i długopis tak jak chciałam.
-Dobra to plan jest taki że-Rysowałam plan po kartce- Po lekcjach nas weźmiesz zabierzesz do sklepu ale będziesz musiał się jeszcze przebrać niby itp itd. I będziemy musieli wyjść z tobą do domu chłopaki gdzieś tam się schowają. I jak wejdziemy to oni wyjdą i krzyczą niespodzianka. I dalej impreza i no.
-Dobra. Ok rozumiem.
-Tylko teraz co będziemy robić przez te 4 czy 3 godziny?
-Może coś obejrzymy?
-Dobra ale nie wiem co.
-Może horror? Lubisz?
-Nieee nigdy w życiu tylko nie horrory.
-No to może komedia?
-Ym niee to za nudne.
-Romantik?
-Nie fuj.
-No to nie wiem co.
-Oglądałeś może kiedyś taki film jak Shazam! Lub spidermen lub capitan america?
-Nie nie I tak.
-To może Szazam?
-Dobra
CZYTASZ
~♡◇Moja pierwsza historia◇♡~Lee Felix
FanfictionY/N jest ciągle obniżana w szkole. Przepisuje się do nowej szkoły w Seulu w Korei Południowej. Wpada na chłopaka. Czy będzie to dalsza miłość czy nienawiść?