♡}Dział 22{♡ (wow ale szybko)

141 7 5
                                    

-Słucham uważnie.

-Um...no bo..jak byłam u Felixa to zobaczyłam że on śpi co nie?..

-Mhm..-Powiedział słuchający chłopak

-I jak byłam to u niego i próbowałam go obudzić to...on powiedział że mnie kocha...

-No to nieźle...ale czemu chciałaś mi to powiedzieć?

-No bo się trochę wstydzę i boje bo ja nie wiem czy on to mówił na serio czy dla żartów..

-Wiesz...Felix zawsze mówi prawdę.. a co do tego to nie wiem..

-Możesz z nim na ten temat porozmawiać?..

-Okej..dobra porozmawiam...-Przytuliłam Bang Chana

-Dziękuję..

-Nie ma za co..Chodźmy jeść bo zgłodniejesz haha..-Pogilgotał mnie trochę po brzuchu na co zaczęłam się wiercić.

-P-Przestań!-Śmiałam się jak głupia.

-No dobra-Uśmiechnął się i wstał-Idziesz?

-Tak już idę..

Wstałam i złapałam jego rękę i wyszliśmy z pokoju. Gdy Felix nas zobaczył to widziałam kątem oka że był smutny.

-KURWA KIEDY MY ZACZNIEMY JEŚĆ CO?!-Krzyknął Changbin.

-Czy ktoś Ci kuźwa kazał się drżeć debilu!?-Krzyknął Lee Know.

-MUSZE BO NIE MOGE JEŚĆ BO KURWA KAŻDY WYCHODZI Z KUCHNI!

-Zamknij ryj Changbin-Powiedział Felix.

-Co ty żeś kuźwa powiedział?!-Wstanął Changbin i zaczął podchodzić do Felixa

-Changbin uspokój się.-Gadałam do Changbina lecz on nadal szedł.Han zaczął powoli podchodzić do nich i lekko odpychać. Ja na to zasłoniłam Felixa.

-Ty gnoju! Siedzimy tutaj i czekamy na ciebie A ty sobie grasz czy tam śpisz! A my tutaj jęczymy z głodu a najbardziej ja cierpię! Bo jestem CHOLERNIE GŁODNY! I NIE MASZ PRAWA SIĘ ZE MNĄ KŁÓCIĆ!

-Kurwa Changbin bo nie będziesz miał kieszonkowego ode mnie i nie będziesz żarł Ramenu przez tydzień!-Krzyknął Bang Chan.

-Ugh no dobra...ZROBIE WSZYTSKO DLA KIESZONKOWEGO I RAMENU! ALE TEN EMOS KTÓRY ŚPI KIEDY TRZEBA JEŚĆ TO MA DO MNIE NIE PYSKOWAĆ!

-Dobra. Felix przeproś Changbina.

-Za cholere. Nie przeproszę go bo jest głupim debilem co drżę się na całe mieszkanie.

Nagle przyszedł Hyunjin z kibla.

-O KURWA KOLEJNA DRAMA!-Zaczął to nagrywać telefonem.

-Ej prześlij mi to później!-Krzyknął Minho który podkradał jedzenie.

-Dobra.

-Ej ale czekajcie! Jakie są zasady w tym domu?! Skoro Changbin czeka na innych żeby przyszli do stołu i żeby zjedli to czemu sam on nie chce pierwszy zjeść bez czekania na innych?

-Ej...Y/N ty to masz świetny mózg!-Krzyknął Changbin z zadowolenia. Szybko zaczął siadać do stołu i jeść gołąbki.

-Dobra ale teraz niech każdy zasiądzie do stołu i spróbuję mojego dania.-Każdy usiadł do stołu i zaczął jeść.

-Mmm...-Jeongin zaczął się krztusić kapustą. Bang Chan jebnął go mocno w plecy i ten wypluł cały kawał kapusty na twarz Hana.

-JAPIERDOLE ALE JUMPSCARE!-Krzyknął Han a Hyunjin zrobił mu zdjęcie.

-Pff..zachowam sobie..może wydrukuje w Rossmanie...-Wyszeptał do siebie Hyunjin. Każdy się spojrzał na Hyunjina.-No co? Nie moge mieć pięknego Hana na ścianie?

-Zabije cie.-Wysyczał Han przez zęby.

-Nie musisz mi dziękować. Dam później tobie też.-Uśmiechnął się i zaczął jeść.

~♡◇Moja pierwsza historia◇♡~Lee FelixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz