}♡Dział 18♡{

131 5 2
                                    

-Y/N wszystko w porządku?

-Yyy co? A tak tak jest dobrze-Uśmiechnęłam się do niego z fałszywym uśmiechem. Każdy się na to nabierał.

-Napewno?

-Tak napewno. O patrz Hyunjin idzie! Hyunjin już wszystko masz?!

-Tak już mam wszystko i dziękujeeeeeee!-Podszedł I nas przytulił.

-Nie ma za co. To teraz stary co tam kupiłeś.- Powiedział Felix

-A wiecie..płótna, farby, ołówki zaszłem też do sklepu z ciuchami.

-To mało. Ja jakbym miała dużo pieniędzy to bym kupiła wszystko co by na półkach było.

-Y/N ty to byś całą Koreę kupiła. Hahah-Zaczął się śmiać Hyunjin potem ja i Felix.

Pov Felix

Y/N jeszcze chwile rozmawiała ze swoim bratem. Ja w tym czasie wyciągnąłem swój telefon i odpaliłem aplikację messenger.

Aplikacja messenger

Bezpańskie dzieci x2 bez Hwanga🎏😛👹🐶🍉🍔

Felisz🥴
I jak? Macie wszystko? Tort jest?

Bangie🍇🍉
Tak,mamy wszystko. Tort też przyjechał 10 minut temu. Jest w lodówce. Możecie przyjeżdżać.

Pov Y/N

-To co jedziemy?-Zasugerował Felix.

-Możemy chyba.-Powiedzielśmy z Hwangiem w tym samym czasie.

-To chodźcie.Jedziemy do naszego dormu? Czy chcecie do was?

-Ja bym chciała do was.

-Ja też!

-Dobra to zapinajcie pasy i jedziemy.

Podróż minęła dosyć szybko. Miałam nadzieję żeby nikt tego zaprzeproszeniem spieprzył.

-Zostaw tutaj te swoje rzeczy które żeś kupił i chodź bo chłopaki coś chcieli od ciebie.

Weszliśmy. Na razie nikogo nie widzę. Dobrze że zostawili kuchnię czystą bo by odrazu się domyślił.

-NIESPODZIANKA!-Krzyknęli wszyscy razem. Zaczęliśmy śpiewać sto lat. Hyunjin zdmuchnął świeczki i zaczęły się prezenty.

-Hyunjin! Hyung! Otwórz mój najpierw!-Krzyknął I.N.

-No dobrze.

Wziął prezent od Jeongina. Niepewnie otworzył i zobaczyliśmy małe pianki.

-One są do jedzenia?-Spytał Hyung

-Tak są do jedzenia. Patrz,możesz zrobić z nim jeszcze jakiś obraz. A wiem że kochasz malować!-Powiedział Jeongin.

-Dziękuję Jeongin!! Jesteś wspaniałym przyjacielem!

-Teraz mój otwórz!!!-Krzyknął Seungmin. Hyunjin wziął od niego małe pudełko.

-JEZU KOMIKSY! I TO TE MOJE ULUBIONE?! JEJU ŻE TY JESZCZE PAMIĘTASZ CO LUBIE!

-Człowieku pół miasta musiałem obskoczyć żeby znaleźć komiksy z Avengersami!

-Jeszcze kubek! I to z? Kto to?

-Nie wiesz?! Tom Holland.

-Co?

-A mówią na ciebie psychofan Avengersów.. Tom Holland-Spiderman?! Mówi ci coś?

-Aaaa! Dobra! Kumam. KOCHAM CIE ZA TEN PREZENT!!

-E tam.

-Tylko obciskiwanie się będzie wieczorem albo gdzieś indziej bo spać będę chciał a nie chce tego widzieć..-Powiedział Changbin z obrzydzeniem na twarzy. Każdy się na niego spojrzał.

-Że co- Powiedział Jisung.

-Cicho bądź wiewióro. I tak każdy wie że kochasz Lee Knowa.

-CO!?-Krzyknął Han

-NO.

-CISZA!!! Nie chcemy zrujnować urodzin Hwangowi Hyunjinowi prawda?-Spytał Chan.

-No chyba-Powiedział nasz solenizant.

-W dupie mam was otwieraj mój!-Powiedziałam

Hwang wziął dosyć dużą paczkę. Oczy miał jak z orbit.

-PŁYTA G-DRAGONA?! ŚMIEJ ŻELKI MOJE ULUBIONE! KOCHAM CIEBIE SIOSTRA!

-Ja ciebie też.

I tak pokolei Hyunjin otwierał prezenty. Aż nadszedł ten czas...czas Bang chana.

-Khm- Odchrząknął Bang Chan.- Nie mam prezentu żeby Ci dać na żywo z ręki, ale mam prezent! Tak więc no i....zdecydowaliśmy się z całymi członkami naszego domu że...-Wziął głęboki wdech I wydech.- Że... oczywiście jak ze chcesz...że z nami zamieszkasz.

Hyunjinowi zaświeciły się oczy.

-Ale...ale jak? A mama a tata a Y/N?

-Jak chcesz...twój wybór.

-No to...zamieszkam z wami pod jednym warunkiem...

-Jakim?

Słuchałam z zaciekawieniem.

-Że Y/N z nami zamieszka.

-ŻE CO?! HYUNJIN NA MAMY NIE ZOSTAWIE!
CO JEŻELI IM SIĘ COŚ STANIE?!

-Y/N tutaj jest blisko..mama jest ciągle w pracy tak jak i tata..nie chce abyś wracała sama do domu.

-Eh..No to prawda...dobra zamieszkam z wami....

-SUPER!!!-Wykrzyczęli.

-No to witamy nowych członków naszego domu!-Powiedział Chan

~♡◇Moja pierwsza historia◇♡~Lee FelixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz