}♡Dział 10♡{

152 4 0
                                    

Gdy tak oglądaliśmy film Shazam nagle wyskoczyły jakieś potwory w telewizorze. Podskoczyłam ze strachu i przytuliłam szybko się do Felixa.

-Ej to jest  tylko w telewizorze. Nic ci się nie stanie.

-Boje się.

-Chodź tu.-wyciągnął ręce i sie wtuliłam w jego klatkę piersiową. -Aż tak się boisz potworów?

-Yhy.-Pokręciłam głową na tak.

-Chcesz lody może?

-A masz waniliowe lub śmietankowe?

-Nooo mam.

-To chętnie.

Chłopak poszedł do małej lodówki i wyciągnął lody. Ja jak małe dziecko ucieszona wstałam odrazu. Felix wyciągnął rożki i łyżkę do nakładania lodów. Gdy oglądaliśmy nie mogło się odbyć bez komentarzy.

-Wiedziałam że ta jego rodzina będzie super bohaterami!

-Ciekawi mnie to jakby tak było w realu (w realu=w prawdziwym życiu)

Nie zwróciłam nawet uwagi że była 22²⁸.

-Jezu zapomniałam że muszę iść do domu!

-No chyba sobie żartujesz! Jest 22²⁸ dziewczyno chcesz żeby ciebie ktoś napadł lub nie wiem co jeszcze!

-A możesz mnie chociaż podwieźć?

-No mogę.

-To zawieź mnie do domu... proszę...

-To ubieraj się.

-Dziękuję!-Przytuliłaś chłopaka na co ten odwzajemnił.

~♡◇Moja pierwsza historia◇♡~Lee FelixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz