}♡Dział 21♡{

138 9 5
                                    

-Dobra puść mnie teraz Jeongin...-Próbowałam się wyrwać od niego. I w końcu mnie puścił.

-Dobra ale ja nadal tutaj jestem!-Krzyknął Hyunjin.

-No spałam u Chana i co?

-No nic-Zrobił taką samą minę jak Minho.

-Ugh...-Westchnęłam. Weszłam do swojego pokoju i ubrałam jakieś dresy.

 Weszłam do swojego pokoju i ubrałam jakieś dresy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Uczesałam włosy i ubrałam kapcie.
Zeszłam na dół i poszłam do kuchni.

-Ej siostra!-Popatrzałam się na Hyunjina-Jak idziesz do kuchni to daj mi wodę.

-Dobra...-Poszłam do kuchni i wzięłam wodę-Łap!-Rzuciłam mu tą wodę.

-EJ MIAŁAŚ MI DAĆ A NIE RZUCIĆ!

-Musisz śledzić każdy mój ruch.

-Właśnie widzę...-Wrócił telefonem do wzroku.

Porozglądałam się dookoła.

Co by tutaj zrobić...może schabowe? Albo...pierogi? Kurde ciężki wybór...WIEM! GOŁĄBKI!!

-Ej..Seungmin!-Chłopak przybiegł.

-Co?

-Macie kapustę i mięso mielone?

-Powinno gdzieś być w szafkach.

-Dzięki..-Zaczęłam grzebać w szafkach i zobaczyłam potrzebne rzeczy i zaczęłam robić potrawę.

Po 2 godzinach skończyłam gotować.

-Chłopaki!! Chodźcie zrobiłam coś specjalnie dla was do jedzenia!!-Krzyknęłam i każdy przyszedł i usiadł do dużego stołu.

-Oooo! Y/N zrobiłaś coś Polskiego!?-Krzyczał Jeongin.

-JEONGIN TO MIAŁA BYĆ NIESPODZIANKA!

-Aaaaahh!! Dobra sory..

-Nic się nie stało.

Dałam każdemu po gołąbku. Zauważyłam że nie ma Felixa.

-Gdzie jest Felix?

-Jest u siebie w pokoju. Pewnie gra na komputerze.-Powiedział  Bang Chan.

-Pójdę po niego.-Powiedziałam i poszłam do jego pokoju.

Gdy weszłam do jego pokoju to zamknęłam cicho drzwi. Podeszłam do jego łóżka i odkryłam go troche.

-Felix...Felix obudź się..-Zaczęłam go pomału szturchać by się obudził.

-Mmm...Nie chceeee-Jęczał.

-Wstań..-Próbowałam go budzić.

-Mmm...-Przytulił mnie tak że leżałam na łóżku-Kocham cie...-Wymamrotał.

-C-Co?..-Przytulił mnie bardziej

-Ja nie chce wstać...

-Ale jest jedzonko..-Głaskałam jego włosy-Wstań..

-Ugh...No dobra...-Powoli otworzył oczy.

-Wstawaj wstawaj...

-Zaniesiesz mnie do łazienki?-Spytał.

-Czemu?

-Bym sobie przemył twarz zimną wodą...

-No dobrze...-Wzięłam go w stylu panny młodej i zaniosłam do łazienki-Będziesz stał?

-Chyba tak..-Powiedział ziewając.

Weszłam do łazienki i Położyłam go na podłogę.

-Dobra dziękuje...

-Nie ma za co. Teraz dawaj szybko myj tą twarz.

-Dobra-Westchnął.

Po 15 minutach ja z przebranym Felixem Weszliśmy do kuchni.

-NO KURWA WRESZCIE! ILE MOŻNA CZEKAĆ NA WAS?!-Krzyknął Changbin.

-Może coś tam robili?-Spytał się Minho.

-BYLIŚCIE ZABEZPIECZENI?!-Spytał się Jeongin.

-CO KURWA!?-Krzyknęliśmy w tym samym czasie.

-No co? Słyszałem spuszczaną wod- Jeongin nie zdążył powiedzieć do końca bo wtrącił się Bang Chan.

-Chłopaki przestańcie ich naciskać. To co? Jemy śniadanie?

-AHH ŚNIADANIE!! MOJE ULUBIONE!-Krzyknął Changbin.

-KURWA CHANGBIN NIE DRŻYJ SIE TAK!!-Krzyknął Han.

-Ugh no dobra..

Po 15 minutach każdy zjadł swoje śniadanie.

-Bang Chan mogę cię poprosić o rozmowę?-Podeszłam do Bang Chana I się go zapytałam.

-Oczywiście.-Poszliśmy do jego pokoju.Usiedliśmy na jego łóżku.

-Bo sprawa jest taka że...

~♡◇Moja pierwsza historia◇♡~Lee FelixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz