• 16 •

109 8 0
                                    

Po tym jak Felix pocałował Seo w policzek a później uciekł, Changbin nie mógł w to uwierzyć i popatrzył się w stronę w którą uciekł Lee. Chłopak uderzył się lekko w policzek i poczuł, że jego uszy jak i policzki dosłownie płoną.

- To się na prawdę wydarzyło? Rany czemu mam takie gorące uszy!?

Changbin pojechał pod swój dom i po wejściu do swojego pokoju chłopak skoczył na swoje łóżko i przytulił się do niego.

- AAAAAAAA TO NAJLEPSZY DZIEŃ W MOIM ŻYCIU. NIGDY NIE UMYJE TEGO POLICZKA!!

- Co tak drzesz mordę?!

- Już wróciłeś? Myślałem, że będziesz później

- Wyszedłem wcześniej bo szef musiał firmę zamknąć wcześniej

- Aha no i zajebiście

- No żebyś wiedział. Swoją drogą przychodzi ktoś do mnie jutro, więc mógłbyś iść do kogoś na noc?

- Idealnie się składa. Dobra idź już - Chłopak wyszedł z pokoju i zamknął za sobą drzwi a Bin od razu sięgnął po telefon

Binnie

Hej
Co do nocowania

LeeFeliciaa

Rozumiem jeśli nie chcesz
Zapomnij o tym co się dzisiaj stało

Binnie

Felix spokojnie
Chodzi o to czy spytałeś już swoją matkę?

LeeFeliciaa

Noo
Zgodziła się
A co?

Binnie

To mogę jutro przyjść?

LeeFeliciaa

Jasne
Tak miało być od początku
A co do tego..
To wszystko między nami okej?

Binnie

No oczywiście że tak

LeeFeliciaa

Uff
To dobrze
Musze spadać bo matka mnie woła

Binnie

Okeej

Changbin nie wiedział czym się zająć i najlepiej słuchałby tylko muzyki. Chłopak przypomniał sobie o tym o czym wcześniej mówił jego brat i szybko pobiegł do jego pokoju.

- KTO DO CIEBIE PRZYCHODZI? - Spytał Changbin wbiegając do pokoju

- Pewna osoba

- Ale kto to? Jak ma na imię? Ile ma lat? Jesteście razem?

- A co ci do tego

- Ej no weź powiedz. Błagam

- Jak mi powiesz do kogo ty idziesz na nocowanie

- Do takiego chłopaka

- TWOJEGO?!

- Nie no co ty..

- Już myślałem, że jesteś gejem... Byłoby dwóch w rodzinie - powiedział starszy

- CO?! DO KURWY NĘDZY CZY TY JESTEŚ GEJEM?

- A CO NIE MOGĘ?

- PROBLEM W TYM, ŻE JA TEŻ

- Shit

- NO KURWA JEDNO WIELKIE SHIT

- Od kiedy... Od kiedy wiesz?

- Kuźwa przez ten czas miałem 2 chłopaków... A ty? Nie przypominam sobie abyś jakiegoś przyprowadzał

- Jak miałem 14 lat to miałem pierwszego później 3 i teraz mam nowego

- 14 LAT?!

- No a co ty nie?

- Wtedy odkrywałem siebie

- Dobre mi sobie, wynocha z mojego pokoju. Jutro ma cie tu nie być już o 16

- Jak ja wtedy dopiero szkołę kończę

- To weźmiesz rzeczy ze sobą. Wynocha krasnoludzie

- Tym razem ci odpuszczę ale następnym razem ci przyjebie

- Jak dosięgniesz...

- Wjebie ci obiecuje

- Wtedy nie będę mógł iść do pracy i umrzemy z głodu

- A idź ty w pierony. Nara - Bin wyszedł z pokoju i wrócił do siebie. Położył się na łóżku i po jakimś czasie usnął

W nocy obudziło go wibrowanie telefonu ale nie było to połączenie tylko ktoś wysyłał mu tyle powiadomień, że jego telefon nie przestawał wibrować. W końcu po jakiejś minucie przestało.

Changbin włączył telefon i od razu oślepiło go mocne światło z telefonu. Gdy chłopak przyzwyczaił się już do światła zobaczył multum powiadomień od Chrisa.

Bankan (02:29)

Ty
Changbin
Przyjdz
tu
Powiedz
mi
ze
nie
Spisz
Znavzy
jak
spisz
to nir
masz
jak
Wstawaj
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
🥺
No potrzebuje cie
Blagam
Zyj
Prosze cie
Umre zarqz
Umieram

Binnie (02:32)

Co
NO CO
PISZESZ DO MNIE A POTEM SIE NIE ODZYWASZ
PYTAM CZEGO CHCESZ?

Bankan

O żyjesz
Dzieki Bogu
Prawie umarłem

Binnie

Co
Dobra o co chodzi bo chce spać

Bankan

Jutro
Dzisiaj*
Nie ma mnie w szkole
I nie musisz przyjezdzac
Ale

Binnie

JAK JA NIE NAWIDZE SLOWA ALE
NIE MOZNA KUZWA POWIEDZIEC CZEGOS NORMALNIE BEZ TEGO?

Bankan

Juz spokojnie
Chodzi o to
Ze
Zostawilem torbe w szkold
A nie bedzie mnie w zasadzie chyba do konca tygodnia
Wieeec
Gdybys mogl ja wziac i mi przywiezc?

Binnie

Nie mzoesz jej wziac w poniedzialek po prostu?

Bankan

Potrzebuje jej jak najszybciej

Binnie

No dobra
Wszystko swietnie i fajnie
i sam tego teraz uzyje
ALE CZEMU DO JASNEJ CHOLERY BUDZISZ MNIR PRAWIE O 3 W NOCY ZAMIAST NAPIDAC MI O TYM KURWA RANO?
TO JEST KURWA TAKIE TRUDNE
JA PIERDOLE

Bankan

Ile agresji w takim małym uroczym czyms

Binnie

Ja pierdole
Idz spac czy cod
Nir wiem
Mak nadzieje ze czujezz sie tak zle ze nie mzoesz wdtac
I zrobic sobie czegos do jedzenia
Nara

Bankan

Ej ja cie tylko ostrzeglem
Aha no swietnie
Najlepiej sobie pojsc
(Nie przeczytano)

• Nothing matter • 2ChanLix •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz