Felix miał już plany na niedzielę z Jeonginem i Jisungiem na wyjście na miasto i drobne zakupy. Felix poszedł pod mieszkanie Jisunga gdzie czekał już Jeongin. Hana nigdy nie dało się dobudzić więc chłopacy zaczęli dzwonić dzwonkiem i walić w drzwi aby ten w końcu się obudził.
Po 4 minutach obaj usłyszeli otwierające się drzwi.- Co tak długo?
- Musiałem się wyszczać i umyć morde. Czemu wy mnie nachodzicie o tej godzinie
- Jisung jest kurwa 12
- To wcześnie
- Przez ciebie nic nie kupimy nawet
- O 12 WSTAJĄ NORMALNI LUDZIE A TACY JAK WY POWINNI DAWNO WYGINĄĆ Z BRAKU SNU
- Jisung jesteś jedyną osobą którą znam która śpi do 12
- A spierdalaj, głodny jestem
- To sobie zrób
- Też jestem głodny - Jeongin otworzył drzwi od lodówki i wyciągnął z niej jakieś resztki jedzenia Hana - Ty masz same odpadki debilu
- Może zjemy na mieście? - Spytał Felix zerkając na to co wyciągnął Jeongin z lodówki
- Właśnie, idź się ubrać Ji my tu zaczekamy
- Dobra idę
Chłopak poszedł do swojego pokoju i po 20 minutach wrócił, ubrany i pomalowany.
- Co tak długo
- Musiałem się pomalować nie to co ty Felix, wyglądasz jak byś wpadł w jakieś błoto albo coś
- EJ WYGLĄDAM PIĘKNIE, PRZYNAJMNIEJ NIE MUSZE SIĘ MALOWAĆ W PORÓWNANIU DO WAS
- Zabawne, chodźmy
- Felix on tylko żartował, jesteś ładniejszy od wszystkich w naszej klasie
Cała trójka wyszła z mieszkania Jisunga i wyszli z budynku.
- Zaraz, to auto Changbina? - spytał Jisung
- CO? - krzyknął Felix
- A no zapomniałem wam powiedzieć... zaprosiłem go - odezwał się Jeongin
- ALE MIELIŚMY IŚĆ TYL... - Jeongin zakrył usta Sungowi i wziął go na bok a do Felixa podszedł Changbin
- Jisung gnoju mam plan więc zamknij mordę i się mnie słuchaj
- Jeongin wszystko okej?
- Jisung kurwa zamknij się
- Aha. To jaki masz ten plan?
- Później się dowiesz
Obaj podeszli do Felixa i Changbina.
- To co jedziemy? - spytał Jeongin
- A no, wsiadajcie
- Felix usiądź z przodu - powiedział Jeongin otwierając sobie tylne drzwi
- Ej ja... - Jeongin spiorunował Sunga wzrokiem - chcę siedzieć z tyłu...
Cała czwórka wsiadła do pojazdu i już po chwili auto ruszyło. Pod czas drogi chłopacy śpiewali do piosenek które leciały w radiu a Felixowi udało się przysnąć.
Gdy doatrli na miejsce Jisung pisnął Felixowi w ucho aby ten się obudził i najpierw poszli coś zjeść do jakiejś restauracji.- To może chodźmy tu, mają tanio i wygląda na dobre jedzenie plus mało ludzi
- No właśnie, jak mało ludzi to nie dobre
- Dobra Jeongin przymknij się - powiedział Jisung wchodząc do lokalu i zajmując jeden ze stolików
- Ten to dobiero zdecydowany - w ślady Jisunga udał się Changbin a za nim reszta
- Tooo co zamawiamy? - Spytał Felix
- Nie wiem, ja chciałem coś z Jisungiem kupić więc wy tu zostańcie i coś zamówcie i zaraz wrócimy. Pamiętasz Jisung?
- O czy... - chłopak kaszlnął i się poprawił - Tak chodźmy już
- Tylko wróćcie zaraz
- Jasne jasne
Jisung i Jeongin odeszli od stolika i poszli do jakiegoś sklepu z zabawkami. Jisung po zauwarzeniu klocków lego przypomniał sobie, że Felixowi ostatnio podobał się jeden zestaw ale szkoda było mu wydawać na niego 300 zł.
Jisung zaczął szukać zestawu i po chwili znalazł go. Został jako ostatni. Han bardzo się ucieszył i wziął zestaw do ręki. Obok tego zestawu były kolejne klocki które mogły spodobać się Lee więc chłopak wziął kolejny zestaw do ręki.
- Jisung? Co ty robisz
- Yyyy chciałem Felixowi klocki kupić. Niedługo mamy urodziny więc kupuje mu zestawy
- Czekaj co... Kiedy wy macie urodziny?
- ZAPOMNIAŁEŚ? ZA 2 TYGODNIE
- Coooooo. To czekaj, to daj mi ten jeden zestaw to mu kupie i idę ci coś wybrać
- Dobrze wiesz czego chcę
- Taaa, od 3 klasy podstawówki chcesz to samo - Jeongin odszedł w stronę regałów z pluszakami ale Han nie chciał patrzeć. Wolał mieć niespodziankę więc poszedł do kasy i kupił zestaw dla Felixa
Jisung wyszedł ze sklepu i zaczekał na młodszego przed wejściem aż ten skończy robić zakupy i po chwili Jeongin wyszedł ze sklepu i oboje wrócili do Changbina i Felixa.
- Changbin, jak coś ta dwójka ma za dwa tyhodnie urodziny więc od razu ci mówię, że ja cie zapraszam
- Oh okej, przyjdę na pewno
CZYTASZ
• Nothing matter • 2ChanLix •
FanfictionFelix, Chris, Changbin żaden z nich nic o sobie nie wiedział, prócz jednego który od samego początku sie nimi interesował. Stray Kids nie istnieje Wiek zmieniony Przekleństwa Główny ship 2ChanLix (Changbin,Felix,Chan) Poboczny ship Yeonbin (Yeonjun...