ROZDZIAŁ CZTERNASTY

367 18 0
                                    


                – Gotowa, siostro? – Zoey zapytała Cat, która odpowiedziała jej szerokim uśmiechem.

– Tak, siostro.

Kiwnęła głową i zaczęła jechać w stronę domu Tori.

Trzy godziny później nadal byli na przegranej pozycji. Jade cięła kwiaty, Cat bawiła się swoją maskotką, Robbie brzdąkał na gitarze, Andre i Aaron grali pojedyncze nuty na fortepianie, a Zoey i Beck co jakiś czas skradali sobie pocałunki.

– Okej, co na razie mamy? – odezwała się Tori, stawiając na instrumencie dwa koktajle.

– Nie wiem – przyznał Andre. – Cat, nagraj mnie.

– Oki – odpowiedziała słodko i złapała swój telefon, kierując obiektyw na przyjaciela. – Nagrywam!

Mój dziadek ma nos, moja babcia ma nos, wszyscy mają nos, nos, nos...

– Mojemu dziadkowi odstrzelili nos na wojnie, ta piosenka jest zakłamana – warknęła nagle Jade. Andre szybko się do niej odwrócił.

– Wybacz, ale jestem poważnym muzykiem. Nie potrafię napisać piosenki dla dzieciaków.

– Dlaczego się na to zgodziliśmy? – jęknął Beck, podnosząc głowę z klatki piersiowej swojej ukochanej.

– Będzie fajnie!

– Tak, fajnie będzie ubrać się w żałosne kostiumy i tańczyć jak idioci przed zafajdanymi trzylatkami.

– Uwielbiam dzieci. Zachowują się jak pijani dorośli – skomentowała Zoey.

– Tak, dokładnie. Poza tym to czterolatki – poprawiła ją Tori. – A moja mama wyhodowała te kwiatki w swoim ogrodzie!

– Śliczne – mruknęła Jade, nim ponownie złapała nożyczki. Vega przewróciła oczami i skrzyżowała ramiona na piersi.

– Co sądzicie o tym? – wtrącił Robbie, zaczynając grać swoją piosenkę. – Fajnie jest biec, fajnie jest grać, fajnie jest robić rzeczy z gliny, fajnie jest wypełnić samochód gazem, fajnie jest tłuc... Rzeczy ze szkła!

Zoey uśmiechnęła się i zaczęła poruszać głową w rytm chwytliwej melodii.

Ale stłuczone szkło może pociąć ci dłonie, wtedy będziesz strasznie krwawił i...

– Nie ma mowy – zaoponowała, podczas gdy pozostali jedynie patrzyli na niego z szeroko otworzonymi oczami.

– Musimy napisać jakąś piosenkę. – Cat wzruszyła ramionami.

– Dobra, zastanówmy się... Co lubią czterolatki? – mruknął Beck, gdy Zoey zepchnęła z siebie jego głowę.

– Um... Kreskówki.

– Zwierzęta.

– Denerwować wszystkich – dodała Jade, obcinając całą główkę kwiatka.

Stłuczone szło...

Wtedy rozległ się dzwonek telefonu Andre.

– Oo, muszę odebrać – stwierdził, po czym zaczął kierować się w stronę kuchni. – Zaraz wrócę.

– Na Splashface piszą, że siedem najpopularniejszych piosenek dla dzieci jest o jedzeniu.

– To napiszmy piosenkę o jedzeniu!

– Stłuczone szkło to nie jedzenie, więc może coś o gościu, który położył ser na szkle i zrobił sobie kanapkę?

Zoey parsknęła śmiechem na słowa Robbiego.

ELECTRIC TOUCH ━ BECK OLIVEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz