9

160 6 0
                                    

Na lekcji Wooyoung nie mógł się skupić. W myślach cały czas miał Sana który go pocałował zamyślił się.
-Ziemia do Wooyounga! -pokiwał mu reką przed nosem Yunho
-A tak tak. -nie wiedział co się dzieje. -o co chodzi?
-Wooyoung dzisiaj jesteś inny. -zmartwił się. -Coś się stało?
-Nic. -starał się wymigać od pytań.
Nim się obejrzał zadzwonił dzwonek. Spakował się i wybiegł do toalety.
-Cholera! -lekko uniósł głos. -Wooyoung uspokój się- mówił do siebie.
Stał tam chwilę. Obmył twarz wodą, poprawił się i wyszedł. Odrazu podbiegli do niego Yunho i Yeosang.
-Wooyoung. -zaczął Yeosang. -Co się z tobą dziś do cholery dzieje?
-Nic naprawdę. -skłamał
-Przecież widzimy że coś cię trapi. -co raz bardziej Yunho się martwił
-Wooyoung. -Yeosang starał się nie wybuchnąć. -Nie ufasz nam?-krzyknął
-Zrozumcie! -starał się wymigać. -Nic mi nie jest! Odczepcie się!
Wooyoung pobiegł w stronę biblioteki gdzie usiadł w kącie i zaczął płakać. Usłyszał jakieś kroki jak się okazało był to Seonghwa.
-Wooyoung. -podbiegł do niego. -Co się stało.
-Nie twoja sprawa. -wymruczał
-Czy moglibyśmy pogadać? -zapytał- Chcę ci tamto wyjaśnić.
Wooyoung przytaknął był ciekaw czy się mylił czy dobrze postąpił zostawiając starszego.
-Byłem pijany i nieświadomy tego co robię... -zaczął- Żałuję tego że to zrobiłem..
-Spokojnie. -uspokoił go młodszy- nie śpiesz się.
-San zrobił nam zdjęcie i wstawił je do internetu.. -brzmiał jakby miał się popłakać.
-Wiem, powiedział mi to. -przyznał
-On to zrobił specjalnie.. znam go od dziecka. -zaczął dalej. -Chciał się do ciebie przybliżyć by cię wykorzystać jak dużą ilość osób.
-To znaczy? -zapytał
-San ma ciebie jako cel.. -zmartwił się. -radzę ci uważać  naprawdę. -Wybaczysz mi? Zaczniemy od nowa?
-Wybaczyć wybaczam. -powiedział. -A co do drugiego to przepraszam ale możemy się kolegować
-Mi pasuje. -ucieszył się.
San oglądał tą scenę. Był cały czerwony ze złości że Seonghwa gada o nim takie rzeczy. On nie chciał wykorzystać Wooyounga, był dla niego jak młodszy brat. San wybuchnął i poszedł do tej dwójki.
-Co ty o mnie wygadujesz?! -krzyknął.
-Mówię mu prawdę. -powiedział
-Jaką kurwa prawdę?! -był zły. -On jest dla mnie jak młodszy brat! Słyszysz młodszy brat?! Nie zamierzam go wykorzystywać!
-Ta kurwa. -również się zdenerwował. -Uważaj bo uwierze.
-Stop! -krzyknął młodszy, co nie zadziałało. -Powiedziałem STOP! -krzyknął głośniej.
Starszi zdziwili się na taką reakcję.
-Ja idę się zwolnić z zajęć nie dam rady.. -westchnął-Tu dłużej być. Pa
Oboje już mieli się odezwać gdy Wooyoung skierował się do pielęgniarki pod pretekstem, że źle się czuje.
Zadzwonił po brata.

Wooyoung
Halo?

Doyoung
No co chcesz młody?

Wooyoung
Przyjedź po mnie proszę

Doyoung
Po twoim głosie wnioskuje że nie jest z tobą dobrze za 10 min będę

Wooyoung
Dziękuję. Do zobaczenia

Doyoung
Pa.

Gdy czekał na brata podbiegli do niego Seonghwa i San.

-Wszystko dobrze? -zmartwiony Seonghwa zapytał.
-Jak odpocznę będzie mi lepiej. -odpowiedział.
San nie czekał i odrazu objął Wooyounga. Seonghwa zrezygnowany widząc to poszedł.
-Po lekcjach wpadnę do ciebie ok? -zaproponował
-Jeżeli chcesz to spoko. -odpowiedział z uśmiechem.
Wooyoung zauważając że jego brat już jest pożegnał się z Sanem i udał się w stronę auta.

Lack of happiness || Woosan√Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz