Spakowana czekam w aucie na Archera. Szkoda mi go ale nie chcę wyjeżdżać .Jeszcze nie teraz.
Będę tęsknić.
Otwierają się drzwi a wchodzi Archer znudzony. Ruszamy a przez całą drogę panuje cisza , no może oprócz co jakiś czas dźwięku GPS.
Po kilku godzinach jazdy jesteśmy w domu .
Oscar na prośbę Archera zerwię z nami kontakt na jakiś czas.
Wchodzę do naszego domu, właściwe do Archera domu.
Widzę ojca Archera , jest bardzo miły i gościnny. Podaje jakieś leki matce mojego chłopaka.Cześć Mamo- szepcze Archer
O cześć synku- odpowiada kobieta z uśmiechem podbladłym
W tle leci piosenka Daylight Davida Kushnera co szczerze jest moją ulubioną piosenka ale ona niestety nie poprawia teraz mi humoru.Nie teraz.
Na co chorujesz?- pyta prosto z mostu Archer
Na homelifie - odpowiada przecierając zakrwawiony nos
Nie , nie , nie...-odpowiada ze łzami w oczcah Archer
Na to samo co dziadek!Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe to życie?!- wybiega trzaskając drzwiami
Nie wiem co to , ale strasznie przykro mi Archera.Na pewno jest mu cholernie smutno .
Nie wiem co to za choroba więc wpisuje do wujka Google
Hemofilia to rzadka choroba genetyczna polegająca na zaburzeniu krzepnięcia krwi. Organizmy osób chorujących na hemofilię nie produkują jednego z czynników krzepnięcia lub robią to w bardzo małych ilościach.
Kurde.
---------------------------------------------------Archer pov's
Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć...to wszystko mnie przytłacza
Mój dziadek zmarł na to samo , mimo leczenia.
Dlaczego?
Genetyczna pierdolona choroba!-krzyczę bezgłośnie z bezradności
Ale nagle wpadam na genialny pomysł.---------------------------------------------------
SŁOWA OD AUTORKI
ROZDZIAŁ DZISIEJSZY SKŁADA SIĘ Z 246 SŁÓW.DZIŚ BARDZO KRÓTKO PONIEWAŻ PODZIELIŁAM ROZDZIAŁ NA 2 CZĘŚCI.BARDZO MIŁO MI BĘDZIE JEŚLI DASZ GWIAZDKĘ (:
CZYTASZ
Ufałam Ci
RandomMaddy i Archer kiedyś obiecali sobie zawsze sobie ufać i mówić prawdę. Ich miłość była wtedy młodzieńcza a dziś oboje ukończyli 18 lat. Wspierali się na każdym kroku , relacja ta była wręcz idelana. Jednak strach przed utratą bliskiej osoby , szant...