Jestem aktualnie w kawiarnii a rozmawiam z Nijakim Robertem.
Rozmawa sama w sobie jest okej ,i nie wpadlismy na siebie przypadkiem jak w banalnym love story.
Moja przyjaciółka Valerie uwaza ze musze sie wyrwa od idiotow ktorzy mnie otaczają i znalezc sobie lepszego.
Od początku nie była za związkiem mnie Oscara. To była jedynie zemsta.Nie podobał mi sie ten pomysl ale zostalam zmuszona
Nawet na dobre bo jest okej nawet.
Nie wiem o nim za dużo wiem ze ma 19 lat jest w technikum na kierunku weterynarza.
Jego rodzic poszedl w ta sam kierunek .
Z reszta kocha biologię ,zwierzęta i wszystko co w tym związane.
Jest blondynem o bladej karnacji i ma zielone oczy.
Po za tym ma charakterystyczny tatuaż na ramieniu
Zamówilismy sobie pizze margarite.
Pyszne-stwierdzam po skonczeniu pizzy.
Tak-rownież potwierdza
Juz siedzimy tu 2 godziny bede juz wracac papa-zegnam sie lecz on mnie zatrzymuje
Słuchaj chcę wiedzieć jakie mam u ciebie szanse i czy mogę do ciebie pisać o dalsze spotkania ?
-pytaNie znam cie długo ale mozesz pisac o dalsze spotkanie bo z chęcią sie spotkam i dalej cie poznam i dzieki za fajne spotkanie -podsumowuje
Nie bede mowila ze jest w moim guscie poniewaz nie jestem gotowa na związek chyba
---------------------------------------------------
Jak było?-pyta mnie zaciekawiona i podekscytowana ValerieDobrze -wzruszam ramionami.
Tylko DOBRZE mi powiesz?!-mowi obrazona.
Było super ale nie jestem gotowa na związek-odpowiadan
A to czemu?-pyta
Irytujesz mnie juz ,jakbys nie widziała o niczym-odpowiadam ignorujac pytanie
Dobra dobra,rozumiem ze jest ci cziezko o archerze zapomnieć ale nie możesz sie blokować na innych! Po za tym wykorzystujesz Oscara , są tylko nadzieję robi -"przekonuje" mnie
Nic nie rozumiesz , nie bede mowila o zwiazku z randomownym Robercie było ok i tyle -wzdycham
Eh no dobra-wzrusza ramionami.
Ale chyba nie takim randomowym-chichocze
Przewracam oczami na te słowa
Okej a teraz obejrzymy jakis romans -mowi biorac spod łóżka nowe słodycze
Oki-odpowiadam
---------------------------------------------------SŁOWA OD AUTORKI
Myślicie ze robert bedzie mial wpływ na rozwoj wydarzeń.
Moze nie jest taki randomowyPapa
CZYTASZ
Ufałam Ci
RandomMaddy i Archer kiedyś obiecali sobie zawsze sobie ufać i mówić prawdę. Ich miłość była wtedy młodzieńcza a dziś oboje ukończyli 18 lat. Wspierali się na każdym kroku , relacja ta była wręcz idelana. Jednak strach przed utratą bliskiej osoby , szant...