Maddy pov's
Wczoraj po długiej rozmowie z Valerie stwierdziłam że muszę sie dowiedzieć dlaczego ze mną zerwał.
***
Nie obraź się ale będzie to przesłuchanie-zaczełam żartobliwieDo sedna Maddy-Brunet za to nie był w takim humorze
Mam prawo wiedzieć dlaczego ze mną zerwałes-zaczełam
Najpierw mi powiedz czy jesteś z Oscarem-zapytal brunet
A co cie to interesuje?-odpowiedzialam pytając
Zadałem pierwszy pytanie-prychnal
A ja druga-wzruszylam ramionami
Posłał mi wrogie spojrzenie.
No dobra no, jestem bo wczoraj sie mnie pytal o zwiazek-odpowiedzialam jak najszybciej by go nie denrwowac.
Zmusił mnie do zerwania-odpowiadal ze spokojem
Miałem nie mówić ale nie zależy mi na takim "przyjacielu"Co?!-wrzeszcze
Nie wierze ci-krece głowa na bokiOk-wzrusza ramioniami
Nie podoba mi się jego lekceważene zachowanie
Wytłumacz to-mowie do niego
Potrzebowalem hajsu na matki operację...Nie mialem od kogo wziąść więc pozyczylem od Oscara pod warukiem ze z Tobą zerwę.Gdybys sie jednak nie zgodziła byc z tym chujem to mialem ci powiedzieć ze mnie zmusil.Taki byl plan.-opowiedzial uciekając wzrokiem
Bylem zdesperowany ,uwierz...-nie dane mu bylo dokonczyc bo zabaralam moją torebkę i wyszlam z domu trzaskając drzwami.
Dlaczego?
Dlaczego mi to zrobił?---------------------------------------------------
SŁOWA OD AUTORKI
300 słów ,przepraszam że krótko ale ujawnienie prawdy chciałam w oddzielnym rozdzialeNie wiem jak wy ale ja wolę krótkie rozdziały.
A wy?
Napiszcie mi koniecznie w komentarzach!❤Buziakii
CZYTASZ
Ufałam Ci
RandomMaddy i Archer kiedyś obiecali sobie zawsze sobie ufać i mówić prawdę. Ich miłość była wtedy młodzieńcza a dziś oboje ukończyli 18 lat. Wspierali się na każdym kroku , relacja ta była wręcz idelana. Jednak strach przed utratą bliskiej osoby , szant...