Idziesz na randkę! (rozdział 10)

15 0 0
                                    

Pięknie tu- szepcze patrząc na piękny krajobraz , widzę latarnię a w tle wschód słońca.Kocham wstawać wcześnie rano.Wzięłam podełeczko od Archera które dostałam na urodziny.
Wisorek. Piękny.
Srebny ptaszek ozdobiony diamentami.
Dziś również idę na prawo jazdy.
Podobno Archer uważa że w USA mnie lepiej nauczą .
Więc okej.

Wróciłam do domu , a Archer dalej spał o 7 rano.
Jest w USA a marnuje czas.
Wpadłam na genialny pomysł.
Wzięłam szklankę i nalałam do niej wody z filtra dafi.
Oblewam go.

Kurwa ,co jest?!!-krzczy Archer oblany

Wstawaj śpiochu jest 7 rano. Ja już nawet na latarni byłam- mówię pewna siebie i zadowolna.

Grożę mu kolejną szklanką wody.

Wstaje już- bierze ręce w geście obronnym

---------------------------------------------------
Dzień dobry- uśmiecham się do Pana instruktora , który będzie mnie uczył jeździć autem

Witaj, nie stresuj się, spokojnie-rownież się uśmiecha.

Jest wysokim brunetem o zielonych oczach i bladej cerze.
Ma na imię Harry.
Jest nawet przystojny , ale nie w moim typie.Za to bardzo by się spodobał Valerie. Robię mu zdjęcie po kryjemu i wysyłam jej na messenger. Z podpiskiem TWÓJ WYBRANIEC
Dopiero teraz zauważyłam że się na niego patrzę nieustannie .

Jak wyszło to zdjęcie?- pyta się rozbawiony

Kurwa ,no to serio zrobiłam po kryjemu.

Całkiem nieźle , spodobaleś się mojej przyjaciółce- postanawiam obrócić w żart

Hmmm....Jak wygląda twoja przyjaciółka?- pyta
O kurwa

Em...już szukam odpowiednie zdjęcie - czuję jak policzki moje czerwienią.
Mieliśmy się uczyć a nie

Pokazuje mu zdjęcie uśmiechniętej Valeri z kwietkiem w dłoni.

Śliczna- przyznaje

Tak- odpowiadam

Napisała że chce sie z Tobą spotkać , po moim opisie- chcichocze , chociaż Valerie tak na prawdę tego nie napisała.Muszę ich shipować.
Muszą być razem.

Dobra Maddy, ale ty z nami-mówi a ja się cieszę bo inaczej Valerie by nie poszła, a głupio mi by było jakbym sama z siebie zaproponowała

Okej, a teraz chce się nauczyć jeździć-usmiecha sie po tych słowach

---------------------------------------------------

Wróciłam- witam się z Archerem który wypisuje do kogoś

Ok- odpowiada

Nawet się nie spytasz jak mi poszło?-pytam trochę zirytowana

Wzdycha.

Jak ci poszło ?- mówi z litością

Teraz to se wiesz co możesz- odchodzę idę do sypialni gdzie dzwonię do Valerie.

Siemka - witam się

Siemka?Kurwa co ty mi napisałaś?że co ?Ja mam iść z nim na randkę ?!-kryczy wkurzona ale wiem że w głębi serca sie cieszy

Pokazałam mu twoje zdjęcie i powiedział że jesteś śliczna i jakoś tak wyszło- tłumaczę

Ratuje tylko tą sytuację że ty też będziesz-mówi i wiem zawsze ją ratuje.

Przyjadę jutro do ciebie , żeby ciebie przyszykować- mówię i się żegnam

Oki , papa - żegna się też

---------------------------------------------------
SŁOWA OD AUTORKI

Mam nadzieję że się podobało , mamy ponad 430 słów.

Komentarze mile widziane

Do jutra.
Buziaki💋

Ufałam CiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz