48 h(rozdział23)

8 1 0
                                    

Oscar pov's

Cześć !-wita sie ze mną moja dziewczyna

Hej,co dziś robiłaś?-pytam

Na zakupach byłam-wzrusza ramionami

I nic nie kupiłaś?-podnosze brwi do góry

Jakoś tak wyszło-prychnela

Tak?A moze wyszło tak ze w kawiarni "seven heaven" spotkalaś sie z typem z tindera?Robertem?-pytam wkurzony ze mnie oklamuje

Skąd to niby wiesz?-podnosi rece w bezradności

Valerie-mrugam do niej po czym wracam do oglądania serialu

***

Jadę teraz do Archera o odzyskanie pożyczonych pieniędzy.

Pukam do drzwi.

Oscar?co ty tu robisz?-pyta

Przepycham się nie odpowiadając na razie na pytanie

Halo?-dopytuje

Pieniądze pożyczone-usmiecham sie najmniej udawanie jak sie da

Kurwa-szepcze cos pod nosem

Pieniądze-powtarzam

Słuchaj nie mam ale w najbliższym czasie je dostaniesz-mowi do mnie

Popycham go do ściany trzymając za jego bluzkę.

48 h-mowie

Ja nie dam rady-mówi drżącym głosem

Musisz dac radę -wzruszam ramionami i odchodzę po czym dodaje -sproboj tylko ich nie oddać to pozeganasz się z życiem tak jak twoja stara.

_________________________________

Mad!-witam ją

Tak?-pyta zapłakana

Ej co się stało?-podchodze tuląc ją
W szczelnym uścisku.

Jestem wkuriowna na siebie , na Valerie , na to że sie z nim spotkałam. Chce jednak żebyś wiedział ze to Valerie mnie zmusiła-pociaga nosem

A ja sie na ciebie nie wkurwilem -wzruszam ramionami

Na prawdę?-pyta się

Na prawdę, jestem wkurzony na tą szmate Valerie  która próbuje zrujnować każdy twój związek-mowie zgodnie z prawdą

Zdaje se z tego sprawe i przepraszam-odpowiada

Tak strasznie przepraszam-szepcze

_________________________________

SLOWA OD AUTORKI

Jesli podoba ci sie ta historia to zachęcam do dania gwiazdki (:

Ufałam CiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz