17. Złamał obietnice

451 15 0
                                    

- Zwariowałaś - powiedziała Amy kiedy wsiadłam do jej samochodu, przewróciłam oczami

- Tłumaczyłam ci już wcześniej - oznajmiłam wzdychając.

- Chcesz włamać się do gabinetu swojego męża, bo chcesz dowiedzieć się kto to Sun. To brzmi totalnie absurdalnie - powiedziała lekko zdenerwowana.

- Powiedziałam ci to wszystko byś mnie wsparła, a nie dobiła - oznajmiłam.

- Przepraszam, ale sama powiedziałaś mi, że Dylan nie chce byś sama była w siedzibie - oznajmiła.

- Czasami zastanawiam się dlaczego powiedziałam ci to aż tak szczegółowo, przynajmniej byś się nie czepiała - oznajmiłam, zaśmiała się.

- A po za tym nie chce siedzieć bezczynnie, chce dowiedzieć się co knuje Zoey i reszta jej świty - dodałam, a ona westchnęła.

- Dobra, będę cię w tym wspierać, ale dalej nie sądzę, że to dobry pomysł - oznajmiła, a ja się uśmiechnęłam.

- Dziękuje, ale naprawdę nie masz się czego obawiać - oznajmiłam, skinęła głową i zapaliła samochód.

***

Kiedy weszłam do siedziby, miałam nadzieje na ciche wejście do gabinetu Dylana, chciałam tylko dowiedzieć się tego czego chce i wyjść stąd jak najszybciej.

- Co tu robisz? - usłyszałam za sobą, odwróciłam się, kurwa.

- Jesteś Kathrine, prawda? Jesteś żoną bossa - dodał chłopak.

- Tak - oznajmiłam.

- Mogę wiedzieć co tu robisz? Bossa nie ma obecnie w siedzibie - powiedział.

- Wiem, zostawiłam coś ważnego w pokoju ostatnio i chciałam po to przyjść - skłamałam.

- Jasne, nie zatrzymuje cię już, jestem Kevin jakby co - oznajmił niepewnie, uśmiechnęłam się do niego, a on odszedł, odetchnęłam z ulgą i skierowałam się do gabinetu Dylana, zamknęłam drzwi i podeszłam do biurka. Otworzyłam szufladę i wyjęłam wspomniane dokumenty w wiadomości, otworzyłam szeroko oczy.

- Suka - oznajmiłam widząc akta Kelly Clarkson, byłej Dylana.

- Czyli ona to Sun, ciekawie, ale co ona ma wspólnego z Zoey, Alison i Masonem, to się nie klei - mruknęłam pod nosem, spojrzałam na ekran laptopa, był włączony. Jedna rzecz mnie zaciekawiła, był to folder z nazwą śmierć rodziców Kathrine, pokręciłam głową i kliknęłam.

- Złamał obietnice - szepnęłam, wyłączyłam wszystko, schowałam dokumenty do szafki i szybko wyszłam. Kiedy wyszłam na zewnątrz weszłam do samochodu gdzie czekała na mnie Amy.

- I co? - zapytała.

- Jedź pod ten adres - oznajmiłam szybko podając jej swój telefon.

- Dlaczego? - zapytała zdziwiona.

- Proszę nie zadawaj mi teraz pytań, opowiem ci później - oznajmiłam zdenerwowana.

- Dobrze - oznajmiła niepewnie i ruszyła.

***

- Mam na ciebie czekać? - zapytała.

- Tak, zajmie mi to chwile - oznajmiłam, wysiadłam z samochodu i weszłam do Devil's.

- Jest zamknięte - powiedział ochroniarz, zignorowałam go i podeszłam do Dylana, który ustalał coś z jednym z jego pracowników i po prostu go uderzyłam.

- Co do kur... - przerwałam mu.

- Kiedy miałeś zamiar mi powiedzieć, że wiesz o tym kto zabił moich rodziców? - zapytałam.

Broken promiseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz